KOMENTARZE

<1234567891011121314151617181920212223242526272829303132>

2007-04-28 10:33:05
oo jecjiu..bardzo wzruszjace..;(;( czytajac to zrozumialam..wiele rzeczy..;(;( miłość Anity do Artura to cos pieknego.. :*:*::*:* mam kolege..jego tata jest alkocholikiem...trudno mu z tym...alepomagam jak moge.. :D:D:D:p

2007-04-22 16:58:10
Nie łatwo wyjść z nałogu ja mam ojca alkocholika który pije do tej pory nie potrafiłam mu pomóc chociaż chciałam i to na wszelkie sposoby.Nie udało się.Teraz ojciec został sam i nie wiem czy żałuje.Jedno jest pewne zawsze należy próbować pomóc drugiej osobie.To bardzo ważne.Ja gdybym nie spróbowała miałabym wyrzuty sumienia do końca życia i poprostu nie byłabym sobą.

2007-04-17 21:16:26
tez mialam takiego chlopaka ktory cpal ale dla mnie to zucil

2007-04-16 20:07:52
kurcze... az sie poplakalam.. naprawde super opowiadanie!!

2007-04-14 23:30:28
zajebiste opowiadanko takie wzruszające ze sie popłakalam pozdro:*

2007-04-11 16:54:41
Super opowiadanko ... bardzo smutne:( Pozdrownika dla Ciebie

2007-04-10 21:20:19
Piekne opowidanie i dotego wzruszajace . Pozdrawiam

2007-04-09 18:09:24
To opowiadanie jest takie wzruszające.Nie mogłam powstrzymać łez.

2007-04-06 19:19:09
Bardzo wzruszające opowiadanie nie widziała, ze kolonie tak mogą połączyc ze sobą ludzi:( Łatwo sie rozpłakałam:( Pozdrowienia:*

2007-03-31 19:14:02
U Ciebie to byl naszczescie tylko sen... a u mojego kuzyna prawda... :((

2007-03-31 15:10:32
CZeść.Wzruszyła nas ta historia.Myślałyśmy że to prawda...ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

2007-03-20 12:35:39
Typowa patologia w domu tewgo Artura i wcale mnie to nie dziwi ze zaczął brac .Chciał uciec od tych problemów i zapomniec o tym co się działo narkotyki pomogły mu w tym ale tylko na chwilę-w jego przypadku raczej nie dało się nic zrobic...musiałby bardzo chciec z tym skończyc ale w sytuacjii która na końcu zaistniała to nie było możliwe......
Jedyne co w życiu było dla niego odskocznią od tego wszystkiegio, osobą na która mógł liczyc była Anita.Chciała mu pomagac,zawsze go wysłuchała i co najważniejsze nie odwróciła się od niego po jego wyznaniu.Bardzo go kochała jednak była zadaleko i nie mogła nic z tym zrobic.
To smutna historia,ale niech ona bedzie przestrogą dla innych

2007-03-19 17:42:53
Piekne opowiadanie,a za razem bardzo wzruszające.

2007-03-18 20:13:41
Bardzo smutna ta opowieśc:(Współczuje ci.Pozdrawiam.

2007-03-18 17:55:53
BARDZO WZRUSZAJCE A ZARAZEM SPOLCZUJE TOBIE:(