Nick:Bacówka
Dodano:2005-04-29 10:14:13
Email:bmaocco.wlkiaa@mhtoothm@aaiklw.occoamb
Wpis:Cieszę się z seminarium, cieszę się z tego co tutaj jest \"płodzone\" na stronce, cieszę się, że mogę być na mszy, adoracji, czuwaniach, spotkaniach, wyjazdach, rekolekcjach, korzystać z sakramentów, modlić się i czytać PIsmo Św. ect.ect. - tyle nam daje sposobności tej Jezusek Kochany Tylko, żeby zawsze mnie to cieszyło muszę zawsze chcieć z tego korzystać!
A dziś to się już wogóle do potęgi cieszę, bo wstałam o 5.45!! Choć nie musiałam, bo nie chodzię już do szkoły Niesamowite doświadczenie! Wyszłam z pieskiem (zawsze robi to tatuś...)Ptaszki śpiewały, wiał chłodny, przyjemny wiaterek, potem przywitałam się z Jezuskiem i Jego Tatą i Duchem i nawet z Maryjką.
Powiedzmy, że nawet cieszę się z ....(może przejdzie mi to przez klawiaturę) z ....... matury (z łac. dojrzałość)!
Do zobaczenia na seminarium.
... jak wielkie rzeczy przygotował Bóg ... 1 Kor 2,9
|
|
|
|
Nick:Furman
Dodano:2005-04-28 20:06:21
Wpis:Jeśli będę to mogę pomóc tylko od razu mówię, że wszelke granie odpada chyba na czymkolwiek...ale poza tym jestem do dyspozycji.
|
|
Nick:Emmanuel
Dodano:2005-04-28 17:35:20
Wpis:Cudownie kto jeszcze?
|
|
Nick:Gosia
Dodano:2005-04-28 16:01:45
Wpis:Ja moge poprowadzic adoracje
|
|
Nick:Emmanuel
Dodano:2005-04-28 13:12:18
Wpis:Ponieważ wspólnota Taize wyjeżdża na Ogólnopolskie Spotkanie to na nas spoczął zaszczyt i obowiązek przygotowania i poprowadzenia Adoracji Najświętszego Sakramentu w najbliższą niedzielę o godz. 15:00. Kto się tym zajmie? Ponieważ średniacy mają matury ufam, że Adorację przygotują młodsi.
|
|
Nick:Daria
Dodano:2005-04-27 21:13:23
Wpis:Wpiszę coś, bo się ludzie(czytaj ksiądz) domagają
Seminaryjny pierwszy dzień był dobry. Katecheza Beaty ciekawa, zabawna, ale niosąca wiele wspaniałych treści. Potem grupka: zostałam animatorką z biegu ale dostałam wspaniałych ludzi, którzy poprowadzili spotkanie za mnie. Duch Św. nam pomógł i było chyba w porządku
U mnie teraz źle się zrobiło, został tydzień do rozpoczęcia maturalnych zmagań, a ja nadal nic nie umiem,nie powtórzyłam, nie poćwiczyłam. Myślę, że jest jeszcze niewielka szansa zdążyć, więc siedzę dniami i nocami i wszystkimi innymi momentami i próbuję wbic coś do swojej makówki Przez to nie mam dla was czasu, a i z Bogiem relacja trochę na tym traci.... No i obawiam się, ze nie będę mogłą ujawnić wam swojego talentu painballicznego.... a szkoda, bo tak bardzo chciałam. Może kiedyś jeszcze będzie okazja
Chciałam dać też świadectwo mszy rannych. Zawsze wprowadzają mnie w dobry i Boży nastrój na cały dzień. Polecam bardzo (no może nie wszystkim, bo są osoby, które jak Poca o 6 rano nie kontaktują wogóle !!! Dla mnie rewelacja... masz 6.30
|
|
Nick:Beata
Dodano:2005-04-27 18:21:28
