« 1 2 3 4 5 ... 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 ... 61 62 63 64 65 »
Nick:bogo Dodano:2003-05-12 15:26:06 Wpis:Nawiazujac do smutnej poraszki olimpii, niestety musze poinformowaz, ze moje oceny z matury nie sa zadowalajace, gdyz jest to troja z jezyka polskiego i czworka z jezyka angielskiego :(((
Nick:asia Dodano:2003-05-12 13:16:49 Wpis:montana laska która poszukujesz jest zajeta wiec szukaj dalej hehehehe
pozdrowionka dla wszystkich
ps ale pysznicki team dal wczoraj plame:)) wstyd!!!!
Nick:Mateo Dodano:2003-05-12 10:57:58 Wpis:Ja *****ole to sie w glowie nie miesci przyjechalo kilku orcykow z kopek i takie baty!!!!Sprawa awansu jeszcze nie jest przesadzona ,i powiem szczerze chlopaki zagrajcie jeszcze jeden sezon w B klasie albo zmiencie bramkarza!!!!****A 2 strzaly dwie bramki ,ale co jak koles puszcza bramke z 40 metrow KLESKA!!!!!!!!!!
Nick:nick Dodano:2003-05-12 10:56:15 Wpis:szkoda ze nie 5:0 mysla ze sa gwiazdami i bramkarz lamus!!!!
Nick:Mateo Dodano:2003-05-12 10:55:22 Wpis:Czarne chmury nad Pysznica!!!!!!!!!!!OLIMPIA-KOPKI 0:2!!!!!!!!!!!!
Nick:virek Dodano:2003-05-11 19:31:23 Wpis:monte :D HIh jak dobrze ze pamietasz jak wygladala :P Hih
Nick:virek Dodano:2003-05-11 19:30:54 Wpis:baaaraaaneeeeeeee
Nick:ticzer Dodano:2003-05-11 18:32:43 Wpis:"Legenda żyje nadal"
Dobrze powiedziane.
Nick:blazej Dodano:2003-05-11 18:13:12 Wpis:Pamiętamy błyszczącą i poruszającą muzykę Boba Marleya ; jego twórczość powstawała blisko dwie dekady temu i do tej pory jest uniwersalna i na czasie. Marley był nazywany " pierwszą gwiazdą Trzeciego Świata ", " Rasta Prorokiem ", " marzycielem " i " " rewolucyjnym artystą " Te pochwały nie były na wyrost. Marley był jednym z najbardziej charyzmatycznych i wyzywających wykonawców naszego czasu. Kariera Boba Marleya trwała około dwadzieścia lat. Podczas tego czasu Marley starał się by w miarę dojrzałości, każdy aspekt jego muzyki nawiązywał do jamajskiej kultury. W 1975 Bob Marley & Wailers wypuścili nadzwyczajny album: Natty Dread i latem odbył trasę po Europie. Koncerty były rejestrowane i później została wydana płyta Live, razem z singlem " No Woman No Cry ". Robiły one sukces w Brytanii. Od tamtego czasu Buny i Peter zostawili kapelę, aby rozpocząć solowe kariery. Rastaman Vibration w 1976 wbiła się do zwariowanej ameryki i trafiła na szczyty list. Jak do tej pory dla wielu było to, najlepsze i najbardziej jasne wytłumaczenie muzyki i wiary Marleya.Bob Marley & Wailers rozpoczeli trasę w Ameryce. Bob zagrał dwa koncerty. Jeden z nich zagrał w Madison Square Garden, ale natychmiast później poważnie zachorował. Diagnozą był Rak. Marley walczył z chorobę osiem miesięcy. Walka ta zakończyła się klęską. Zmarł w szpitalu w Miami 11 maja 1981. Miesiąc przed śmiercią Boba przyznano Mu order za zasługi dla narodów trzeciego świata w uznaniu za jego wkład w rozwój kultury kraju. W czwartek 23 maja 1981, Honorowy Robert Nesta Marley urządił mu urzędowy pogrzeb, na którym było bardzo dużo ludzi z Jamajki. Na jego czele szli Pierwszy Minister i przewodniczący opozycji. Ciało Boba zostało zabrane do jego miejsca urodzenia gdzie do teraz spoczywa. Bob Marley, gdy zmarł miał 36 lat, lecz jego legenda żyje nadal...

