Pseudoforum Trampa

<123456789101112131415161718192021222324252627282930>

2005-09-17 19:30:57
A jeśli chodzi o przysłowia to żem się przecie domyślił, nie jestem głupi (choć możnaby tak wnioskować po wyniku mojego egzaminu)

jd
2005-09-17 19:29:47
a jak nazwisko onego debila?

2005-09-17 19:24:59
No ale to zawalił ćwiczeniowiec... nie wpisał do protokołu (kartki? którą przekazał Beksiakowi) mojej oceny z ćwiczeń. A ćwiczeniowiec jak nieuchwytnym był - tak nadal nie odpowiada na mejle, a na uczelni to jak go znam to się pojawi KIEDYBĄDŹ. A zgłoszę to chyba do prorektora ds. studenckich, tylko w Gdyni jestem, więc chyba jestem skazany na pisanie mejla...

jd
2005-09-17 17:23:50
ale nie o to mi troche chodzilo - nie ma przyslowia o pulsie jako takiego, tak jak np. jest przyslowie o wronach "Jesli wleziesz miedzy wrony... itd.".

Aha, jesli ten duren zrobil tak jak zrobil to nalezy sprawe naglosnic, bo tak nie mozna zrobic. Jesli pracy nie przeczytal i nie sprawdzil w I terminie, to znaczy, ze pozbawil Cie terminu, do czego nie mial prawa. Tylko nie wiem, komu cos takiego trzeba zglaszac, ale trzeba i to jak najszybciej.
pozdr

2005-09-17 16:54:22
JEST! Znalazłem jeszcze wypowiedź prof. Wojciecha Gasparskiego ze strony Opoki, gdzie, cytuję "Być odpowiedzialnym tzn. być tak jak przysłowiowy budowniczy pod mostem w czasie jego odbioru".

2005-09-17 16:51:22
(no czemu mi obcięło???) ... czy to synonim "przysłowiowego kawała chłopa"

2005-09-17 16:47:01
Fakt faktem - ciężko o "przysłowiowy puls". Gugiel wyrzucił tylko "przysłowiowy krzyżyk"; "przysłowiowy błysk szprychy" (Przegląd Żużlowy); jest mowa o (!) "Przysłowiowym Kowalskim" - i nie wiem czy to synonim "przysłowiowego

2005-09-17 16:31:14
No nie sprawdził, bo stwierdził "że praca głęboko schowana i by mu długo zajęło sprawdzanie jej". Po czym zasugerował "to może Pan spróbuje". A jak oblałem próbę to stwierdził, że "próbując zrezygnował Pan niniejszym z pierwszego terminu". I powiedział, że nie sprawdzi. Czyli notabene miałem do tej pory tylko jeden termin. Czyli mam pretekst do robienia burd

jd
2005-09-17 15:34:20
hehe, ale jak to mozliwe zeby nie sprawdzil I terminu? Ja to bym tam siedzial i patrzyl za panem Beksiakiem co on tam wyprawia i trzymal przyslowiowa reke na przyslowiowym pulsie (kto znajdzie przyslowie o pulsie, to ma piwo )

2005-09-17 15:31:15
A wszystko to jest skutkiem hulaszczego trybu zycia Radzieju. Kogos tu podejrzewam o PIJANSTWO

2005-09-17 13:25:39
I dodam, że wczoraj na Polnej u Magistrów było bardzo miło - domowej roboty jedzonko i nie tylko! Tylko się wstawać o 5:15 na TyLKo nie chciało specjalnie... A zapchany był niemiłosiernie - ale i tak spałem jak suseł

2005-09-17 13:22:25
A ja podzielę się wiadomością dnia wczorajszego - z tymi, co jeszcze nie słyszeli: oblałem egzamin z makro. II termin! Ale nie dam się skurczybykom - mój egzam czerwcowy leży nadal niesprawdzony w katedrze - i będę apelował o przedłużenie sesji/sprawdzenie poprzedniego egzaminu do wszelkich władz! Do prorektora! Do prodziekana! Do pani Basi z okienka w SP! Do Zarządu Trampa! Do Sejmu RP! Do Walnego Zebrania Oeconomicusa! Do mojego landlorda! NIE DAM SIĘ! PRECZ Z BAJZLEM NA TEJ UCZELNI!!! Ps. Ale jak dostanę III termin to się jednak porządnie nauczę

2005-09-16 15:59:01
To ja Was pożegnam w imieniu weekendu - nieb ede tu zagladal do niedzieli - trzeba sie leczyc z nalogow. odnioslem wrazenie drogi Jacku, ze tylko my dzis frekwencje robimy, ale ponoc ludzie sie pakuja i szykuja na desant warszawski. Pieniadz zglosil chce uczestnictwa w sobotnim koncertowaniu o ile nie wyjdzie "gdziestam"

2005-09-16 14:38:30
a oczywiscie, mlodziezy, prosze dzielic sie wrazeniami/strachem/pytaniami przed rozpoczeciem studiow, w koncu od tego my tu sa

jd
2005-09-16 14:28:39
Ja przyniese wode z samej Matuszki Rossiji, cale 0,7. O nazwie Staraja Maskwa. Jak MB - svetsko a naše! przywiezie z Bialorusi (chyba ze kaza mu wyrzucic jako produkt spozywczy ze strachu przed ptasia grypa) to ocenimy wspolprace gospodarcza w ramach ZBiRu