Zapraszamy do Krakowskiego Schroniska dla Bezdomnych zwierząt

« 1 2 3 4 5 ... 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... 64 65 66 67 68 »
Nick:Dominika Dodano:2006-05-18 23:33:40 Wpis:w okolicy pachońskiego zaginął Czaruś, młody piesek średniej wielkości, cały czarny, oto link do oglosznia ze zdjeciem, pomozcie szukac czarusia!
http://zwierzakiwkrakowie.blox.pl/html
Nick:Karolina Dodano:2006-05-18 16:53:33 Wpis:Świnka już znalazła nowy dom. Jestem pewna, że bardzo dobrze trafiła. Serdecznie dzięki, dla Ciebie, masz wielkie serducho :* P.S. Dziękuję także za dostane sms-y w tej sprawie. Przywracacie wiarę w ludzi.
Nick:wolontariuszka Paula Dodano:2006-05-17 22:42:33 Wpis:Do wodo!!! Zadzwoń do azylu i zgłoś znalezienie psa. Być może ktoś takiego psa zgubił i zostawi dane w azylu ( np.jutro ) Tel.429 74 72 Dzwoń i zgłaszaj.
Nick:wodo Dodano:2006-05-17 22:24:41 Wpis:Znaleziono suczkę jamnika okolice Zielonek k/Krakowa/ 17-05-2006 tel.600312474
Nick:Karolina Dodano:2006-05-17 20:00:22 Wpis:Jakąś godzine temu znalazłam pod swoimi drzwiami w kartonowym pudełku świnkę morską. Niestety nie mogę jej zatrzymac w domu - nie mam na to warunków. Ostatecznym wyjściem bedzie zawiezienie świnki do schroniska. Dlatego proszę - jeśli ktoś mógłby przyjąć ją do swojego domu proszony jest o kontakt:
696698126. Świnka jest rozetkowa, trikolor(biało - rudo -czarny).
Proszę o natychmiastową odpowiedź.
(tylko Kraków i okolice)
Karolina
Nick:Ola... Dodano:2006-05-16 22:37:28 Wpis:Jejku... aż chce mi sie płakać. Przed chwilą oglądnęłam filmik i pewne zdjęcia w necie. POdaję linki:
Zdjęcia: www.sorryagain.com
Filmik: http://youtube.com/watch?v=c2Qlw3pzWv4

