Ksiega gosci serwisu "Zlot 1 KDH Szarża" Zachecam do wpisow i wykorzystania ksiegi jako "Message Board" czyli przesylania komunikatow.

« 1 2 3 4 5 ... 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... 34 35 36 37 38 »
Nick:sachy Dodano:2006-12-18 17:57:50 Wpis:Panie Wysoki Sedzio na krzesełku!!!Moim zdaniem to byl po prostu out w wykonaniu mojej Szanownej Przeciwniczki.Bo po pierwsze primo sie spóznila na nastroje.PO drugie primo,to w sumie nie wiadomo czy byla ,bo zaden z sedziow liniowych tego nie odnotowal.A po trzecie primo to ja nie wiem czy mamy prawo dyskutowac co zacmilo Przeciwniczce wzrok ze mnie nie dostrzegla i czy bylo to Blond,Złoto-Miedziane,czy Czarne tudzież w innych odcieniach powstajacych przy rozszczepianiu promienia slonca.Mógł to rowniez byc owad latajacy lub po prostu łzy smutku ze "To co bylo minelo,to co bylo nie wroci,tylko wiatr,wedrowny wiatr.......". Tak wiec poprosze o przejrzenie taśm z imprezy i rostrzygniecie czy serw trafil w pole,czy był to zwykly net (bez punktu),czy out? Pozdrowienia!!! PS.Na marginesie to widze ze Zocha duzo cwiczyla przez te wszystkie lata,kiedy nie dawala znaku zycia
Nick:Szczur Dodano:2006-12-18 08:49:28 Wpis:Nieźle, Zocha !!!. Cóż za wirtuozeria w tym zagraniu . Czyżby ktoś z trybun rozproszył na moment Sachego ?. Bycie biernym obserwatorem, może być całkiem interesujące. Warto było kupić bilety na ten mecz........ Sachy przetarł frotką krople potu napływajace mu do oczu. Był prawie pewien że ten gem jest już wygrany. Myśl jak błyskawica przemknęłą przez jego głowę. Wcześniejnie nie zastanawiał się, dlaczego ITP przypisało jego przeciwniczce pseudonim "nieposkromiona". Czyżby teraz miał się przekonać o tym na własnej skórze?. Spojrzał na przeciwległy kraniec kortu. Promienie słońca lekko dotykały sklepienia trybun. Sachy zaczął się zzastanawiać. Czyżby te włosy splecione w kucyki miały kamuflować coś, czego wcześniej nie zauważył?. Koncentracja i wyciszenie, tylko to teraz mogło mu pomóc. Wynik na tablicy był jednak bezlitosny Zocha:Sachy 40:30
Nick:Zocha Dodano:2006-12-17 21:35:08 Wpis:Spieszę uprzejmie donieść, że na Wieczornych Nastrojach byłam i Druha Sachego tam widziłam. Już myślałam, że obrażony jakiś, bo nawet nie przywitał się ze starszymi koleżankami. Ale wiedzę, że skoro dalej w tenisa na forum pogrywa, to mogło to być tylko Blond Zaćmienie.
No, mam nadzieję, że znowu wysunęłam się na prowadzenie w tym turnieju. Szczurek liczysz punkty?
Nick:sachy Dodano:2006-12-14 15:16:06 Wpis: ha,ha!!! dobre Szczur!!! po reklamach wracamy na kort i spiesze doniesc ze bylem na Wieczornych Nastrojach! Sedzia "Dzik" swiadkiem!!! Zochy nie widzialem-pewnie byla po reklamach o 22.00,jak to niegrzeczne dziewczynki pozdrowienia
Nick:Szczur Dodano:2006-12-13 21:03:48 Wpis:Dawnooo mnie nie było, powody prozaiczne, trochę więcej pracy w moich branażach pod koniec roku. Tak się zapracowałem, aż nie zauważyłem tego swoistego gema rozegranego pomiędzy Sachym a Zochą . Zagrywa Zocha andrzejkami, Sachy biegnie do piłki i nie dobiega 15:0. Ponownie Zocha pewnym ruchem spokojnie bez zbędnych ozdóbek posyła kolejną piłkę, Sachy wyrywa co sił w nogach, niestety piłka wręcz płonie w locie, cóż za wytrawny serw. Sylwestrowa uwaga i 30:0. Po Sachym widać drobną nerwowość, nie takiego obrotu sprawy sie spodziewał. Koncetracja, piłka przęjęta i pięnym backhand'em zdobywa pierwsze punkty. Przyjął taktykę wyprowadzenia grzecznej dziewczynki z równowagi. Diabelski dialog i 30:15. Poruszenie na trybunach. Krople potu na skroniach. Kilka nerwowych odbić piłki o kort, zamach i Zocha posyła piłkę śpiewaną, jakby lekko zawstydzoną, ale nieposkromioną. Proszę państwa nieprawdopodobnym wysiłkiem Sachy rzutem na ceglaną nawierzchnię w fantastyczny sposób odbiera piłkę. Przybrana taktyka okazała się słuszna, Zocha z grzecznej dziewczynki staje się nieposkromiona, cóż to się będzie działo. Po 30:30. Przerwa na rekalmy :_)
Nick:Zocha Dodano:2006-12-08 18:21:46 Wpis:Spłonęłam rumieńcem...
