Nick:Emmanuel
Dodano:2004-09-20 22:37:28
Wpis:Nie wszyscy napisali jeszcze świadectwo z Sobótki
|
|
|
|
Nick:Emmanuel
Dodano:2004-09-20 21:37:45
Wpis:Są jeszcze 2 miejsca w samochodzie do Gniezna na VII Spotkanie Młodych Charyzmatyków
|
|
Nick:Basia
Dodano:2004-09-19 20:12:38
Url:basia86.blog.pl
Email:mlyps.ipaw0@421124@0wapi.spylm
Wpis:Ja też gratuluję Michałowi!! Wierzę, że będzie super liderem, znającym dobrze nas i nasze problemy. Będę się za Ciebie modliła Miško.
|
|
Nick:gosia m
Dodano:2004-09-19 19:43:51
Wpis:ja takze gratuluje Michalowi. wiem, ze napewno sie rewelacyjnie sprawdzi w swojej roli Bog bedzie z Toba! :*
|
|
Nick:Misko
Dodano:2004-09-19 18:22:21
Email:mlips.kpowm@iosissisoi@mwopk.spilm
Wpis:Moi drodzy! Już znów jestem we Wrocku! Bardzo dziękuję za życzliwe słowa wypowiedziane i napisane w tych dniach. Proszę bardzo o modlitwę, cobym był wierny Panu Bogu i nie przeszkadzał mu działać pośród nas. Trzy lata temu (X 2001) po raz pierwszy byłem na spotkaniu WZONu. Dziękuję żeście mnie przygarnęli i przyjęli! I cieszę się ze Was mogłem poznać (choć jednych bardziej a innych - póki co - mniej). Ale wiem, ze w niebie nie będziemy musieli się sobie przedstawiać, albo mijać się bez powiedzenia sobie "dobre rano" ("dzień dobry"), bo już tu na ziemi Bóg dał nam OGROMNĄ łaskę zwierania relacji. Wierzę że będą one trwały na wieki!!!! 1 Kor 16,23-24
|
|
Nick:Ania T& Pocahontas
Dodano:2004-09-19 18:20:37
Wpis:Kochany Micvhale! BArdzo sie cieszymy ze zostałes nowym liderem WZONu! Obiecujemy modlitwę i jestesmy pewne ze bedziesz dla wspólnoty 'dobrym pieskiem'(patrz- konferencja Ani W.) W Tatrach byłes wspaniałym przewodnikiem wiec teraz tez sobie poradzisz ! sciskamy Aniczki
|
|
Nick:Emmanuel
Dodano:2004-09-19 12:26:52
Wpis:Jeśli ma ktoś problemy z "księgą" prosze tekst napisać na adres wzon@konto.pl a ja go umieszczę
|
|
Nick:herra i jurek
Dodano:2004-09-18 22:48:45
Wpis:gratulujemy Michale Miszewski!!!jestesmy pewni ze ty na tym miejscu to dobra decyzja!! rozporzadzenia Jarka:badz mezny, i miej swoje pewne zdanie, ale sluchaj glosow innych, OSTATNI BEDA PIERWSZYMI! nie jestes krolem ale sluga. teraz ja ewa: ale fajnie, bardzo sie ciesze i niech PAN CI BLOGOSLAWI!!!!
wspolnoto mamy nowego lidera!!!!!
|
|
Nick:maciek
Dodano:2004-09-18 13:02:52
Wpis:Juz wiem, ze nowym liderem odnowy zostal Michal Miszewski i chcialem bardzo podziekowac tym, ktorzy na niego zaglosowali, bo uwazam, ze spelni sie w tej roli i pokaze ze to byl sluszny wybor. A tak jeszcze chcialem dodac, ze dla mnie to on juz dawno powinien tym liderem byc.