Nie polecam oglądania, bo to bardzo smutne...
Nick:wolontariuszka Paula Dodano:2006-05-15 23:44:53 Wpis:Dominiko !!! Ja niestety miałam kontakt z Rufim i baaardzo źle tą chwilę wspominam, a mianowicie byłam mocno zagrożona, gdyż gdyby nie udało mi się zamknąć jego pół-otwartego boksu to nie wiem czy bym teraz tu pisała Nie widziałam go nigdy u weterynarza, gdyż zabiegi są mocno utrudnione, a już wogóle nie mam mowy o spacerze.. ( no chyba, że na drążku ) Ale on jest po prostu agresywny i smutne jest to, że stał się taki z winy człowieka
Nick:Paula Dodano:2006-05-15 17:07:55 Wpis:aa co do tego Twista to aż niemogłam uwierzyć o Bonie,(o jego cierpieniu) naprawdę nie mogę w to uwierzyć , po co ci ludzie biorą te psy wogole jeśli potem je katują!!! Ja sama mam psa Sarę (kundelek) i traktuję ją jak normalnego domownika;DOna śpi ze mną i wogóle wychodzimy na dłuuuugie spacery i nigdy bym jej nieskrzywdziła !!!! Chciałabym mieć jednego pieska(widziałam na zdjęciu na tej stronie) ale rodzice sięc nie zgadzają(szczególnie tata) bo mówią że dwa psy w dwupokojawym mieszkaniu to za dużo... no ale to by były dwa małe psy ;Dmoże ich jeszcze uproszę ;*
Nick:Paula Dodano:2006-05-15 17:01:10 Wpis:Powiem ci że właśnie czytałam TWISTA i mnie to wszystko zszokowało ;/ aa jeszcze jedna sprawa ;/ wczoraj pytałam mame czy mi da zgodę ale jakoś niechętnie do tego podeszła ;/ mowiła że długo tam nie wytrzymam , ale jeszcze ją troszkę pomarudzę i mam nadzieje że się zgodzi ;D pozdro ;*
Nick:Dominika Dodano:2006-05-14 22:57:30 Wpis:Witajcie, mam prosbe,
prosze o kontakt wolontariuszy, ktorzy mieli kontakt z Rufim - dalmatynczykiem poza boksem,
Czy jest ktos kto widzial go prowadzonego do weterynarza? albo czy ktokolwiek bral go na spacer?
jak zachowuje sie do pracowników, ktorych zna?
Wszystkie infomracje beda cenen,w iec licze na pomoc Moze uda sie pomoc, psu, na widok ktorego wszyscy odwracaja wzrok.....
Nick:wolontariuszka Paula Dodano:2006-05-14 17:45:21 Wpis:Jeśli masz 16 lat i zgodę rodziców na piśmie to możesz zostać wolontariuszką.Powinnaś zgłosić się do biura KTOZ na Floriańskiej 53 w Krakowie.Jeśli często płaczesz to zastanów się czy podołasz, bo to z czym się czasem spotykamy jest naprawdę okropne.Mogę opowiedzieć Ci moją historię zostania wolontariuszką, ale polecam kupić majowego Twista ( takie czasopismo ) i czytać od str.60-62
Nick:Paula Dodano:2006-05-14 15:01:19 Wpis:a Czy Wolontariuszki które zaczynały pracę to często płakały bo ja niemogłabym się powstrzymać od płaczu gdybym widziała biedne pieski ale bardzo chciałabym im pomóc,pomagać . prosze o informacje jak zostać wolontariuszką,i czy bym mogła nią zostać. mam skończone 16 lat aler nie mam 18;/ ale mama się zgodzi (mam nadzieję)jeszzzzcze z nią porozmawiam. a gdyby mi mogła jakaś wolontariuszka odpowiedzieć np. jak stała się wolontariuszką i jak ja bym się nią mogła stać;d prosiłabym o odpowiedź na gg o ile to możliwe . z góry dziękuję
Nick:Paula Dodano:2006-05-14 14:51:43 Wpis:Gdy oglądałam zdjęcia na tej stronie i czytałam historie zwierzat to się kilka razy popłakałam...Bardzo chciałabym być wolontariuszką,ni bardzo wiem gdzie się skontaktować,czytałam formularz ale nie mam drukarki aby sobie wydrukować ;/
Nick:Zirlona_Koleżanka_Oi??:) Dodano:2006-05-13 20:15:41 Wpis:Jahhhh jestem POPularna
Nick:wolontariuszka Paula Dodano:2006-05-13 18:30:26 Wpis:Olu!!! Swinki oczywiście są ( w liczbie 2 ) tj. krótkowłosa i długowłosa.Sprawa aukscji wygląda tak, że jutro (14.05.2006) na krakowskich Plantach przy Cafe Zakopianka ( niedaleko teatru Słowackiego ) odbędzie się aukcja.Będą m.in. takie psy jak Zmiana ( ona już parokrotnie próbowała swgo szczęscia na aukcjach. Bedą 4 suczki ( 2 z B i 2 z C ) i wiem o 2 psach. Wolontariusze mile widziani, ale koniecznie z identyfikatorami.Mnie niestety nie będzie, bo ja częściej pracuje w azylu niż jeżdże na aukcje.
Jeśli chodzi o Zieloną to jak będziesz w azylu to na 100% ją spotkasz
Nick:OKTAWIA Dodano:2006-05-13 12:47:23 Wpis:a ja nadal próbuję ubłagać rodziców na zabranie jakiegoś pieseczka....nie wiem czy się zgodzą, bo już jednego piesia mamy....jest kochany
Nick:Ola Dodano:2006-05-12 22:55:06 Wpis:Jaka "Zielona Koleżanka"? :>
Ja z tą świnką, to nie wiem jeszcze czy będę mogła zabrać, ale są pewne szanse
Czy któraś z was będzie w niedziele o 11 na plantach w jakiejś kawiarence gdzie będą psiaki???
Nick:wolontariuszka Paula Dodano:2006-05-12 21:45:07 Wpis:Ależ ja jej nie pominełam tylko myśle, że nikomu nie trzeba przedstawiać naszej... Zielonej Koleżanki
Nick:wolontariuszka ada Dodano:2006-05-12 21:39:22 Wpis:Paula pominełaś zieloną jak mogłaś Co do świnek jedna z nich ma dosyć powzne problemy skórne.(jest troszeczkę wyłysiała), ale jesli jest w schronisku nadal, to oczywsicie czeka na dobry domek. Jutro poinformujemy
Nick:wolontariuszka Paula Dodano:2006-05-12 21:32:34 Wpis:Wiesz co Olu... ja będę jutro w schronisku ( jak co weekend ) i sprawdzę czy świnki ( są 2 ) są aktualne. Jednak na 99% są nadal do oddania. Pomijam już fakt, że być może zwyczajnie się spotkamy
Nick:Ola Dodano:2006-05-12 21:25:41 Wpis:A ktoś wie, czy jest nadal świnka morska do oddania???
Nick:wolontariuszka Paula Dodano:2006-05-12 19:40:01 Wpis:Do Agnieszki1- Ja już napisałam do admina strony i czekam już tylko na jego działanie. Wszytsko zostanie zmienione, ale jak szybko to nie ode mnie zależy.
Do Oli : Nie wszyscy wpisujący się tu są wolontariuszami. Z tego co wiem to z wolontariuszy piszą tu : Ja ( Paula) Ada, Dominika i czasem Marta, innych nie znam.
Jeśli chodzi o wilczury do kojaca to... przyjedż i zobacz, bo inaczej to będzie adopcja na odległość, a MPK przecież funkcjonuje.
Aha i jeszcze odpowieź dla Agnieszki ( tej od bloga ) znam wiele psów w azylu, ale proponuje zadowolić się tym co jest na stronie.Ewentualnie mogę udzielić szerszych informacji.
Nick:Aga Dodano:2006-05-12 17:20:24 Url:http://psiakow-swiat.blog.onet.pl/ Wpis:Mam pytanie... Poniewaz wolontariuszki znają część psów z azylu, to czy moglyby mi podać jakieś bardziej szczegolowe informacje? z gory dzieki... Owe informacje (wraz ze zdjeciami) chce umiescic na moim blogu.. adres powyzej..

