to ja juz nic nie rozumiem

Ale pewnie u Wilka bedzie sponsorowac juz od dnia mniej wiecej czwartego

Ja też mam taką nadzieję, bo przecież było tam 3 facetów i 1 kobieta tylko

niestety literka K nie zasponsorowała w opisie Jacka żadnego dnia... czyżby jakieś przeoczenie???

to ja wam powiem ze....moj ekstra super...gowniany spiwor (ktory nota bene pozyczm od kumpla juz 5 rok) jest wlasnie firmy callida
a co do pokoju to mam nadzieje ze nie wyjdzie z tego nie wiem co za opowiesc...
takie domyslanie sie nie zawsze trafia w sedno
o literce "K" to zesmy gadali czesto na wyjezdzie....

Radku, "ŚPIWÓR I KURTKA FIRMY CALLIDA!!!" a nie sam śpiwór. A z akcją w pokoju już się domyślam, kto, komu, o co i jak

przyjechali kowboje i zabrali co swoje

Wilk staje się monotematyczny... Tylko byś o K...radzionych oparciach fotela mówił

piekny offtopic
to ja jeszcze dodam bo tego tez nie bylo w relacji ze Kasia takze przyczynla sie powiekszenia trampowej kolekcji rzeczy roznych...chodzi mi o calkiem ladne oparcie na reke/lokiec z przedzialu
a wracajac...

ZAPOMNIAŁBYM! Ze schroniska pod Śnieżnikiem (a dokładniej ze stołówki) zakosiałem z szyby fenomenalną wręcz naklejkę "W każdych warunkach zawsze się przyda śpiwór firmy Callida", co w nowym mym miejscu zamieszakania dumnie powiewać będzie

"Toz nawet ja to widze a ty tego nie widzisz?"...
to byl moj tekst na wejscie zaraz do pokoju tamtej nocy...w odpowiedzi na wiadone pytanie radka...
a ja przesle relacje wieczorem jak skoncze dzisiejsza porcje niemieckiego...
tak btw to chyab cierpie na ciezka chorobe zasypiania w trakcie nauki tegoz jezyka:/

bo kto tam by byl skoncentrowany na Adzie
a i Wilku sie na kim innym koncentrowal

Jeśli Ado piszesz o ostatniej nocy to zapewniam Cię, że bardziej niż na Tobie i Wilku byłem skoncentrowany na kimś innym i nie chodzi o Pawła

to ja poprosze o szczegoly na priv, bom ciekaw (ach my plotkarze, gorsi niz baby ;P )

btw, ja się dołączam do opinii Wilka dotyczącej Radka i jego miny podczas romowy u nas w pokoju ostatniego dnia pobytu --> minka była PRZEDNIA, niewinna, zdezorientowana. Az wspomniany kolega na głowie był gotów stanąć, by dowiedzieć się paru szczegółów...hehe...

Za niewielką opłatą manipulacyjną to może i umieszczę...