Wpis:Jednym z wydarzeń, które najbardziej podobały mi się na rekolekcjach było to, kiedy ks. Waldemar mył nam nogi. Jak czytał ks. ewangelie o Jezusie umywającym nogi już coś zaczęłam przeczuwać. Jak ks. zaczął myć nogi w panice zaczęłam mówić do Moniki: Jaki bezsens! Jaki bezsens! A Monika na to ze stoickim spokojem: No co normalne. Wstydziłam się trochę ściągnąć skarpetkę, ponieważ drzwi od autobusu przycisnęły mi kiedyś palec i paznokieć jeszcze tak do końca nie odrósł. Chłopak, który siedział koło mnie na chwilę wyszedł. Myślę sobie o kurde uciekł, ja też zwiewam. Myślałam sobie też podobnie jak apostoł: ks. będzie mył mi nogi, nigdy! Wtedy dopiero zrozumiałam tą ewangelie, Jezus był dla swoich uczniów Mistrzem i Nauczycielem, ks. Waldek też jest dla mnie jakimś autorytetem i stąd ten mój bunt. Poza tym kiedy słyszałam puszczoną piosenkę: „Bóg jest miłością” i widziałam jak ks. Waldek schylał się z taką miłością, czułością rysującą się na twarzy, klękał przed każdym uczestnikiem to było to dla mnie niesamowite przeżycie. Kiedy ks. doszedł do mnie miałam ochotę dotknąć jego twarzy, żeby go tak nie zostawić.
Cieszę się także z tego, że mogłam sobie połazić po górach i przy okazji pogadać z ludźmi. Plusem na pewno było też to, że się wyspowiadałam (z taką nadzieją jechałam na rekolekcje).
Dużym przeżyciem było dal mnie też prowadzenie małej grupki. Pierwszy raz byłam animatorką. Jeśli miałabym podsumować jednym zdaniem spotkanie, które prowadziłam to powiedziałabym, że był to jeden wielki niewypał. Usprawiedliwia mnie jedynie to, że wcześniej nie powiedziano mi, że na rekolekcjach będę na 100% animatorką. Wyciągnęłam stąd jeden wniosek: do prowadzenia małej grupki jak i do wszystkiego trzeba się wcześniej przygotować. Kiedy prowadziłam grupkę drugi raz poszło mi dużo lepiej.
Chciałabym jeszcze nawiązać do piątku - pierwszego dnia seminarium. Wogóle wcześniej bałam się tego dnia. Wiedziałam, że czekają mnie trudne zadania. Rano miałam praktyki w gimnazjum i poszło mi tak średnio, ale z katechezy i prowadzenia małej grupki jestem bardzo zadowolona. Nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobrze, że będziecie się tak z tego wszystkiego śmiać. Teraz już jestem spokojna. Po tej burzy w moim sercu jest już pokój. Nie boję się już tak jak wcześniej być animatorką. Dziękuje Wam za wszystko. Amen.
|
|
Nick:Emmanuel
Dodano:2005-04-26 23:22:38
Wpis:Czy tylko ja odwiedzam tę stronę? Czy tylko ja potrafię wpisać co mi chodzi po głowie?
Ludzie Chloe donieśli mi, że dziewczęta boją się grać w paintballa ze względu na mogące powstać siniaki. Zapytałem brata - oto co mi napisał:
Jest to sport extremalny gdzie takie rzeczy mogą się zdarzać, ale mamy
na to sposoby 
1. Ustawiamy markery na mniejszą prędkość wylotową: standard to 300
fps redukujemy do 250
2. Pod moro można ubrać bluzy z bawełny, polary. Można się zaopatrzyć w rękawiczki, apaszki na szyję, chroniąc w ten sposób nie osłonięte elementy naszego ciała.
3. Strzelamy do siebie z określonej odległości np nie mniej niż 5 metrów.
4. I wreszcie używamy kulek dobrej jakości, tzn. tych, które są kruche.
Oczywiście te wszystkie elementy mogą okazać się niewystarczające bo zmam
mężczyznę, który ma ślady sińców po noszeniu torby na ramieniu.