NO WOMAN NO CRY
No woman no cry
No woman no cry
No woman no cry
No woman no cry
Cause I remember when we used to sit
In a government yard in Trenchtown
Observing the hypocrites
Mingle with the good people we meet
Good friends we have, Oh, good friends we have lost
Along the way
In this great future,
You can't forget your past
So dry your tears, I seh

No woman no cry
No woman no cry
Little darling, don't shed no tears
No woman no cry
Said I remember when we use to sit
In the government yard in Trenchtown
And then Georgie would make the fire lights
I seh, log would burnin' through the nights
Then we would cook cornmeal porridge
Of which i'll share with you
My feet is my only carriage
And so i've got to push on thru,
Oh, while i'm gone
Everything 's gonna be alright
Everything 's gonna be alright.....
No woman no cry
No woman no cry
I seh little darlin'
Don't shed no tears
No woman no cry.
Nick:monte Dodano:2003-05-11 14:28:06 Wpis:AAA AAA AAA Poszukuje pilnie panny wzrost okolo 1,60-1,70 kolor wlosow brazowe za ramiona, krecone,niezle wymiata na scenie i tarmosi za wlosy. PROSZE O PILNY KONTAKT w celach matrymonialnych.
Nick:virek Dodano:2003-05-10 15:44:34 Wpis:jejq ale baaaaaaaleeettt a dzis texz bedzie :D tylko ciekawe co myslal sobie ten koles co jechal rano trakltorem :D hehhehe nie ma to jak przejazdzka do domu na przyczepie :D:D
Nick:z. Dodano:2003-05-10 14:54:07 Wpis:kilka bledow, ale sie spieszylem wiec mi wybaczcie ...hihhi
Nick:z. Dodano:2003-05-10 14:49:19 Wpis:Bywaja w swiecie obszary, w ktorych stezenie nienormalnosci na metr kwadratowy budzi niepokoj psychiatrow,ale miejscowosc w woj.krosnienskiem bije w tym wzgledzie wszelkie rekordy.Licha wioska wklejona w krajobraz przedsionka Bieszczad ma rutynowe przybytki gastronomi,handlu spozywczego i wiary rzymskokatolickiej,troche skansenowatych chalup,troche morg,troche sadow,troche literacko placzacych wierzb oraz tylu fiksatow,ze az milo.Jest Zbysio ochoczo biegajacy po wsi bez odziezy.Jest pewna starsza pani posiadajaca te sama przypadlosc,a poza nia dwojke potomstwa:corke dotknieta nimfomania oraz syna zajmujacego sie duszeniem zwierzat hodowlanych.Jest Stasio wyjacy do ksiezyca oraz Jasio-zlodziej bajek,ktory zbiera po wsi rozne opowiesci,po czym potwornie je przeinacza,ale wszyscy oni bledna wobec szalenstwa Rozi Felowej.Rozia stracila rodzicow w jakims odprysku historii zwiazanej z druga wojna swiatowa,w efekcie czego zostala sama,dziedziczac zbior krokwi,desek i slomy,ktory dwano przestal byc domem.Azurowa strzecha,poza Rozia,daje schronienie jednej swini,jednej krowie oraz rozmaitym krzyzowkom drobiowym,ktorych rozmnazanie dawno wymknelo sie juz spod kontroli,wiec trudno precyzowac kierunki oraz liczebnosc poglowia.
Inwenarz przebywal niegdys w stajni poloczonej z apartamentem mieszkalnym,z czasem jednak wypelzl stamtad powolna lawina obornika i osiadl w izbie.Rozia nie poczytywala sobie tego za afront.Przesiedlona przez obled w swiat innych pojec,przestala zwracac uwage na drobiazgi doczesnosci i kiedy szelf ubitego nawozu siegnal juz parapetu-po prostu wybila okna i wchodzila do domu przez ich oczodoly.
Wies podchodzila do zagadnienia Rozi z pokorna obojetnoscia,nalezna oblakanym.Tolerowala jej absolutny rozbrat z higiena i zeskorupialy wyglad,w ktorym bylo cos prehistorycznie smoczego.Wybaczala przyplyw szalenstw i skwapliwie opuszczala koscielne lawki,gdy Rozia miala apetyt na kawaleczek mszy.Akceptowala nawet urzadzanie ognisk wewnatrz domu ,sadzac,ze skoro wiedzma nie podpalila dotad strzechy i sprochnialych desek,to musi kryc sie za tym sama pieklo.Rozia kochamla ogien.Godzinami wpatrywala sie w niezglebiona istote plomieni,sluchala trzasku umierajacych bierwion i wchlaniala aromat gasnacych popiolow.Spedzala tak cale wieczory,odzywiajac oblakana wyobraznie widokiem cieni tanczacych na deskach scian,od ktorych ludzie dostawali zabobonnych ciarek.Az razu pewnego zaszlo cos, co na dlugo przerwalo demoniczne seanse.
