mi na szczęście nic takiego sie nie przytrafiło :) bardzo wzruszające :* pozdrowionka :*

Podobało mi sie to opowiadanie nawet bardzo szczerze mowiac nie chcialabym zeby mnie przydazyla sie taka historia jednak dostrzeglam tu jedna racje-mianowicie chlopak ktory mowiac o znalezieniu dziewczyny blisko domu calkowicie mial racje milosc na odleglosc nie istnieje.....

Bardzo ładne opowiadanie, na szczęście mi nie przydarzyła się taka historia.

Ładne opowiadanie, tak to juz jest. Ja mam zupelnie odwrotna sytuacje...

bardzo ładne opowiadanie. miałam podobną sytuację.

Śliczne opowiadanie....mi przydażyła sie bardzo podobna historia...mój chłopak tez mieszkałza granica i znalazł sobei dziewczyne koło siebie ;(((

Martusia 16:00 12-01-2007
83.10.250.166
U mnie jest odwrotnie to ja przyjeżdzam do babci a tam mieszka chłopak, Który mi się podoba i ja jemu też pytał mnie kilka razy o chodzenie ale ja się nie zgadzałam bo boję się, że spotka mnie to samo. Poprostu niechcę tego przeżyć.

Ten kto to pisal jest moim sobowturem ;p Tez mam na imie Marta i tez spotkałam u babci chłopaka ... TEz nie chciałam z nim chodzic ! I nie wiem czy Ty go kochasz bo o tym nie piszesz ale ja tego chłopaka bardzo ! ;( Neistety ;(
Pozdrawiam ! ;-)

chcesz to możesz wejść na nasz blog o miłości www.cu-fi.blog.onet.pl

To musiał być ktoś nie godny takiej fajnej dziewczynu jak ty:)

U mnie jest odwrotnie to ja przyjeżdzam do babci a tam mieszka chłopak, Który mi się podoba i ja jemu też pytał mnie kilka razy o chodzenie ale ja się nie zgadzałam bo boję się, że spotka mnie to samo. Poprostu niechcę tego przeżyć.

opowiem wam moja historie: Pewnego dnia w wakacje pojechalam do babci i bardzo sie nudzilam,wzielam telefon do reki i zaczelam wymyslac sobie numery...Poznałam fajnego chlopaka,bardzo dobrze z nim mi sie pisalo i wogole... byl jednak pewien problem: on mieszkal baaaaardzo daleko odemnie:( pisalismy codziennie po kilkanascie sms. On byl cudowny i wspaniały. Po jakis 2 miesiacach powiedzial ze mnie kocha,zreszta ja tez odwzajemnilam te uczucia. Znamy sie juz ponad rok i miedzy nami jest wspaniale. Piszemy listy,dzwonimy do siebie sms-ujemy itd Mamy nawet plany na dalsze zycie. Gdy skonczy 18 lat i zrobi prawko to przyjedzie do mnie na cale wakacje Myslicie ze to przetrwa? Moze to tylko zauroczenie? a moze przeznaczenie??

hej teraz to ja sie boje opisac ma historie mam historie taka on jest w paryzu ja w polsce jestesmy razem kochamy sie ale ciagle mam obawy ze on tam kogos ma wszyscy pisza wez go zostaw a ja nie potrawie kocham go lecz faktycznie zwiazki na odleglosc sa straszna i ciezkie
ale potem chwile spedzone z nim .......wszystkie trudy sa tak malenkie i blahe ze nie warto o nich myslec

NIEWIEM JAK ON MÓGŁ CI TO ZROBIĆ ALE WIEM JEDNO
BEZ NIEGO BĘDZIE CI LEPIEJ I NIKT NIE BĘDZIE
WYKORZYSTYWAŁ TWOICH UCZUĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

NIEWIEM JAK ON MÓGŁ CI TO ZROBIĆ ALE WIEM JEDNO BEZ NIEGO BĘDZIE CI LEPIEJ BO NIKT NIE BĘDZIE WYKORZYSTYWAŁ TWOICH UCZIĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

rozumiem co czułaś......pwinnaś sobię znaleść chłopaka który na ciebie zasługuje i zawsze będzie pod ręką abyś się mogła do niego przytulić.......też kiedyś doświatczyłam tego uczucia :(