Jednak z perspektywy czasu i doświadczenia uważam, że naprawdę warto zaryzykować bo zabawa jest przednia A jak prowadzę letnie obozy paintballowe gra z nami wiele dziewcząt nawet z podstawówki.
|
|
Nick:Gosia
Dodano:2005-04-26 16:35:42
Wpis:No na co Wy czekacie!!!!!! Gdzie są Wasze świadectwa??? Nio piszcie piszcie....
|
|
Nick:Emmanuel
Dodano:2005-04-24 21:59:28
Wpis:Dziękuję wszystkim za pamięć, modlitwę i życzliwość okazaną mi z okazji 30 rocznicy urodzin. Klawiatura spisuje się dobrze.
Obyśmy wszyscy spotkali się w niebie - pewnego dnia.
|
|
Nick:Emmanuel
Dodano:2005-04-24 20:51:44
Wpis:1) Chwała Panu za rozpoczęte Seminarium, dzięki za wszystko ludziom (m. in. brawo Beatka)
2) Usilnie proszę o dogłębne i c o d z i e n n e studiowanie seminaryjnych zeszytów.
3) Kto pobrał ów zeszyt proszony jest o dostarczenie do Wojtka C. 5 zł.
4) Pamiętajmy o „zbąbardowaniu” nowych osób miłością i zainteresowaniem (sami pamiętacie jak trudno jest dołączyć do grupy)
5) Proszę zapisywać się na paintballową sobotę, bo jest 7 osób i będę musiał szukać ludzi z zewnątrz (już mam chętnych) a promocyjna cena jest ze względu na was. Kobiety też mogą grać (na razie żadnej odważniczki nie ma )
6) Z przykrością stwierdzam, że choć nasza strona odwiedzana jest dość często (ok. 50 wejść dziennie) to mało się na niej dzieje. Czytać jest komu pisać nie. Świadectwa z Sobótki sztuk 2 refleksje z 1 dnia sem. sztuk 2. - wstydźcie się.
7) Dziękuje małej trzódce za reprezentowanie nas na Pawłowicach.
+
|
|
Nick:Wesoly
Dodano:2005-04-23 23:50:20
Wpis:W sprawie Pawłowic. Wszyscy, ktorzy sie zglosili oraz Ci, ktorzy jeszcze sie namysla, sa proszeni o przyjscie na przystanek obok kosciola, tak zeby zdazyc na autobus o 16:42. Moze to wlasnie jutro Bog bedzie potrzebowal Ciebie na Pawlowicach - nigdy nie wiadomo; przyjdz!!!
|
|
Nick:Gosia
Dodano:2005-04-23 09:24:21
Wpis:Wczoraj bardzo mi się podobało. Ta Katecheza prowadzona przez Beatę była bardzo mądra i dała wiele do myślenia. Ale nie zabrakło też śmiesznych scenek np: Adrian... Pierwszy dzień w seminarium był dla mnie dobrą nauką. Mogłam się wypowiedzieć i muszę przyznać, że teraz nie wstydziłabym się wyjść i wypowiedzieć się na forum nazej wspólnoty  Pozdrawiam Was wszystkich a dla Księdza Waldemara wielki BUZIAK :* z okazji urodzin To tak osobiście  papapa
|
|
Nick:Kasia D.
Dodano:2005-04-23 09:00:40
Email:zlapb.ap5o@@o5pa.bpalz
Wpis:Wczoraj było przede wszystkim śmiesznie, na początku, pozytywnie I co piękne, dowiedziałam się że małe grupki naprawdę pomagają.
