Nick:Pajak
Dodano:2006-10-10 11:42:12
Wpis:Bzyku, no co Ty bylo super....
W sumie to przestancie sie przepraszac, bo to nie kolko rozancowe, tylko Szarza, tak...? Wiadomo wszystko sie moze zdarzyc i trzeba byc czujny od pierwszej chwili do ostatniej....prawda Szczur...z tego co pamietam to calymi dniami sobie zawsze kazdy kazdemu przypominalismy "Czuwaj!" a jak ktos traci czujnosc...no coz w Szarzy zawsze trzeba bylobyc troszke bardziej twardym niz miekkim.......i tak juz zostalo...
Zocha jesli chodzi o oboz to pomysl super, kazdy wspolczesny oboz wedlug wspolczesnych norm bedzie dla Ciebie laicik...ale pomysl dobry...masz propozycje do programu???
Jakby wybrac siemiany to ja sie pisze, mam prawojazdy biore sprzet i plyne na wyspe a moze wszyscy bysmy poplyneli na wyspe w siemianach a zywnosc dowozili zaglowkami...
dobra wracam do pracy, dzis duzo strzyzenia...wchodzi nowy wzor...
Pajak
|
|
|
|
Nick:Bzyku
Dodano:2006-10-10 11:23:00
Wpis:Dziś to już mogę się z Wami przywitać i klawiatura mi nie straszna. Myślę, że wszyscy odpoczeli po tym "wypoczynku". Chyba jednak nie ten przepis zabrałem na zlot albo lekko pomyliłem proporcje. Wszystkich którym "zakalec" zaszkodził najmocniej przepraszam.
|
|
Nick:Zocha
Dodano:2006-10-09 17:19:19
Wpis:Komitetowi organizacyjnemu Wielkie Dzięki za zorganizowanie wspaniałego zlotu oraz szczególne podziękowania dla tych cierpliwych, którzy namówili mnie na uczestnictwo w tej imprezce.
A tak poza tym - czy ktoś zastanawiał się nad zamianą takiego zlotu na obóz. Spokojnie - nie myślę o namiotach czy pryczach. Rozważam radzej wersję wyjazdu w pełni cywilizowaną i kulturalną, tj. taką z np. "lajcikami".
|
|
Nick:Małpa
Dodano:2006-10-09 14:40:48
Wpis:Witam wszystkich po zlocie!!! Bardzo dziekuję za Wasz udział i mam nadzieję, że dobrze się bawiliście oraz szczęśliwie dojechaliście do domu. Zdjęcie wyślę jeszcze dzisiaj Młodemu Sachemu. Buziaki wielkie dla wszystkich i do zobaczenie w czerwcu na zjeździe absolwentów.
|
|
Nick:Pajak
Dodano:2006-10-09 14:36:36
Wpis:Malpa, i wszyscy, ktorzy pocichu pomogli jej w organizacji tego wspanialego zlotu, serdeczne dzieki, bylo wspaniale dopisalismy kolejne karty do kroniki...a wlasnie czy nie nalezaloby zaczac pisac kroniki zlotow?
Tak czy inaczej wspaniale chwile, z wspanialymi ludzmi we wspanialych okolicznosciach...
dzieki bardzo Pajak
|
|
Nick:PITA
Dodano:2006-10-04 15:33:32
Email:bl.pc.hoalbleerh@cc@hreelblaoh.cp.lb
Wpis:Cześć.Pozdrawiam Wszystkich i bardzo żałuję ,że nie mogę przyjechać. Mam jednak nadzieję ,że następym razem uda mi się Was wszystkich zobaczyć.Dobrej zabawy!!
|
|
Nick:aniezszarżowana.
Dodano:2006-10-04 10:37:31
Wpis:miło pooglądać starych znajomych, nawet jak widzi się ich tylko na zdjęciach. pozdro dla kalego, którego dość często się widuje, hihi.
|
|
Nick:Małpa
Dodano:2006-10-03 17:09:52
Wpis:Potwierdzam absolutnie wszystko o czym pisze Pajak, nic dodać, nic ująć!!!!
A TERAZ BARDZO WAŻNA INFORMACJA!!! Na stronce www.lo1.kwidzyn.edu.pl są do pobrania druki zgłoszeniowe na zjazd absolwentów Naszego ogóla w przyszłym roku 15-17 czerwca. Wpłaty dokonane po nowy roku będą droższe o 50 zł. To tyle w wielkim skrócie.
