O rany... siedze i słucham systema... emm 682 komentarze taaak chce mi sie to czytać... jestem fanką system od stosunkowo niedawna, ale to zbrodniczy, mroczny i zły zespół... nie poszłam przez niego do szkoły, bo szlajałam się do trzeciej w nocy, słuchając ich piosenek... Dżiiiizz ile ja życia zmarnowałam, nie znając ich!! Słyszę te dźwięki i wszystko odpływa, jestem tylko ja-oni-muzyka-faza, zero problemów, zero ciężarów, ograniczeń... to lepsze niż narkotyk!
Nawet nie wiem po co to tu piszę, przecież
a) są tu tylko świeccy, czy tam święci ludzie, (czyli D) a ja nie mam na tyle godności, żeby się do nich zaliczać ani na tyle odwagi, żeby ich obrazić, stwierdzając, że się do nich zaliczam
b)toczą się tu jakieś prywatne dyskusje, w tym momencie schodzą na temat walentynek, które są straszną komerchą, zupełnie niepotrzebną w dodatku. Dobijają samotnych, a tym, którzy kogoś mają, nie potrzeba chyba święta, żeby pokazać, że ich kochają...?
c) ....... jestem ..... (dokończ)
Peace
|