Ps. dziekuje ze moglem wyrazic swoje zdanie, ciekawe czy i tym razem zostanie usuniete.
|
|
Nick:ania k
Dodano:2004-09-17 22:53:36
Wpis:no spotkanie bylo naprawde spoko. przezylam maly szok tyle mlodych ludzi... i wogole chyba brakowalo mi tego troche, ale tylko troszeczke aniu-gratulacje, bardzo mi sie podobalo to co mowilas gsiu i dario naprawde switnie razem gracie i dajecie tam czadu. pozdrowionka for all
|
|
Nick:Daria
Dodano:2004-09-17 21:49:47
Url:kobieta-zagadka.blog.pl
Email:tlrpz.yfnpa@seciices@apnfy.zprlt
Wpis:Super było dziś na spotkaniu!!! Żałuję tylko, że nie mogłam poskakać przy naszej kochanej "Ziemii", ale ktoś musiał grać Myślę, że daliśmy czadu Mnie się bardzo podobało. Bardzo tez podobała mi się katecheza, Ania gratuluję. Jak ktoś się dowi, kto jest nowym liderem to prosze o informacje, bo to ważne Muszę wiedzieć za kogo się modlić Kocham was wszystkich buziaki I nie dajmy się Trzymajmy się mocno JEZUSA!!!!!!
|
|
Nick:Anka W.
Dodano:2004-09-17 17:42:51
Wpis:Widzę, że zrobił nam sie tutaj Klub "Samotnych serc" wszystkim poszukującym w takim razie życzę powodzenia
|
|
Nick:Mk-rally
Dodano:2004-09-17 12:12:32
Url:www.wmrally.kom.pl
Email:mlkp8.4p@ww@p4.8pklm
Wpis:Gosiu zapraszam do mnie na gg to sie pogada!!
|
|
Nick:gosia m
Dodano:2004-09-16 20:23:58
Wpis:postuluje o wprowadzenie na stronce nowego dzialu "ogloszenia matrymonialne" ;p ja sie tam chetnie dopisze DDD
|
|
Nick:Johnny S
Dodano:2004-09-16 20:03:32
Url:www.geniusz.pl :)
Email:jlaps.ipuwt@@twupi.spalj
Wpis:Niezmiernie się cieszę, że mogłem być także w Sobótce i współweselić się ze wszystkimi radosnym obocowaniem z Bogiem. Krótko bo krótko, ale grała gitarka, było wesoło, wszystko się elegancko rozkręciło hehe. Nie ma to jak podładować sobie duchowe akumulatorki Dobry wyjazd nie jest zły
|
|
Nick:Krystian
Dodano:2004-09-16 19:19:15
Url:www.amatorskieopowiadania.piwko.pl
Wpis:Ja tez poszukuje (niekoniecznie normalnej, jestem tolerancyjny ). Będe dla niej dobry, bede zmienial skarpetki, pral swoje majtki, zrywal jej kwiatki i ogolnie bede fajny!!!
Oto koniec mojego ogloszenia matrymonialnego. Dziekuje!
|
|
Nick:Mk-rally
Dodano:2004-09-16 17:59:27
Url:www.wmrally.kom.pl
Email:mlkp8.4p@ww@p4.8pklm
Wpis:hehe witam !! chce być szczery wiec od razu powiem że poszukuje Dziewczyny(normalnej) pozdrawiam i zapraszam na gg!!
|
|
Nick:Emmanuel
Dodano:2004-09-16 00:21:32
Wpis:Dnia 25.09 w Gnieźnie odbywa się VII Spotkanie Młodych Charyzmatyków. Spotkanie trwa całą sobotę chętnych proszę o zgłaszanie się do mnie. Pilne!
|
|
Nick:Magda C.
Dodano:2004-09-15 09:57:21
Wpis:...Sobótka, no coż.......Myślę, że dobrze nam zrobiło pobyć z ludźmi z innej wspólnoty,teraz znam ich już nie tylko z widzenia, a to ułatwia ewntualną współpracę W czasie tago wyjazdu myślałam dużo o sobie, jak mogę dać ludziom ze wspólmoty to, co mam najcenniejszego, jak mogę się z nimi dzielić sobą, swoją wiarą, tym czego Pan Bóg daje mi doświadczać i czy wspólnota potrzebuje mnie...