Wydarzenie to roslo wraz z materia biologii.Nawoz w krowiej czesci izby podniosl sie wreszcie tak wysoko,ze produkujace go rogate stworzenie utknelo pod niskim sufitem na kleczkach i zaczelo protestowac przeciwko swojemu polozeniu nieziemskim rykiem.We wsi zawrzalo.
Najpierw do chaty cichutka podeszli sasiedzi,potem podkradl sie soltys, a nazajutrz jakies urzedowe osoby,ktore zburzyly kawal Rozinej strzechy i wydostaly krowe na pasach przyczepionych do dzwigu.Zwierz zostal zarekwirowany w imie wyzszych wartosci ochrony swoich praw,Rozie natomiast pojmala opieka spoleczna i nie wiadomo,jak by sie wszystko skonczylo,gdyby nie fakt,ze szalona kaplanka ognia przypuscila w miescie wsciekly szturm na szance dobrej woli urzednikow i za pare godzin z powrotem byla w domu.Na wioske padlblady spocony strach.
Istnialy realne obaway,ze wiedzma sprowadzi na calutkie Bieszczady dur brzuszny,z zemsty odbierze chlopom meskosc albo sprawi,ze wJ. beda sie rodzic laciate dzieci,ael skonczylo sie na Rozinych wrzaskach i wybiciu kamieniami paru okien,co wies przyjela z wdziecznoscia lagodnego wymiaru kary.Od tej pory odnosila sie do staruszki ze spotegowana pokora,schodzac z drogi,podrzucajac jedzenie,a nawet naprawiajac deske, po ktorej wlazi do swej otchlani.
Rozia jest ponad to.Trzyma sie prosto,mimo nocy spedzanych w barlogu,widzi ptaki na swierkach porastajacych zbocza gor,choc od dziesiecioleci mgli oczy poswiata ognia, i nie narzeka na reumatyzm,chociaz nie dowiedziala sie jeszcze,ze ludzkosc wpadla na wynalazek obuwia.Wbrew swej egzystecji w najwiekszym europejskim laboratorium bakterii,nie chorowala nawet na katar.Dobiega dziewiedziesiatki,choc zyja we wsi ludzie gotowi przysiac,ze ma lat znacznie wiecej i nigdy i ze raczej nigdy nie umrze.
Nick:z. Dodano:2003-05-10 14:03:49 Wpis:czesc mam dla was tekst ktory sie ukazal jakies 3-4 tyg temu w dzienniku baltyckim :-) mam nadzieje ze smieszny bedzie...
Nick:monte Dodano:2003-05-08 22:21:55 Wpis:czesc wyjadacze przyjerzdzam w piatek i mam nadzieje ze maturzysci cos urzadzaja?(libacje alkocholowo-thc)
Nick:bogo Dodano:2003-05-08 21:44:47 Wpis:Zeus caly nastepny dzin dochodziles do siebie po poprzednim dochodzeniu
Nick:zeus Dodano:2003-05-08 14:41:52 Wpis:witam i pozdrowionka!!!!!!!!!maturka i prawie po:)))-miejmy nadzieje ze do przodu,a co do pytan matma nie byla taka prosta, caly wieczor do siebie dochodzilem po tym praniu mozgu;))))))
Nick:Brzoza Dodano:2003-05-07 16:52:54 Wpis:Rolo to bylo dobre. Pozdrowienia i do zobaczenia ok 10 lipca.
Nick:Mateo Dodano:2003-05-07 12:06:57 Wpis:Wczoraj mialem za***isty sen!!!Widzialem za***ista indianke jak jedzie na koniu.Rano sie budze...Indianki nie ma, a kon stoi! hehehe pozdrowienia nara
Nick:Brzoza Dodano:2003-05-07 11:01:37 Wpis:Czesc Wam! Ticzer gratuluje wyboru dobrego filmu. Ja wczoraj dopiero pojawilem sie w wawie. Mateo skad te zarty biezesz. HOUK!!
« 1 2 3 4 5 ... 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 ... 61 62 63 64 65 »