|
|
Nick:Pajak
Dodano:2006-10-03 16:08:15
Wpis:No i pisze dalej... postanowilem dzialac, okazalo sie ze jest jescze lokal, ktorym jeszcze go nie szukalismy...wzielem do samochodu kawalek lasy i pojechalem. Zaparkowalem w cieniu debu, znalazlem w domu kultury spore grupe nawalonych ludkow...ona mowi ze zostaje w samochodzie i pilnuje jakby co to na pomoc ...nie wazne wchodze...od drzwi pochwalony jest wielebny...podchodzi do mnie wielki gosc i mi chce leb rozwalic...bylby koniec ale improwizuje...mowie ze wielebny dzwonil , ze mam przyjechac bo sie wodka skonczyla i chce zebym go nocnego zawiozl...gosc popatrzyl i mowi do mnie dobrze niech przywiezie dwie i za pol godziny jestescie spowrotem...no to mu obiecalem dwa palce i te sprawy..wyprowadzil wielebnego ...poszlismy razem do samochodu, tam malo na galeziach nie usiadl...nie wazne dowiozlem wielebnego do piano...wtedy wszyscy skupili sie w jednym miejscu i zaczely sie wspaniale chwile rozmowy...pilnowalem czasu ...mowie wielebnemu zeby kupil w piano dwie flaszki , ze mu to moze pomoc pozniej ale nie sluchach cos mowil ze drogie...uff jak to sie zle sluchalo...minelo 26 minut no wzielismy z dziewczynami wielebnego pozegnalismy to iracjonalne miejsce i odwiozlem wielebnego o czasie spowrotem wposcilem go do srodka i w dluga...wiedzialem przeciez ze nie kupil....
odwizlem w pospiechu dziewczyny i uciekalem dalej...1 godzina i 15 minut zaszylem sie w lesie pod bydgoszcza ...co z wielebnym...nie wiem strach pomyslec...w sumie moze lepiej bylo mu dac to awaryjna z bagaznika...zostalem z wyrzutami...
DO WSZYSTKICH UCZESTNIKOW ...jesli cos pokrecilem to poprawcie...staralem sie aby Ci co byli ikognito nie byli ujawnieni...
Acha i przepraszam za sweterek...
Pajak
PS Szczur no szkoda, ze Cie nie bylo bo bylo jeszcze pare mozliwosci...
|
|
Nick:Pajak
Dodano:2006-10-03 15:32:00
Wpis:Szczur, specjalnie dla Ciebie opis tego co w Piano mialo miejsce...sam rozumiesz, ze opis jest subiektywny i jesli ktos z tam obecnych pamieta to inaczej to niech prostuje moj opis...na swoja obrone mam tylko to, ze bylem kopletnie trzezwy i moze dlatego swiat, ktory widzialem przypominal mi ten z filmu sin city....nie wazne o to prawie fakty:
W umowionym terminie przyjechalem w umowione miejsce z Dzikiem...on w swoje kurteczce ja w sweterku wcisnelismy sie w tlum nietrzezwych nastolatek tloczacych sie miedzy stolikami w umuwionym miescu...przedzieralismy sie jak dwaj gliniarze z obyczajowki w poszukiwaniu wielebnego...nie poszlo nam w dali zobczylismy wspanialy las pelen jakby Sosen kolyszacy sie na wietrze w rytm ...co wam bede pisal wywalili nas bo nie mielismy pieczatek...ale tam go nie bylo. W rejonie stolikow zauwarzylismy Jarka...twierdzil ze pilnuje rejonu i Kalego tez nie ma...tak przy okazji to wygladalo, ze studia wspomina i napewno nie studiowal na polibudzie (zreszta ja bym tego nie wspominal) to musiala byc albo medycyna albo pedagogika nie wazne ja juz na studia nie pojde...sedno , ze i tu nie bylo go. W lozach szydercow po ciuchu zasiadly tez dziewczyny i mialy na oku wejscie i kregle...tam go tez nie bylo...po parkingu beszelestnie przemieszczala sie nastepna zreszta caly czas mial kontakt komorkowy z mezem, ktory obstawial wejscie ...nigdzie go nie bylo...czas lecial 22:00 , 23:00....postanowilismy z Dzikiem dzilac wzielismy wozek i rozpoczelismy patrol po miescie...bylismy w herbapolu i w katedrze w telewizji i w partii...nic wrocilismy...na parkingu stalismy 24:00 zawartosc lokalu zaczeli rozwozic na boki...nie wazne Dzik mowi mam dosyc jade sprawdzic do WARSZAWY, no i pojechal ...nie mam od niego wiesci. no i tak zostalem sam z Malpa na parkingu....bylismy bezpieczni jej maz puszcza sygnaly od wejscia a straz miejska byla w poblizu...w lozy byly dziewczyny , nasi przy stolikach ...i las sie kolysal...no i nagle
|
|
Nick:Szczur
Dodano:2006-10-03 10:42:54
Wpis:A tak przy okazji czy spotkanie w Piano się odbyło....bo jakoś w księdze hula tylko wiatr
|
|
Nick:sachy
Dodano:2006-10-03 10:09:05
Wpis:Ja tez jestem za!!! Nie kazdy ma mozliwosc obejrzec kronike a i ta juz "ledwo zipie" od tego ogladania.A tak ogladanie do woli!!! A jest co poogladac i sie posmiac-same pozytywne wibracje!!!!
