To chore!!!!!!!!!!Bez przesady aby odbierać sobie życie z powodu takiiego czegoś. Najwyraźniej nie byli siebie warci ani ich miłośc ani przyjaźń tych dziewczyn. Życie płynie dalej nie wolno tak rozwiązywać problemów.

Fajne opowiadanie, ciekawy nastrój i smutne zakonczenie...Naprawde swietne ;d;d;d wejdz na naszego bloga, www.agunia-prsq.blog.onet.pl i www.sssylwek612.blog.onet.pl ;) mozesz tez skomentowac ;))

Barrrdzo fajne opowiedanie takie wzruszajace, romantyczne, miłosne...ach...
Szkoda tylko, że odebrała sobie życie owszem kochala go i bolało ją bardzo, ze ją zdradził tym barrrdziej ze tą dziewczyną była jej przyjacióła! no ale nie musiała odrazu odbierać sobie szansy na kolejną miłość na kolejny piękny związek! Napewno znalazła by kolejnego Macieja i czuła by do niego również wielką miłośc:D! No ale co jak co opowiadanie sie udało barrdzo fajne ;)!! Pozdrowienia i buziaki dla wszystkich :*:*

Bardzo fajne opowiadanie... az sie poplakalam;( Mnie kiedys spotkalo cos w podobie ale nie az tak strasznego...mysle i wiem tom ze takie cos jest przezyc naprawde ciezko...

opowiadanie poprostu super!! Szkoda, że to ja je czytam a nie moja "przyjaciółka";/ identyczna sytuacja spotkała mnie, ale nie zakończyła się tak tragicznie.. Moja rada dla wszystkich dotkniętych taką sytuacją: życ dalej! Teraz przejrzałam na oczy i wiem że ten chłopak nie był wcale taki cool jak mi się kiedyś wydawało..

swietne opowiadanie a sie poplakalam :((((( nie spotkalo mnie nigdy odbicie chlopaka przez znajoma i mam nadzieje ze nigdy mnie to nie spotka

ja miałam troszku podobie... było bolesne najlepsza przyjaciólka całowała sie z chłopakiem z którym miało cos byc.. był ze man na imprezie... ona tez była z kolega , który był bardzo za nia..a ona potrafiął na moich oczach całowac sie z nim dobrze wiedziałą ze cos do niego..ale wsztysko wygasłło... byłam zawiedziona..nie tyle co na nim.. ale na niej.. było bolesne...ale przebaczyłam jej... dalej jestesmy przyjaciólkami,,ale czasem jak mowi o moim chłopoku albo patrzy na niego jestem zazdrosna...wsumie ona ma sowojego...ale boje sie...:(

przeczytałam tą opowiesc i taką miec przyjaciolkę to wogóle jej nieiec! tylko teraz wiem co by poczóla moja kolezanka by zobaczyła mnie z jej chłopakiem jak sie całuje zdradziłam ją ja i zdradził ją on.był z nią 10 miesiecy a mimo to spotykalismy sie teraz wiem co znaczy ból.......ale czy to tylkom moja była wina?!!!! dzieki tej historii przejzałam na oczy;(

Opowiadanie po prostu zajebiste!! Wzruszajace.. i takie dodajace uczucia...

Piękne... Naprawdę piękne... Tylko czemu tak się kończy?...

Przecież koniec oznacza początek...

Pozdrowienia i niech kisiel fiołkowy będzie z Wami ^^

P.S. A jeżeli już takie zakończenie... To trzeba było jeszcze napisać na końcu jej pogrzeb.

piękne :) ja też miałam niesety podobne zajście/....

Bardzo wzruszające naprawde.. opowiadanie godne przeczytania...
aż łzy same spływają.. oby nie było to prawdziwe...

jeny ale super, strasznie mi sie podobało, mam tylko nadzieję ze taka sytuacja nie miala miejsca bo to jest straszne.

zajebiste ale mnie aż zatkał zresztom mojom psiapsiiołke też czytałam to i wyobrażałam sobie rozbacz tej dziewicy która nie zdazyła zaznac tej przyjemnośi z Maciejem jakom jest seks...biedna dziewica...tylko czy ona żyje czy popełniła samobyjstwo przed seksem ja na jej miejscu najpierw bym zgwałciła tego misia a puzniej bym popełniła samobujstwo:)

ehhh jakie to było piękne.kazdy takie cos przezył.przynajmniej ulzyło jej i dobrze.moze kiedys napisze tu o sobie??buziaki pozdrawiam wszystkich