Ksiega gosci serwisu "Zlot 1 KDH Szarża" Zachecam do wpisow i wykorzystania ksiegi jako "Message Board" czyli przesylania komunikatow.

« 1 2 3 4 5 ... 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 ... 34 35 36 37 38 »
Nick:ml. sachy Dodano:2004-03-11 23:12:57 Wpis:no jestem pod wrazeniem faktycznie Antonio Park jest prawie za oknem. Piwko jest na szczescie o wiele blizej bo do Ringwood to na piechote to z godzinke dralowania. Odleglosci tutaj sa jednak spro wieksze niz w kraju a zycie bez samochodu to pomylka. Na szczescie mozna wynajac a poza tym kumple chetnie zawsze podwioza Swoja droga fajnie pisuje sie listy/message z ludzmi ktorzy tkwia jeszcze we "wczoraj", kiedy ja juz mam tu piatek i mysle glownie o weekendzie (jesli nie liczyc kawy ) Jest 10h roznicy. Pozdr!
Nick:Szczur Dodano:2004-03-11 22:55:00 Wpis:A jednak świat jest mały . Mój GPSik mówi mi że masz blisko do Coach&Horses Hotel, na japońszczyzne też rzut beretm do Suishaya Inn, albo jak wolisz do San Marinos. Paliwko na Ringwood station, pooddychać do Antonio Parku to prawie przez okno Zapraszam na browca do Gdańska. Też się znajdzie fajne miejsce
Nick:ml. sachy Dodano:2004-03-11 22:33:45 Wpis:Hej Szczur. Firma miesci sie w Mitcham (suburbia Melbourne), w polowie drogi miedzy Mitcham Station (co oczywiste) a Heatherdale. Hotel za to 200m od tej drugiej, Manor Inn, Maroondah Hwy blisko Whitehorse Rd. No i masz mnie namierzonego Jak potrzebujesz info gdzie najlepsza chinszczyna a gfdzie piwko - rowniez udzielam szczegolowych informacji Swoja droga ten Navigatorek kiedys chetnie obejrze, a skoro masz byc od sierpnia w Gdansku to wstepnie mozemy umowic sie gdzies na starowce na piwko pod koniec wakacji. Pozdr!
Nick:Szczur Dodano:2004-03-11 20:56:25 Wpis:Tak przy okazji to napisz gdzie tam jesteś, jakiś adres. Mam City Navigatora Australia do gpsa, to każdej Twojej wielbicielce będę mógł pokazać na ekraniku z kim właśnie siedzisz w pracy
Nick:Szczur Dodano:2004-03-11 15:15:47 Wpis:Mam nadzieję, że uwieczniłeś stewardesy jakimś cyfrakiem
Nick:ml. sachy Dodano:2004-03-11 04:08:07 Wpis:Szczurek, odkazanie rozpoczalem zaraz po starcie samolotu W koncu przy darmowej whisky - grzech nie zadbac w tak przyjemny sposob o swoje zdrowko Wszystkim odwiedzajacym temte rejony polecam piwko Golden Tiger. No i stewaresy z Singapore Airlines samym swym wygladem lecza wszelkie niewygody podrozy (tu zaznaczam iz nie jestem oplacany przez powyzsza linie lotnicza ). Pozdrowienia tym razem juz Melbourne.
Nick:Szczur Dodano:2004-03-10 08:17:47 Wpis:A jednak magia Kalego ciągle działa . W ten cudowny sposób zaktywizował nieobecne na forum druhny.
Nick:sosna Dodano:2004-03-09 17:27:17 Wpis:hej wszystkim!Mam propozycję miejsca spotkania z naszym druhem zza oceanu.Ostatnio bardzo miło spędziłam czas na kręgielni i bardzo mi się ten sport spodabał.I może właśnie tam 17.marca byśmy się spotkali Ci oczywiście co mogą .A może są jakieś inne propozycje.Co do godziny to nie wiem najlepiej wieczorna.Jeśli ktoś ma inną propozycję to niech ją przedstawi na stronce.Pozdrowienia!