Po spotkaniach czuję się zawsze lepiej, i chcę z kimś porozmawiać. Spotkania to najlepszy sposób na zakończenie ciężkiego tygodnia (szkolnego). Po powrocie do domu zaczęłam pierwszy raz szczerze rozmawiać z moim tatą o wierze. Cieszę się bo pierwszy raz powiedziałam mu o tym co czuję, o miłości Boga, ale jestem trochę przybita bo to była naprawdę trudna rozmowa, trudna i nie skończona. Ale jest nowy dzień, mam marzenia, nadzieję i wiem że Bóg mnie kocha!
|
|
Nick:Emmanuel
Dodano:2005-04-22 22:05:57
Wpis:Jak po pierwszym dniu seminarium?
|
|
Nick:mICHAŁ mYSŁOWSKI
Dodano:2005-04-22 21:58:11
Wpis:MAM W DOMU aLBE W TORBIE :"BIEDRONKA" SZUKAJACY MOGA MNIE ZNALESC W MOIM DOMU. POZDRO 600, PA!! Z Bogiem!!
|
|
Nick:Emmanuel
Dodano:2005-04-20 23:12:44
Email:elmpm.aontuneolk@@kloenutnoa.mpmle
Wpis:Jak wiecie mój brat ma firmę Paintballową. O firmie i ofercie możecie poczytać na stronie www.cwynar-paintball.pl .
Moje ogłoszenie jest następujące:
Proponuję paintballową sobotę z grilem włącznie w Oławie (a właściwie w wydzierżawionym przez brata lesie). Odbędzie się ona 7 maja.
Najlepiej będzie dojechać samochodem (proszę się zorganizować) a jeśli nie pociąg osobowy do Oławy odjeżdża o 9:40. Gierka z setką kulek trwa ok. 2-3 godzin + smażenie kiełbasek, więc powrót do domu wieczorem.
Minimalnie musi nas być 12 osób, maksymalnie 22 (tyle jest pistoletów czyt. markerów), aczkolwiek, kto nie chce grać tylko popatrzeć, pochodzić po lesie i zjeść kiełbasiunie też może jechać.
Cena niestety nie jest mała, bo sport jest drogi.
Normalnie koszt użyczenia sprzętu to 25 zł. W cenę wliczony jest:
marker – tippmann 98 custom
maska – v force
ubranie moro – spodnie + bluza
butla z CO2
obsługa sprzętu paintballowego
sędziowanie
plus 25 zł za każde 100 szt. kulek - co daje 50 zł razem.
Ze względu na … cena dla nas bez ubrania moro (farba z kulek się dość łatwo spiera) wynosi 35 zł (sprzęt + 100 kulek) a moro można dostać za dodatkowe 5 zł. Dodatkowe kulki po 20 zł - 100 szt.
Co trzeba zabrać: jedzenie, picie, stare ubranie na przebranie (jeśli oferta bez mora), wygodne buty, kiełbasę i dodatki na grila czy ognisko, gitarę itp.itd.
Zapisy i szczegółowe informacje u mnie.
|
|
Nick:Wesoły
Dodano:2005-04-20 22:24:17
Wpis:Msza na Pawłowicach zostaje o 18.00 a spotkanie o 20.00. Pawłowice są daleko na Psim Polu, więc trzeba odpowiednio wcześnij wyjechać. Ten wyjazd jest wyrazem naszego zaangażowania w odnowę wrocławską, ponieważ ta Msza i modlitwa są częścią długiej ewangelizacji Pawłowic, dlatego im więcej osób popczuje się za to odpowiedzialnych, tym lepiej.
|
|
Nick:Daria
Dodano:2005-04-20 15:22:10
Wpis:Czy ja wiem Uśmiech ma taki średni... I już starszawy jest. Ale napewno Duch Św. wiedział co robi Poza tym "Przyjaciele naszego papieża, Jana Pawła II, są naszymi przyjaciółmi" Benedykt XVI na pewno będzie super papą :*
Pozdrawiam wszystkich :*
|
|
Nick:Gosia
Dodano:2005-04-20 09:12:16
Wpis:  Bardzo się cieszę z powodu wyboru papieża Naprawdę jestem strasznie szczęśliwa, wiem że Benedykt XVI zasługuje na miano papieża i będzie doskonałym kontynuatorem Jana Pawła II. W środku czułam że to on będzie następcą Karola Wojtyły.... Ale się cieszę  
|
|