Sachy! Co do zasady nadal jestem chyba grzeczna. Postaram się poprawić, ale niczego nie obiecuję.
P.s. 09.12. na godz. 15.00 Dzik zaprasza do LO na poezję śpiewaną. Przyjdą tam pewnie prawie sami grzeczni ludzie i jedna zawstydzona jeszcze nie poskromiona.
Nick:sachy Dodano:2006-12-07 20:45:20 Wpis:Zocha!!!! Nie poznaje kolezanki ,a taka grzeczna dziewczynka z Ciebie byla....A teraz co?? Jakis diabel w Ciebie wstapił,albo jakies inne złe!!!! oj trzeba bedzie chyba sie z tego spowiadac
Nick:małpa Dodano:2006-12-05 12:55:19 Wpis:Cześć wszystkim!!! Strasznie długo tutaj nie zaglądałam a to wszystko z powodu mojej szkoły, która pochłonęła mnie bez reszty i brakuje mi czasu, postaram się poprawić. W mojej ocenie Andrzejki były super, tylko zawiódł Pająk.O pozostałych nie wspomnę, bo się wybierali jak sójki za morze. Jeśli chodzi o Sylwestra, to mam wielkie obawy czy uda się o tej porze zorganizować jakiś lokal-jest trochę późno.
Aaaa, mam pytanie-czy już ktoś zdążył się zapisać na zjazd o ogólu????Bo przypominam, do końca roku opłata jest tańsza o 50 zł.
Nick:Zocha Dodano:2006-11-30 19:07:40 Wpis:Drogi Sachy! Nie wiem, gdzie doszedłeś w Andrzejki, ale wydaje mi się, że zupełnie nie tam gdzie trzeba. A jak ten Sylwester będzie się tak rumienił, to prędzej spłonie niż dojdzie do naszego spotkania na jednym parkiecie.
Nick:sachy Dodano:2006-11-30 00:00:11 Wpis:Zocha!! Po prostu szedlem,szedlem i nie doszedlem na czas.....ale glowa bolala mnie na drugi dzien jakbym doszedl.Szczerze mowiac nie pamietam jak do tego doszlo?!? To byl wypadek "wysoki sadzie"!!!A sprawa sylwestra wciaz jest otwarta i dopiero zacznie nabierac rumiencow,wiec myslmy,myslmy........pozdro dla zagladaczy stronkowych!!!
Nick:Zocha Dodano:2006-11-29 17:15:51 Wpis:Sachy! Czyżbyś był klasycznym przypadkiem imprezowicza, który lubi być na impezki proszony? Myślałam, że dotychczas była to tylko moja specjalność. Niestety Andrzejki przespałeś, ale masz szansę zrehabilitować się i zorganizować Sylwestra. Z przyjemnością poznam Twojego Kota.
A jeśli chodzi o Twoją ciekawość Droga Sosenko, to najlepiej będzie ją zaspokoić - jak sądzę - na spotkaniu podsumowującym imprezę ( jakby co, to przyjdę na pewno tylko nie chcąc się narażać nie zaproponuję terminu i miejsca zlotu .
Przypuszczam, że Bzyk nie wszystkie pikantne niusy Tobie przekazał ( nieważne czy z wrodzonej nieśmiałości i skromności, czy też z innych przyczyn ).
Nick:sosna Dodano:2006-11-29 13:43:54 Wpis:Witam wszystkich!Czekam i czekam na jakąś relacje z andrzejek w Rakowcu a to cisza!Czy ktos może cos napisze jak bylo.Dobrze,że udało mi sie spotkać Bzyka i coś mi tam opowiedział...ale prosze o jakieś njiusy.Przepraszam, że nie udało mi sie Was odwiedzić, ale...zapomniałam sie i cosik wcześniej wypiłam trunkowego i nie mogłam juz prowadzić samochodu(bo sama jak na razie dobrze sie prowadzę)Pozdrawiam wszystkich!A może ktoś ma adres wróżki w Kwidzynie?poszukuję wróżb andrzejkowych....
