Czyli sie zmobilizowałeś i wstajesz rano. Brawo Jeśli dobrze pamiętam to Kabi zostawł Ci zalecenie złowienia medalowych karpii w Miejskim Jeziorku. Złowiłeś?

Dzieki Jankes

uuuuuuu, nic tu się nie dzieje ... panowie i panie pisać coś .. jedno co jest pozytywne , to to ze na barbrcie zaczeły brac szczupaki ...... i poraz kolejny pozdrawiam wszystkich , a w szczególności Pamią Hanie

I tak źle i tak niedobrze. Jak będziecie wracać bez ryb to czy Wasze Panie uwierzą gdzie byliście?.....Każdy kij ma dwa końce....Narazie

cześć robaczki. Jankes, ja skrobię już 25 lat......I mam tego dosyć. Niee będę zabierał ryb...

MYślę Jankes, że prawdziwy wędkarz tak jak prawdziwy myśliwy powinien sam sprawiać swoją zdobycz, więc Twoja 1 miłość reaguje prawidłowo

... niestety ja jak złowie jakeś rybki i chcem dać dl;a dziewczyny , to najpierw musze je oskrobać wymyć itd, bo ona sie brzydzi :/

I znowu początek tygodnia, pora zabrać się do pracy. Jak wędkarzom minął weekend? Mam nadzieję, ze u Was w domach było tak jak w dowcipie: " Żona czyści z łusek dwidziestą rybę i zlości sie na męża:- Dlaczego ty nie jesteś jak inni męzczyżni, co nigdy nic nie złowią?"

witam witam , lecz o zdrowie się nie pytam , leczo coś innego , słyszeliście ze ktos miał szczupca ponad metr na mleku :/ prawda to czy nie bo głośno o tym jest na jeźiorku

Witam serdecznie w sobotnie południe Wpadłam tu tylko na chwilkę bo zaraz jedzie Kubica. Panie Prezesie co z łódką? Mam nadzieję, że nic złego sie nie stało i" brak wiadomości to dobra wiadomość" Idę na Kubicę pa...

Jankes jest już 0,30 kładź sie spać i rano marss na ryby.........

A co to jest garsonka? Jakaś lina czy stalówka? a pantofle? W zeszsłym roku kupiłam sobie coś w rodzaju adidasów na allegro czy to o tym mowa ?

hm... Myślę, ze ta pani ma za duże wymagania-.raz na miesiąc na koncert! Ja aż tak wymagająca nie jestem, wystarczyłoby mi raz na dwa lata a raz na rok to byłby szczyt szczęścia.....

koleś kiedys tak robiłem , ale tylko w czerwcu i do czasu kiedy sasnełem na kładce i moje wędki znalażły się w wopdzie ,

Siemanko. Koleś przeczytaj opowiadanie ,,Umiłowana". I ciesz się, że nie jesteś żoną wędkarza... Ty masz przechlapany tylko urlop z mężem, ale co ma powiedzieć żona wędkarza ...