KOMENTARZE

<1234567891011121314151617181920212223242526>

2006-07-14 12:30:36
bo chlopaki to już tak mają!!=( ja też bardzo kocham jednego chlopaka rozstaliśmy się miesiąc temu potem dałam mu drugą szansę a on poprostu mnie zawiódł okłamał i zniszczył wszystko!!!! My dziewczyny zawsze tak to wszystko przeżywamy a po nich to spływa!! dlatego trzeba im udowodnić że jesteśmy silne...

2006-07-09 20:16:55
Moja historia jest podobna...Kocham Mojego Chłopaka,bardzo dużo ze sobą przeszliśmy i jesteśmy ze Sobą 3 lata. Wycierpiałam bardzo dużo, i dalej cierpie...Myślałam, że po tym co się stało,że gibał to zmieni Swoje zachowanie, życie, stosunek do Mnie i Swojej Mamusi.Jednak dla Niego dalej ważni są kumple...Niepotrafię Go zostawić i odejść,chociaż próbowałam, a wtedy On zamieniał się w miłego i Kochanego i robił wszystko żebym została. Mam nie całe 18 lat i nie umiem sobie radzić z takimi problemami...czasem gdy np. czegoś nie dostawałam to był dla mnie "wielki problem". teraz wiem, że to było nic w porównaniu z tym co teraz jest...Nierozumiem Jego postępowania, mówi inaczej a robi co innego:( Ma przecudowną Mamusię, która tak jak Ja zrobiła by dla Niego wszytsko,Ona też bardzo cierpi-obie zresztą,nawzajem się wspieramy i pomagamy sobie:( Jednak On tego niezauważa i to boli...Chce dla Niego jak najlepiej bo jest mi bardzo, bardzo bliski,to przez Niego nieraz nieśpie w nocy bo niewiem czy co się z Nim dzieje, to przez Niego mam blizny na rękach, to przez Niego dostaje histerii i niemożna mnie doprowadzić do normalnego stanu:( Ale nie umiem i niechcę bez Niego żyć !! Chcę Mu pomóc wyjść z tego wszystkiego z nałogu, chcę żeby stał się lepszym człowiekiem.Jednak bez Jego woli nic chyba nie da się zrobić:( Może za dużo ma...zawsze miał wszystko : dom, Mamusię, która była na skiwniecie palca z wielu rzeczy Go wyciągła, pieniądze, jedzenie , drogie ubrania itd. Ale jest zaślepiony...wsród swoich "kumpli", jeżeli tak ich można nazwać;/ jest bohaterem i rządzi i z tym jest Mu dobrze. Obie z Jego Mamusią zawiodłyśmy się, oczekiwałyśmy czegoś innego, pewnej zmiany . On niema pojęcia co czułyśmy i ile Nas to kosztowało, kiedy siedział w kryminale:( Wtedy byłyśmy tylko My nikt inny nienapisał głupiego nawet listu i nie zainteresował się Nim :/ Niewiem co dalej będzie i jak to wszystko się potoczy ...Wiem jedno,że Go bardzo Kocham i jestem w stanie wytrzymać jeszcze wiele, to z Nim chciałabym spędzić reszte swojego życia i mieć cudowny dom i Kochanego synka...Ale czy to możliwe?? ;(
ps. Dziękuje z całego serduszka Pani Mamusi :* !! Jest Pani dla mnie jak własna Mamusia, mam nadzieję,że Michał to kiedyś doceni ...oby tylko nie było zapóżno:(
Kocham Cię Misiu