pozduffka dla wszystkich!
Nick:Aga Dodano:2006-05-12 14:16:01 Wpis:Dominiko... na balickiej... jesli nie wiesz to dojazd do schroniska i spowrotem (taksowka) kosztowalby ponad 50zl... nie wszystkiecch stac na taki jednorazowy wydatek... nie zwracaj uwagi mnie, bo to nie ja biore psa... ja przeciez nie powiedzialam, ze ona sie z kims nie skontaktuje... tylko sie zapytalam czy jest mozliwosc dowiezienia...

i mam jeszcze pytanie, a wlasciwie ona ma: Czy są jakies wilczury nadajace sie do duzego "kojca" na zewnatrz domu, z duza ogrzewana buda???


P.S. pozdrowienia dla Ady i Pauli i wszystkich zwierzakow z azylu
Nick:Ola Dodano:2006-05-12 13:59:31 Wpis:Hej! Pierwszy raz jestem tutaj. Niedawno zapisałam się do wolontariatu w tym schronisku
1. Czy wy wszyscy, co tu piszecie jesteście wolontariuszami???
2. Czy w schronisku nadal jest do oddania świnka morska???
Nick:Dominika Dodano:2006-05-12 09:43:35 Wpis:Ma ktos ochote zoabczyc Staya w nowym domu? oto zdjecie
http://img118.imageshack.us/img118/6537/tnhpim13829zz.jpg

:D
Nick:Agnieszka Dodano:2006-05-12 03:34:01 Wpis:proszę o poprawienie informacji na stronie: ciapek jest już w swoim domu stałym, dawno opuścil dom tymczasowy, Kazik ma dom pod Krakowem (śpi na tapczanie i lubi siedziec na balkonie. Staya właśnie dziś zawiozłam do wspaniałego domu.
Nick:wolontariuszka Paula Dodano:2006-05-11 20:38:34 Wpis:Nie ma takiej możliwości... po pierwsze trzeba się dowiedzieć czy Nena jest w tym momencie do adopcji ( najlepiej przyjechać ) Po drugie adopcja musi być zfinalizowana podpisaniem umowy adopcynej w schronisku, a po trzecie nie dowozimy zwierząt do nowych właścicieli. Jest jeszcze jedna sprawa : Nena była ( być może ) jest leczona i może się zdarzyć, że niezbędne będzie przyjeżdżanie do naszego weterynarza.
Elton ma się dobrze, nie choruje i prawie miał już dom, ale niestety nadal czeka...
Nick:Dominika Dodano:2006-05-11 20:34:24 Wpis:Aga, nie wiem jak mozna wybrac psa tylko ze zdjecia i jeszcze prosic o dostawe do domu.
Co innego, kiedy mozna chociazby liczyc na wolontariuszka, ktory psa poznal w warunkach poza schroniskiem przez kilka dni conajmniej.

przeciez potrzebna jest rozmowa z weterynarzem, trzeba zobaczyc jaki pies ma charakter i czy napewno odpowiada, bo nieodpowiedzialni ludzie wystarczajaco czesto zwracaja psiaki z takich powodow.
Gdzie mieszka ta kolezanka?
nie moze wziac taksowki albo przyjechac autobusem?



Ale weszlam tutaj zbey obwiescici dobra nowine!

Stay zaraz jedzie do nowego domu
Dobrego domu z ogrodem iw spaniala rodzina.
Do domu o jakim marzymy dla kazdego psa.
Nareszcie, Stay, pomijany przez wszystkich odwiedzajacych, tyle lat niezauwazany bedzie mial dla kogo siadac na komende i podawac łape.
Cudowny pies nareszcie trafil do cudownego domu.
Jak widac czasami warto zaryzykowac bankructwo i zabrac psa do hotelu.
Dom wtedy musi sie znalezc
Nick:Aga Dodano:2006-05-11 12:43:14 Wpis:dzieki za odpowiedz.. moja przyjaciolka Wiola, chce wziac Nenę, lecz nie ma mozliwosci pojechania po nia... Czy moglaby zadzwonic (tzn. jej mama lub ktos pelnoletni) i przywiezliby Nenę? i mam pytanie jak sie miew Elton ID: P 117/02/05??

pozdowienia dla wszystkich wolontariuszek, psiaków i kociaków!!
« 1 2 3 4 5 ... 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 ... 64 65 66 67 68 »