|
Tez tak miałam tylko mój chłopak zdradził mnie na baletach. ; / coraz mniej przytulał całował i mówił, że kocha. Wiedziałam, że coś jest nie tak w końcu zbliżył się weekend pisałam do niego a on już wgl nie odpisywał bardzo mnie to bolało kiedy przyjechała do mnie koleżanka postanowiłyśmy wyjść na spacer spotkaliśmy się z 2 kolegami i jeden kolega zadzwonił do niego, żeby przyszedł z mojego tele, a ja wziełam na głośno mówiący żeby słyszeć co on mówi, a on że nie może przyjść bo idzie do "swoich" tak się poczułam okropnie powstrzymywałam się od łez przy kolegach i z nim zerwała. Kolegom kazałam aby odzyskali wszystkie moje rzeczy od niego i tak było po pięciu dniach napisał do mnie czy, że jak nie jesteśmy z sobą to znaczy, że nie mamy się do siebie odzywać itp itd odpisałam mu że możemy rozmawiać. Wtedy zaczeło się znów pisanie pisał, że jaki jest głupi i wgl lecz nie wróci się tamtych dni. ; / wybaczyłam mu i znów jesteśmy razem ciągle powtarza mi że tylko ja się dla niego liczę nikt więcej mam nadzieję że to prawda jesteśmy już ze sobą 8 miesięcy i bardzo szczęśliwi. Jak zdradził to wiedział kogo stracił...
|