Zauważam, że już nie jestem rozrywkowa jak kiedyś, już minęla mi ochoto do grania i śpiewania na ogniskach w celach rekreacyjnych( grtuluję Adzie jej werwy i siły ), zmieniłam się i chyba samej mi trudno to zaakceptować w sobie.Katecheza dała mi do myślenia....bo tak naprawdę to nie zleży mi na ludziach ze wspólnoty, znaczy na tym żeby w niej byli, mam grupę "wybranych" którzy są dla mnie bardzo ważni, a reszta może być, lub nie, nie obchodzi mnie to.Nie otwarła swego serca na wszystkich wpóściłam tam jedynie garstkę "wzonowiczów" a reszta niech stoi pod drzwiami i kołacze.Przeprasza Was za to, dziś otwieram swoje serce na wszystkich, może to pomoże mi zrozumieć więcej.
Ten wyjazd był też dla mnie trudny z powodu niedomagań fizycznych, taki mam krzyż i z chęcią bym go zdjęła, ale się nie da.
Dziękuję za Was Bogu.SHALOM.
|
|
Nick:Krystian
Dodano:2004-09-14 22:02:55
Url:www.amatorskieopowiadania.piwko.pl
Wpis:W końcu się wyspałem!!! Posiedziałem dzisiaj na działce gdzie trochę odpocząłem i w końcu doszedłem do wniosku, że czas napisać świadectwo z Sobótki. Tak jak pisałem wcześniej wyjazd przeżyłem raczej na awaryjnych bateryjkach ale jednak coś w mojej główce pozostało (pamiętam jakieś obrazy i głosy po których wnioskuje, ze chyba ostatni weekend spędziłem w Sobótce). Na wyjeździe zrozumiałem kilka dla mnie ważnych rzeczy. Zrozumiałem na przykład że aby zaakceptować siebie trzeba najpierw się dogłębnie poznać, swoje zachowania w różnych sytuacjach i miejscach, co nas denerwuje i co podoba w sobie i w innych. Dopiero wtenczas można wsiąść się za prace nad samym sobą. Ostatnimi czasy moje życie było raczej czymś w rodzaju wegetacji: szkoła, dom itp. jakoś tak się zdarzyło, że urwał mi się kontakt z większością kumpli a teraz jeszcze z klasą. Człowiek żyjąc w takim schemacie traci szansę na poznawanie siebie i żyje jak w transie z dnia na dzień. Po przyjeździe z Sobótki postanowiłem, że postaram się to zmienić. Zdałem sobie sprawę z jednej rzeczy może trochę dziwnej. Otóż zauważyłem (po przez szereg obserwacji), że ludzkie relacje są jakieś dziwne. Chodzi mi oto, że często ludzie ubierają rożne maski, i nie mówią tego co naprawdę leży im na sercu i często przez to są nieszczerzy. Czasem zastanawiam się o ile łatwiej by było powiedzieć jakieś osobie co naprawdę się o niej myśli i co czuje. Zdaje sobie sprawę, że każdy ma taką osobę lub kilka przed którymi się tak otwiera ale nadal pozostaje wiele innych osób. Myślę, że dzieje się tak ponieważ ludzie się lękają np: że zostaną wyśmiani lub źle zrozumiani. Ale sądzę, że aby kogoś pokochać należy najpierw poznać, wydaje mi się, że to również tyczy się Boga, nie można Go pokochać jeżeli nie pragnie się go poznać. I to by było na tyle jeżeli chodzi o moje rozważania z Sobótki (mam nadzieje, że nie wygłosiłem tu żadnych herezji). Ciesze sie rownież że nasz wyjazd mogliśmy dzielic z teraz juz mam nadzieje zapszyjazniona wspolnota!!!
Przypominam o zabraniu kasety na spotkanie wszystkim tym którzy chcą cieszyć się filmem z wyjazdów (jak to stwierdził Michał będzie co wnukom pokazać).
I jeszcze jedno jak ktoś jest zainteresowany (a wiem, że takie osobistości są) informuje, że w parku ćwiczę na siłce codziennie o 18.00 (chyba, że wyniknie jakieś zdarzenie losowe, co się raczej nie zdarza.) A więc zapraszam wszystkich tych, którzy chcą poprawić kondycje). Drżyjcie Strongmeni
Trochę się rozpisałem. Proszę nie zablokujcie mi konta ;P
|
|