I udam, że nie wiem do kogo skierowany jest rozkaz "do nauki"

A ja właśnie zjadłem pyszny obiadek i żem się tak ustawił, że palcem nie ruszyłem, aby go zrobić. Jak ktoś jeszcze chce, aby mu kuchnię udostępnić - to nie ma sprawy, ale jest podatek w naturze

Ja wiedzialam, ze tak bedzie - tylko sie dorwe do czegos, to zepsuje od razu (Czyt. pewnie nikt tu nic a nic wiecej nie napisze ).

Do nauki

Ja rozniez dziekuje Radkowi za miłą impreze - pomimo ze nie byłem na niej wiem wiem szkoda, ale w koncu wino kadarka przerodzilo sie w SOplice (cud w kanie???:) i zakoncyzlismy niewiele przed Wami. Oczywiscie na alejach. Coraz bardziej prawdopodobna staje sie impreza 21 pazdiernika na alejach. W sumie nikt nie ma nic przeciwko, zatem powoli mozna rozglaszac ze to bedzie kontynuajca TAMTEJ imprezy wiem ze skromny nie jestem, ale przeciez kazdy wie jak bylo milo. Tym razem bedzie jednak alkomat przy wejsciu co by nie bylo niespodzianek.

A dziekuję wszystkim za kolejny bardzo miły wieczór, zakończony o 2:00, po którym mam lekkiego kaca, ale to chyba bardziej od tej wody co wypiłem o 7 rano prosto z kranu... Bleee!!!

MARCINIE! Gratuluję! Po kilku dniach, godzinach użerania się z Asterem itp -> wreszcie udało mi się sieć postawić! I dalej jesteś moim kolegą

oczywiscie - ja dzis wpadne do klubu na chwile, coby powitac tych co ich nie widzialem kilka miesiecy, no a potem pojde sobie na dluuuugi magisterski spacer. SAM! tak gwoli wyjasnienia i rozwiania wątpliwości. Waszak zaczynam pracowac na nowe imie

gratulacje!
niestety dzis nie przybede na spotkanie, ale mniemam ze sie jeszcze napijemy

no i po studiach....

nie radziłbym - pinda z kwestury nie uwierzy, że na zerówkę w Polsce student SGH jedzie z Koszyc do Nachodu

ja przyniosę bilety tam/powrót, ale albo jutro (nie wiem czy będę w Wawie) albo w środę (w środę będę na 100%).

sorki że wpisałam się dwa razy ale cos mi szwankuje komputer...

ja mam bilety ale w domku. na listopad będę je miała napewno ale jak potrzeba wcześniej to mogę się postarać pozdrawiam!

ja mam bilety, ale w domku... wiec jak cos mogę je dostarczyć tylko na kiedy są potrzebne?? bo jadę do domu dopiero na listopad, ale jak cos mogę spróbować wcześniej je skombinować pozdrawiam!

pewnie...w koncu dojazd na zerowke...
wlasnie....mamy mase biletow z serbii czy bosni...moze ujdzie ze na zerowke jechalismy