Nick:aga Dodano:2006-11-29 12:08:05 Wpis:do wiadomości można już zapisywać się na zjazd 1LO w dn. 15/16/17.06.2007. pozdrawiam
Nick:sachy Dodano:2006-11-23 23:02:44 Wpis:Hej towarzystwo!!! coś ucichlo nasze forum!!! Czy druchny organizatorki planyja jakies druzynowe andrzejki??? pozdrowienia dla systematycznych zagladaczy forumowych
Nick:Zocha Dodano:2006-11-12 14:10:49 Wpis:Gorąco pozdrawiam uczestników zbiórki narodowościowej. Czyż nie było miło poddać się tej jesiennej zadumie? Ciekawa jestem, czy ktokowiek przypuszczał,że rozważania nad życiem Marszałka zajmą nas aż do bladego świtu?
Szkoda tylko, że nie zdążyliśmy popląsać. Chociaż zauważyć należy, iż małe zuchy na tyle opanowały parkiet, że trudno byłoby tam jeszcze wcisnąć postawnych harcerzy.
Nick:Zocha Dodano:2006-11-07 15:53:32 Wpis:Z wielką przyjemnością informuję, że zbiórka z okazji Narodowego Święta w dn. 11.11 odbędzie się w harcówce w Piano. Uroczysta inauguracja spotkania nastapi o godz. 19.00. Strój wierzchni nie jest koniecznie regulaminowy i obowiązkowy. W przypadku inwazji zuchów przewidywana jest ewentualna zmiana lokalizacji spotkania na Spichlerz. Obecność obowiązkowa. Czuwaj.
P.S. Z uwagi na uroczysty charakter spotkania "Koty" wszelakiej maści zostają w domu.
Nick:sosna Dodano:2006-10-28 16:12:27 Wpis:No to 11 listopada to data naszego nastepnego spotkania w Piano oczywiście. Jest troche czasu aby sobie zarezerwować wolne na ten dzień lub poprzekładać inne wazne sprawy. Uczcimy ten dzień jak należy, na harcerskiej zbiórce...a że miejsce spotkania to nie harcówka...no cóż młodsi od nas ja przejeli a my musimy sie tułać po innych lokalach.Zocha dzięki serdeczne, na razie nic nie mówie, bo może skorzystam z Twojej oferty andrzejkowej. Pozdrawiam!
Nick:Zocha Dodano:2006-10-28 15:20:00 Wpis:11 listopada to bardzo dobry termin na spotkanie. W tej dacie zawsze odbywały się takie porządne, patriotyczne zbiórki ( Szczurek po przeczytaniu kroniki pamięta zapewne wszystkie b. dokładnie ). Tylko Druh Naczelny bedzię musiał przybyć i gawędą uroczyste spotkanie zacząć.
Bzyku! Na świecie nawet sosy słodko - kwaśne wymyślili. 11.11 będzie słodko, a 25.11. - ...mniej słodko ?
Sosna! Gdybyś miała jakikolwiek problem z osobą towarzyszącą, to ja z chęcią podzielę się z Tobą moim "Towarzyszem" ( szczególnie wtedy, gdy będzie wolał siedzieć niż tańczyć ).
Nick:sosna Dodano:2006-10-27 18:17:10 Wpis:Ja na taniec mam zawsze siłę i czas haha, ale z osobami towarzyszącymi...to już nie dla mnie zawody na czas obecny, bo nie mam takowej osoby.Chyba, że bym kogoś poprosiła...wolę jednak pójść na imieniny do mojej mamy męża a potem udać się na znaną disco.Moje plany mogą ulec zmianie haha.Pozdrawiam!!
Nick:Bzyku Dodano:2006-10-27 15:33:25 Wpis:w związku dużym zapotrzebowaniem tanecznym wszystkich, no prawie wszystkich zlotowiczów postanowiliśmy zorganizować zabawę w dniu 25.11.2006r godziny wieczorne w lokalu w Rakowcu. Więcej informacji udzielam tel.506037740.Oczywiście nie będzie już tak słodko, ponieważ impreza odbędzie się z osobami towarzyszącymi.Czekam na zgłoszenia, ilość miejsc ograniczona. Gorąco zapraszam. A Ty Sosna lepiej oszczędzaj siły bo przegrasz konkurs tańca! Pozdrawiam.
« 1 2 3 4 5 ... 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... 34 35 36 37 38 »