Nick:Szczur Dodano:2004-03-09 13:34:36 Wpis:Mam nadzieję młodszy , że nie jesz tam żadnych kurczaków. W przeciwnym razie na następnym zlocie czeka Cie kwarantanna i odkażanie
Nick:ml. sachy Dodano:2004-03-09 10:12:38 Wpis:Pozdrownienia z Singapuru. Ksiega jak widac dziala ino narod cos niemrawy. Kali, jestes juz w kraju? Do zobaczenia!
Nick:Szczur Dodano:2004-03-08 12:47:47 Wpis:Wszystkim naszym pięknym druhnom z okazji, jak również i bez żadnej okazji wszystkiego dobrego, miłego i słodkiego życzy Szczur
Nick:ml. sachy Dodano:2004-03-03 14:33:39 Url:NOSPAMsachozol@op.pl Wpis:czesc, wpisik testowy jako ze ponoc sa klopoty z Ksiega... albo laski juz robia sie na bostwa na przyjazd Kalego i stad ten brak aktywnosci (w koncu Kali na zywca to wypas, nie tam jakies maile i zdjecia z cyfraka ) Tak czy siak, ninejszym pozdrawiam.
Nick:Szczur Dodano:2004-02-23 14:27:49 Wpis:Wróciłem z nart i wracam na stronkę. Kali oczywiście zapraszam również do Elbląga , albo od sierpnia do Gdańska.
Pozdrawiam
Nick:Kali Dodano:2004-02-20 15:29:43 Wpis:hej&hi! Witam wszystkich serdecznie i zapewniam cie Piotrze, ze ja dosc czesto zagladam na nasza kochana stronke. Niestety jako Niewidzialna Reka Nr. 00009 jestem zobligowany do calkowitej anonimowosci i dlatego tez nie pozostawiam po sobie zadnych sladow materialnych.
Aczkolwiek, dzisiaj czuje sie w pelni usprawiedliwiony, przed moja byla wychowawczynia pania K. i zarzadem kola Przyjazni Pol-Radz (i jej przewodzniczacym Dr. Grubym) odstapic od moich anonimowych praktyk i zlamac "slowo harcerza/ niewidzialnej reki" pozostawiajc tenze wpis.
Otoz, moi kochani, juz za chwileczke, juz za momencik na bostonskim lotnisku jambojet-cik zacznie sie krecic. I jak Bog (czyt. pogoda) da i zli ludzie (czyt. terorysci)nie przeszkodza to juz 16 marca bede w Warszawce i 17 w Kwidzynkowie. Zamierzam rownierz odwiedzic Trojmiasto i Wlochy (tzn. Italie, a nie pod Warszawa). Moze ktos ma ochote odwiedzic papieza:) to zaprawszam. Pojedziem pociagiem tak jak za dawnych czasow:)
Jak zawsze chcialbym was wszystkich bardzo, bardzo zobaczyc i spedzic choc kilka chwil w waszym wspanialym towarzystwie. Juz sie nie moge doczekac:)
Do zobaczenia
Kali
Nick:ml. sachy Dodano:2004-02-20 11:15:53 Wpis:Hej. Okres ferii zimowych czy co? Czy tez moze internet u niektorych zalezy od dostaw gazu z Gazpromu? Obudzcie sie ludzie, bo jak drogowcow w zimie - lato zaskoczy was swoim odejscie i znow bedzie zima Wybaczie bzdurki ale testuje czy ktos jeszcze odwiedza te stronke, chyba zaczne kogos obrazac albo poruszac jakis niepolityczny temat by ruch na stronce wygenerowac. Przy okazji: w zwiazku z plajta Witrualnej Polski, zmieniam swoj adres mailowy na: sachozol@op.pl Pozdrowka!