2006-07-09 16:06:46
hmmhmh wszystkie te historie maja podobny bieg!to my dziewczyny jesteśmy ranione i zawsze najbardziej cieprimy w tego typu kontaktach z męzczyznami!!ja juz kilka razy miaąłm okazje sie przejechać i to porzadnie powoli juz trace wiare ze istnieje jakiś chłopaka z ktorym bym mogła btć do końca szcześliwa tak naprawde!! a mowiąc szczerze wiem ze ktoś taki jest , ale co z tego skoro my nie mozemy byc razem !!dzieli nas nie tylko odległośc , no niewielka roznica wieku 5 lat, al przede wszystkim to ze ja go kocham a on mnie nie !! najgoresze co moze być to usłyszec od osoby na ktorej nam tak zależy i dla ktorej jesteśmy w stanie zrobić wszystko ze nas nie kocha ze to tylko przyjażń :(
poczatkowo żylam marzeniami , ze może kiedys ta przyjażń sie przerodzi w jakiś potężniejsze uczucie ale to tylko złudne marzenia , ktore nigdy sie nie stana rzeczytwistoscią , bo nie można nikogo zmusic do miłości :P to jest bolesne bo ja staram sie utrzymywac z nim kontakt ale to ze mnie traktuje tylko jak przyjaciółke to tak boli :(
sama nie wiem co powinnam zrobić walczyc za wszelka cene ,czy sie nie poniżać i odpuscić :/ wiem ze nie ppwinno sie rezygnować z miłosci i o nią walczyć lecz gdy ktos wystarczajaco nas upokarza i odrzuca i daje nam do zrozumienia ze to tylko przyjazn to te wszystkie sprawy i siła porostu odpuszczają nas!!nie wiem ma dopiero niby 18 lat i mam nadzieje ze gdzieś tam jest mój ksiaze ktory sprawi ze bede szcześliwa i przede wszystkim bedzie odwzajemniał moje uczucie !!i jeszcze jedno nie walczcie o uczucie kogoś kto woli byc sam i mowei ze nie potrafi pokochac , bo ludzenie ze moze kiedys to sie zmieni . sprawi ze wasze zycie bedzie nic nie warte!!
zainteresowanych rozmowa przesle emaila :):)

2006-07-04 09:58:37
Głowa do góry dasz rade znajdziesz swoją druga polowe

2006-06-25 21:18:11
okropna historia,ale wierze w prawdziwa miłość ktora jest wstanie pokonać duzo!!!!!Ja czekam na chłopaka i wiem ze nasza opowiesc bedzie miala inne zakonczenie,bardzo w to wierze.pozdrawiam głowka do góry

2006-06-24 10:29:30
Miałam podobnie jak Ty,chodziłam z chłopakiem rok później musiał wyjechać do szkoły 250 km odemnie spotykaliśmy sie raz na dwa miesiące.Wytrzymywałam bo bardzo go kochałam,ale coś się zaczeło psuć po 4 miesiącach gdy przyjechał nie był taki jak kiedyś,gdy płakałam bo mnie raniło jego zachowanie nie zwracał uwagi:( Gdy przyjechał nastepnym razem zapytałam czy mnie zdradza odpowiedział:-Nie,nawet nie mam czasu gadać z dziewczynami! Wydawało mi się troche głupie,ale był dla mnie wszystkim i mu uwierzyłam.Dochodziły do mnie wieści,że mnie zdradza,ale ja nie chciałam tego słuchać.Po miesiącu przez głupote weszłam na jego maila i zobaczyłam tam wiadomość od jakiejs dziewczyny która pisała,że to co jest między nim a nią jest czymś o czym nigdy nie mogła sobie pomarzyć,że go kocha itp Wmawiałam sobie,że to nie może być prawda,ale postanowiłam,że mu o wszystkim powiem,że wiem o niej,ze znam jego hasło no i się przyznał a tak zapewniał,że mnie kocha i nie zdradza:(Czekałam,az przyjedzie bo nie chciałam załatwiać sprawy inaczej,ale nie wytrzymałam.Napisałam mu,że chce czas do jego przyjazdu na przemyślenia i wogóle,taka"próba"Napisałam,że musi to zrozumieć bo mi ciązko biorąc po uwage to,żemnie zdradził już 2 razy;/ Jak mieszkał tu.Ale on nie zrozumiał napisał tylkoJa się w coś takiego nie bawie -Żegnaj!! zerwaliśmy 3 tyg temu.Nie mam doła bo szczerze nie czuje żadnej różnice bo i tak do mnie nie pisał przez ostanie czasy jak chodziliśmy nie dzwonił a teraz jesttak samo,tylko teraz ma przyjechac na wakcje i się tego najbardziej obawiam bo nie wiem jak mam z nim rozmawiać.Jeszcze napisał do mnie,że mnie dalej kocha,że mysli o mnie i nie moze zapomnieć A ja sama już nie wiem czy cuzje coś do niego i czy chciałabym do niego wrócić.Ale jedno jest pewne napewno o nim nie zapomne bo spędziłam z nim wiele chwil o których nawet nie można zapomnieć w moim sercu zostanie na zawsze

