Superowe to opowiadanie!!! Ale...:(...wzuszylam sie niesamowicie....Mam nadzieje ze w prawdziwym zyciu cos takiego sie nie zdarzy.Pozdroffka!

To jest jakis wymyslony banał... tesh moge wymyslić sobie jakas historyjke i ja opublikowac... Dziewczyno nie wiesh co to zycie, nie wiesh jak to jest naprawde... I lepiej zebys sie nie przekonala...

Jestem pod wrażeniem opowiadania, myślimy że ludzie którzy biorą nie są szczęśliwi według ich mniemania są szczęsliwi i czasami starając się im pomuc zrażamy ich do siebie i do całego świata, więc pamiętajmy że jeżeli chcemy pomagać to najpierw trzeba wiedzieć jak to zrobić by nie ranić siebie i innych. Papatki.

Boże... jakie to piękne opowidanie... aż mi się łzy kulły w oczach... spokczucia.... nie moze zyć tylko miłością... musisz zyć sobą... pamietaj papa

Boże... jakie to piękne opowidanie... aż mi się łzy kulły w oczach... spokczucia.... nie moze zyć tylko miłością... musisz zyć sobą... pamietaj papa

NRMALNIE ZWYŁEK - I NADAL BRECHAM, BUAHAHAHAH

Opowiadanie jest po prostu rozbrajające.... Ale wiecie cio?? Ja mam chłopaka, który też bierze, jestem z nim już 16 miesięcy, kocham go i wiem ze nikogo innego nie pokocham tak mocno jak jego... Ale mimo że jest ćpunem to i tak z nim jestem i mu pomagam aby nie brał nic... mam nadzieje ze on nie skończy tak jak Artur...:(

Świetne opowiadanie, łza mi się w oku kręci!!!!!!!!!!

NaPrAwDę ZaJeBiStE oPoWiAdAnKo - MoŻnA sIę rZeCzYwIśCiE wZrUsZyĆ :) :)

To piekne opowiadanie!!! Jestem cała we łzach!!! Naprawdę wzruszyła mnie towoja opowiesc!!

ja nie moge terz chce płakać bardzo sliczne opowiadanie ale teraz wie co to znaczy bardzo kochać ;(

jest to piekne a zarazem smutna opowiesc :(
chce mi sie plakac;(
mula mam !!;/

Zajebiste opowiedanko...hehe:]:]

Bardzo mi sie podobało te opowiadanie było naprawde super teraz dopiero rozumiem co to znaczy milosc do drugiej osoby.Teraz wiem ze ci co biora narkotyki nie sa szczesliwi...............!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gdy czytalam to opowiadanie ryczalam jak male dziecko! Caly czas zastanawialam sie co ja bym zrobila w takiej sytuacji? Jak ja bym zareagowala na wiesc ze moj najlepszy przyjaciel, osoba na ktorej mi bardzo zalezy jest narkomanem i ze przedawkowala? Gdy konczylam czytac to przestalam plakac gdy doszlam do momentu ze to byl tylko sen! To opowiadanie spowodowalo ze zaczelam tak jakos zastanawiac sie nad zyciem i ludzmi!