Nick:Zaleś Dodano:2004-02-11 08:38:39 Wpis:W związku z tym, że w moim przypadku wyjazd do Austrii nie wchodzi w grę zamówiłem sobie śnieg do domu i proszę ...znowu biało! Co prawda nie posiadam nart, więc jeździć to ja ewentualnie mogę dupą po nieheblowanej desce, jednakże moja córka posiada zimowy zestaw rekreacyjny i przynajmniej ona jest zadowolona. Mi śnieg kojarzy się już tylko z odśnieżaniem, zimowymi oponami i kolejną porcją gazu do ogrzewania (drogiego gazu!).
Buuuuuuuu, ja chcę do ciepłych krajów!
Nick:Szczur Dodano:2004-02-08 20:12:30 Wpis:Ponieważ mam to samo, to zmieniam klimat. W czwartek wyjeżdżam do Austrii, zobaczyć trochę zimy i oczywiście pojeździć na nartach. Tam powinno mi się polepszyć. Jak mi się polepszy, to dam Ci znac Sachy. Może skorzystasz
Nick:sachy Dodano:2004-02-06 20:45:31 Wpis:Chcialem napisac cos "ku pokrzepieniu serc" ale nie napisze bo mam zly humor ze snieg stopnial i pada deszcz!Kto to widzial?Taka zima,to jakas paranoja!Jak mi sie poprawi to napisze!O!
Nick:Szczur Dodano:2004-01-26 21:49:15 Wpis:Faktycznie Sachy, proponowana przez Ciebie meotda "balastowania" jest jak najbardziej przyjemna i akceptowalna . Ponieważ jednak nie balastwoałem jeszcze u Kalego, to nie do kónca wiem czy amerykańskie balastowanie jest zbieżne z naszym polskim . Na wszelki wypadek rozpoczynam zestawy ćwiczeń ogólnorozwojowych. Pierwszym z nich jest zwisanie z balkonu na lince od bielizny, co jest o tyle uciążliwe że przy -15 stopniach trochę ślizgają się ręce. Drugim ćwiczeniem jest prawidłowa rekacja na polecenia kapitana, bez zbędnej w takiej sytuacji dyskusji, co notabene sprzeczne jest z zasadami popieranej przez mnie demokracji. Materiałem poglądowym w tej momencie jest moja osobista żona i charakterystyczny dla wielu kobiet zestaw poleceń podręcznych.....skocz, kup, posprzątaj, zanieś, przynieś...itp. Po tak druzgocącym treningu oddanie się pod komendę Kalego powinno być istną przyjemnościa . Najwięcej problemu powstaje w czasie treningu balastowania rufowo-dziobowego. O tyle o ile na rufie jest sporo miejsca, to dziobowa częśc na jachcie Kalego zawsze obłożona jest opalającymi się w słońcu, skąpo odzianymi........ siostrami chyba ? Manewrowanie na fali w celu obsadzenia kosza dziobowego wymaga finezyjnych ruchów którymi natura obdażyła głównie Marka, a co za tym idzie na ten element muszę zwrócić szczególną uwagę. W związku z powyższym zwracam się do naszych druchen z apelem, czy któreś z Was w wolnej chwili nie chciałyby w ramach szkolenia ułożyć się na ograniczonej przestrzeni po której ja przemieszczałbym się wzdłuż i w poprzek. Dla zachowania autentyzmu sytuacji wymagane jest ubranie się w stroje kąpielowe/kolor, i model dowolny/ Ze względu na bezpieczeństwo i higienę pracy nie dopuszcza się strojów typu topless, przynajmniej w pierwszej części ćwiczeń. Serdecznie zparaszam.
Nick:sachy Dodano:2004-01-24 20:03:34 Wpis:A ja gupi poszedlem na medycyne zamiast do seminarium Co do bycia balastem to domyslam sie Szczurku ze trenujesz picie piwka ha,ha! Ja tak zawsze robie na lodce i jeszcze nikt nie narzekal ze zly ze mnie balast! pozdrowienia dla wszytkich!
« 1 2 3 4 5 ... 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 ... 34 35 36 37 38 »