2006-06-21 21:37:51
ten tekst jest po prostu zajebisty podziwiam taka dziewczyne ale chłopaka bym zabiła :( chociaz sama tez byłam z takiej samej sytuacki i go nie zabiłam!!!!!1

2006-06-21 14:18:47
smutne, ale niestety tak czasem ludzie robią czujemy wtedy pustkę, niezrozumienie-dlaczego to koniec ??? co się stało??? co zrobiłam nie tak??? nagle wali nam się cały świat czujemy że nie mamy po co żyć skoro nie ma mojej ukochanej osoby to dla kogo mam żyć??? to okropne uczucie.........przykro mi, że tak się stało .....:((:((:((:((

2006-06-13 22:39:22
Dziwnie zakończył waszą znajomość, takim przysłowiem, ale napewno dasz rade, znajdziesz swoją drugą miłość, lepszą :) trzymaj się.

2006-06-13 22:39:02
Dziwnie zakończył waszą znajomość, takim przysłowiem, ale napewno dasz rade, znajdziesz swoją drugą miłość, lepszą :) trzymaj się.

ja
2006-06-11 16:58:50
współczuję... Sama przezyłam podobne rozstanie, też nie chcialam żyć... ale to powoli przechodzi zanika... trzymaj się

2006-06-10 18:27:12
wsółczuję Ci takiego rozstania:( historia jest smutna jak kazda która opowiada o rozstaniu z chłopcem,którego się tak kocha.ja tez kiedyś cierpiałam przez rozstanie,ale teraz jestem 7 miesięcy z moim misiem(mój najdłuższy związek) i mam nadzieje,że nie przeżyje rozczarowania chociaż czasem się kłócimy,ale bardzo się kochamy:) a tak wógole to ten koleś przegiął i zachował sie jak debil przyjeżdżając do Ciebie ze swoją nową laska!!!tak się nie robi,ale niestety faceci tego nie rozumieją,nie obchodzi ich później co czują kobiety.głowa do góry stać Cię na lepszego i bardziej rozsądnego faceta:))pozdroo

2006-06-09 22:03:13
eh wszyscy faceci sa tacy sami najgorsze jest to ze przyjechal do ciebie z jego nowa dupa ja tez przezylam nieszczesliwa milosc ale wyleczylam sie z tego chociaz rana zostala:( niemartw sie jest ktos na swiecie kto ci to wynagrodzi kiedys i pokochasz jeszcze raz

2006-06-08 22:40:26
Ja juz sama nie weim czego chce od zycia! niby jest idealnie ale tak monotonnie. naprawde monotonnie .. nic sie nei dzieje w moim zwiazku. potzrebuje osoby, ktora ma pelno pomyslow na minute ale boje sie tez zrezygnowac!! help me:(

2006-05-30 19:37:04
Witam!!!!!Bardzo podobalo mi sie Twpoje opowaiadanie.Szczerze moiwac to nawet mi sie sie tropche chcialo pklakac.Ale moim zdaniem dobrze ze sie tak stalo....bo Ty mozesz znalezc sobie chlopaka mieszkajacego blizej Ciebie :*:* tez mialm chlopaka na odleglosc i rowniez nic z tego nie wyszlo....dlatego wiem co czujesz...jesli chcesz ze mna pogadac to podam Ci moj adres e-mail i moezmy opopisac jesli chcesz oczywiscie.....