he, nier zgadzam sie z tym co ktos tam mówił o tych uczuciach, historia jest piekna, doskonałe zakończenie i bardzo banalny (fajnie ujete) opis chlopaka: tak poprostu wyszło... ; powiedział tylko tyle, stał sie frajerem ponieważ gdyby cie kochał powiedziął by Ci oniej, fajnie go wykreowałaś naprawde. koniec jest szokujący, pełen pytań, choć w opowiadaniu ichn ie ma. piekne jest stwierdzenie "przepraszam mamo". nba koniec i te cichnące słowa piosenki. łąka i fiołki możemy interpretować jakometafore, anie coś prawdziwego. to zgrany motyw, to wszystko piekne to uczucia tej dziewczyny. mogła stać na zwykłej drodze, ale dlaniej to była łąka z fiołkami, a potem fiłki wypadają jej, tak jakby wszystko runęło , jakby w jednej chwili straciłą wszystko i patrzy jak te fiołki opadają na ziemie aona nic nie może zrobić. podoba mi sie kreacja bohaterów. on frajer, a ona idzie z podniesioną głową, potrafiła zakończyć to z klasą, z gustem , poza tym ta historia opisuje jeszcze dwulicowych ludzi. przecież ta przyjaciółka nie kręciła znim pewnie od tego jednego dnia, fajne fajne, podoba mi sie naprawde. wielki ukłon dla wykonawcy.
ps. nie jestem ządym znacą takich opowiadań, więc jeśli powiediałm cośnie tak nie przejmuj sie i pisz dalej tylko oby te smutne historie nie były z życia wzięte......
|