Witam wszystkich wczoraj nie zaglądałem bo zabardzo nie miałem czasu ale dziś jush od 6 nie mogłem spać ...ciekawe dlaczego ... ehh Jankes widzę że okazów nie połowiłeś... hehehe nie dziwie się bo trzeba uparcie chodzić by złowić No jeszcze dwa tygodnie i mam spokój Jankes jak chcesz i masz czas to wbij dzisiaj do mnie wieczorkiem Pogadamy o zanętach i wędki Ci pożyczę jak chcesz ... Dzisiaj będę miał zdjęcia na płycie...(przynajmniej mam taką nadzieję )...

Ciekawe ? dwa razy się wpisało, To może w tego lepiej nie czytajcie. Dobranoc

Nic mi inie udaje Fajnir Jamkes, że masz już edzydtko na zawody Może pokazesz wszystkim " gdzie raki zimuja' Ula nadal sie nie odzywa a tak fajnie było z nią pogadać. No i skąd wezmę fotki z tych zawodóq?,Takich pięknych jak ona nikt nie robi. Idę spać chyba mam handre. Zawiodłam sie i mój stan dokładnie określa taki dowcip :"Romawiałają dwie przyjacióki - Słyszałam, że rozwiodłaś się z męzem. - Tak, mieliśmy ciągle nieporozumienia na tle religijnym. - O co chodziło? - Uważał, że jest bogiem " Połamia kijów w niedzielę.

Nic mi inie udaje Fajnir Jamkes, że masz już edzydtko na zawody Może pokazesz wszystkim " gdzie raki zimuja' Ula nadal sie nie odzywa a tak fajnie było z nią pogadać. No i skąd wezmę fotki z tych zawodóq?,Takich pięknych jak ona nikt nie robi. Idę spać chyba mam handre. Zawiodłam sie i mój stan dokładnie określa taki dowcip :"Romawiałają dwie przyjacióki - Słyszałam, że rozwiodłaś się z męzem. - tTk, mieliśmy ciągle nieporozumienia na tle religijnym. - O co chodziło? - Uważał, że jest bogiem " Połamia kijów w niedzielę.

niom i już zakupy na zawody zrobione , tylko teraz czekam na jocka i pinke spróbuję powalczyć z doswiadczonymi kolegami z koła

nie nie, na ryby Pani Haniu to dopiero w niedziele , jade na bialą rybe , bo mam juz dość uganiania sie za szczupakiem i zostawiania w wodzie za każdym razem po 50 zł zobacze moze na jakis kanał się wybiore lub jakieś jezioro ...
Panie prezesia a zmieścił by się jeszcze mój kumpel do pana samochodu , bo on też jest w naszym kole a jeszcze ani razu nie był u nas na zawodach

cześć wszystkim . Tomek , ja cię zabiorę

Dzięki Jankes Chyba wiem o co chodzi, a Ula pewnie niedawno przyjechała, musi się zaklimatyzować i na pewno wpadnie tutaj..........mam nadzieję Dobranoc Jutro znowu na ryby?

Pani Haniu spławy to inaczej wyjscie ryby na powieszchnie (wyskok, wynurzenie ) .....
No własnei widziałem Ule na miescie , dziwne ze nawet nie zajrzała na naszą stronke

Ps : pytanko w sprawie zawodów ma moze ktos 2 wolne miejsca w samochodzie , bo narazie nie mam z kim jechać , a zebym jechał sdam swoim to mnie zadrogo wyniesie

Ula wrocila i nie odzywa się...

na pewno Ale co to są " spławy"?

wstałem rano i jedynie co mnie ucieszyło na łowisku to spławy duzzzzzych karpi , co chwile jakiś gdzieś się wywalił ,, Szkoda tylko że nie chcą brac , ale ja znajde jakiś sposób na nie

Ja też dzisiaj też wstałam przed 5-tą ........ zeby Ci nie było smutno Zrobiłam pranie, obiad, dwa razy przegralam w brydża i już jestem w pracy. Czyli kto rano wstaje, temu........przez cały dzień chce się spać. Mnie już sie chce. Mam nadzieję, że rybki doceniły Twoje poświęcenie i ochoczo wskakują do podbieraka.

i tomus idzie na rybki .. Pani Haniu krzysiu mówił żebym złapał medalowe ryby , ale na bartbecia na naszej kładce , boi juz pare okazów z niej padło

I spać pora iść to nie zaśpisz jutro. Pogoda w najbliższych dniach ma być ładna więc marsz do łóżka a rano na ryby. Pa