|
|
Nick:Szczur
Dodano:2006-10-03 09:38:53
Wpis:Pająk, nie zawsze jest tak, że ma się to co by się chciało, ..mało to razy człowiek mógł tylko polizać . Jeżeli masz czas i chęci to cyknij kronikę, niekoniecznie skany a nawet zwykłe fotki. Ja nie widziałem kroniki już z ....jejku strach myśleć ile lat.
|
|
Nick:Pajak
Dodano:2006-10-02 16:06:26
Wpis:Sylwia, no to do zobaczenia na zlocie, i miejsce fantastyczne i ludzie niesamowici , czy ty wiesz, ze w tomie 2 kroniki to przez 15 stron jestes na zdjeciach...z drugiej strony to mialas fantazje bioroc pod uwage co tam wyprawiasz!!! Wiesz musisz zobaczyc te zdjecia...nie nie nie musisz ich dzieciom pokazywac...
siedze wieczorami i kroniki czytam...
Kiedys myslalem, ze mozna zeskanowac kroniki i nagrac na plyte..., nie to sie nie da, ten dokument majacy 20 lat trzymany w reku szarpie emocjami jak moalo co..., dobra powiem tak ogladanie zeskanowanej kroniki to jak lizanie lizaka przez szybe...ta kronika jest trojwymiarowa, jak nie cztero...
wymiarowa, skanowanie nie ma sensu bo skany wychodza wyjatkowo plackie...probowalem...
To trzeba przyznac tworcom ten kroniki, ze to bylo wazne ale jak wazne...Mam nadzieje ze nie zapomne jej zabrac na zlot...
|
|
Nick:Sylwia
Dodano:2006-10-01 22:24:20
Email:sl_pz.epmwo@jlteetlj@owmpe.zp_ls
Wpis:Pająk dzwonił.No to się znalazłam. Pracuję w I LO i byłam w naszej harcówce we wtorek. Propoprce wiszą, reszta też, tylko mordy jakieś takie, nieciekawe.Obecny drużynowy Szarży regularnie obrywa ode mnie po łbie za palenie papierosów. Drużyna liczy tylko 9 osób. Chmiel na emeryturce ( trudno uwierzyć!!!). Dzik się trzyma - na PO jak za dawnych czasów bandażuje co ładniejsze panny.Będę tu sobie zaglądać.Pozdrawiam.
|
|
Nick:Małpa
Dodano:2006-10-01 16:05:51
Wpis:Przypominam,że 3 października tj. wtorek mija termin przesyłania zgłoszeń na zlot!!!
Licze na lawinę e-maili i sms-ów. Dajcie się zwariować choć na krótką chwilę!!! Pozdrawiam.
|
|
Nick:...
Dodano:2006-09-29 13:26:58
Wpis:Wprawdzie ostatnio nie za dobrze czuje sie w obiektach zamknietych; choc podejrzewam ze jeszcze gorzej czuja sie osoby przebywajacy w nich wraz ze mna. Dodatkowo majac takze na uwadze, ze dysponuje obliczem zblizone fizjonomia do krecacych sie przy wejsciu do Piano - Panow (szumnie zwanych ochroniarzami); nie wiem czy warto w ogole sie tam pokazywac i robic im niezasluzona "konkurencje". Ale jednak przez ciekawosc zglosze zapytanie : dokladnie o ktorej nalezy wypatrywac Sosny i ewentualnie pozostalych Pieknych Pan, w tymze lokalu ??? Pozostaje z unizeniem -GRUBOpalczasty KING KONG
|
|
Nick:małpa
Dodano:2006-09-27 15:54:45
Email:mmafl.gaotczhcaojp@@pjoachzctoag.lfamm
Wpis:Hej!! Mam możliwośc zorganizować gratisowy transport 9 osób do Orkusza z Kwidzyna, jeszcze nie wiem jak z powrotem w niedzelę, być może też coś wykombinuję. Dajcie znać co mam robić, byle szybko!!!Pozdrawiam i do zobaczenia.
|
|
Nick:Pajak,
Dodano:2006-09-27 09:13:56
Wpis:Sachy, spoko, moge Ciebie zabrac i to nie spod piano a spod domu, ja jak zwykle wierny zasada bede w stanie prowadzic samochod, wiec sluze pomoca, no to w sumie mozemy jeszcze kogos zabrac...zadzwon uzdodnimy detale...ile jakie itd
ale juz blisko do zlotu, zabieracie busole?
na ten nocny bieg terenowy?
|
|
Nick:sachy
Dodano:2006-09-26 21:49:21
Wpis:A moze jakies deklaracje kto sie zamierza "dobzre prowadzic" na zlocie??Chetnie nie wezme samochodu i w zwiazku z tym zapakowalbym sie komus do bagaznika !!! Moze Ty Pajaku?!? Obrońco drzew i lucenta???? pozdrowqienia!!! sachy
|
|