KOMENTARZE

<123456789101112131415>

D
2005-11-16 19:13:34
Ja miałam zamiar kupic sobie oryginalną płytke, ale... Jest naprawde świetna można się przy niej roześmiać, ale takze wzruszyć (czy to dobre słowo no nie wiem...) Nastepny genialny album SOAD jak zresztą wszystkie poprzednie. Najbardziej podobają mi sie Attack, Dreaming, Vicinity of Obscenity, Soldier Side i She likes heroin, ale w sumie wszystkie są dobre...

2005-11-16 19:04:33
przegrałem;( przegrałem walkę, ale za to jestem najszczęśliwszym przegranym:) obiecałem sobie że nie ściągne płytki z neta i że przesłucham dopiero po zakupie oryginału i nagle bęc jeden impuls i już się sciąga drugi impuls i się nagrywa trzeci impuls i się słucha:P Oryginał oczywiście kupie. A co do samej płyty to jest genialna jak wszystkie poprzednie zresztą. Nie widze większego sensu żeby żeby kometowac każda piosenke z osobna bo jak powiedział nasz ukochany Serj "mówienie o muzyce jest jak tańczenie o architekturze" w związku z tym to tyle na temat. Słuchajcie, przeżywajcie, szanujcie, kochajcie radujcie się i... nie komentujcie:P:P:P

2005-11-16 18:35:41
ATTACK- 6 swietna piosenka. jak z pierwszej plyty nawet sa takie same wejscia! wielki plus
DREAMING- 5- ciekawa piosenka. fajnie sie slucha. niezle wejscie darona
KILL RR- 3 slabo. wiesniacki tekst. jedna z 2 najslabszych utworow na plycie
HYPNOTIZE- 4+ za kazdym razem jak to slucham to coraz bardziej mi sie podoba. czuc w niej swieta
STEALING SOCIETY- 2 drugi rodzin. nic ciekawego slabo
TENATIVE- 5 spodobalo mi sie juz za pierwszym przesluchaniem. i te churki darona pod koniec i te zakonczenie boskie
U-FIG- 4 jakbym sluchal STA. zywcem wyjete z tej plyty. srednia
HOLY MOUNTAIN- 6- drugie aerials. swietna piosenka tylko troche mi sie znudzila bo znalem juz ja wczesniej dlatego ten minus
VICINITY OF OBSCENITY- 6 ! 100% system!! tak trzymac!
SHE'S LIKE HEROIN- 4 ujdzie
LONELY DAY- 5+ wreszcie wokal sie udal daronowi. bardzo melodyjna ale taka jakas monotonna. taka ballada dobry utwor niezly teskt. bardzo wpada w ucho
SOLDIER SIDE- 4 srednia. przewaznie soad jako ostatnie dawali ciekawsze

2005-11-16 18:31:36
Te dwie płyty są po prostu inne - ale przecież to dobrze, że zespół się zmienia, jeżeli dalej nagrywaliby tak samo to na pewno zjechano by ich za to, że nie mają nowych pomysłów i że się nie rozwijają... No i jak tu wszystkim dogodzić? Jeżeli komuś się nie podoba, to przecież nie musi słuchać!

2005-11-16 16:26:05
Według mnie Hypnotize jest co najmniej tak dobra jak Toxicity i na pewno powtórzy wielki sukces SOADu!

A
2005-11-16 15:41:28
Dzizusss, tak czytam opinie o płycie na różnych stronach i poczatkowa irytacja zamienia się w rozbawienie, najpierw dziki zachwyt, potem pokazały sie negatywne opinie, i stadko za nimi poszło, w ogóle niektórzy piszą z takim damatyzmem że szok ;-) z mniejszym obmawiano chyba poczatek wojny w Iraku :). A już najbardziej mnie w@$ją opinie, że to popic dla bezmózgich nastolatków, nieźle trzeba mieć mózg zlasowany żeby wydawać takie opinie.

Zespół się zmienia, i ja się z tego cieszę, nie zmienia tego nawet fakt, że ze wszystkich płyt jakie nagrali najczęściej słucham Toxicity, tej nowej nie traktuje jako kolejnej złej, ale jako lepszą kontynuację poprzedniej, takiej sobie, następna pewnie będzie jeszcze lepsza, choc jak ich znam znowu całkiem inna, i pewnie znowu ktoś odtrąbi ich koniec, a fanów i tak przybędzie, a ci strarzy najwytrwalśi (jak ja) zostaną.

Tako rzekła nie będąca już nastolatką
A
:)

2005-11-16 14:33:42
Hypnotize kicked me out of my mind :) (a teksty maja duzo bledow - niektore motywy ja lepiej ze słuchu wyczailem ;] )

2005-11-16 14:28:51
A ja mam Hypnotiize:D właśnie ściągnęłam

2005-11-16 14:23:39
Ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego wersje płytowe Kill Rock'n'Roll i Holy Mountains są GORSZE od wersji koncertowych znanych już od dawna?
O ile co do Holy Mountains można się w oststeczności sprzeczać, ale Kill Rock'n'Roll w wersji z koncertowej jest po prostu świetne - melodyjne, dynamiczne, chociaż trochę słabo się kończy (znaczy przydałoby się jeszcze coś szybszego na koniec) mi się podobało. Wersja z płyty zaś całkowicie mi obrzydła przez eksperymenty z piskliwym głosem - także fenomenalne w wersji koncertowej "accidents happen" w wersji z płyty brzmi letnio...
Co jak co - ja na playlistę wrzucam wersje koncertowe, a nie z płyty...

PS: Ogólnie płytka jest bardzo dobra - z pewnością stukrotnie od Mezmerize, ale osobno też się broni.

2005-11-16 13:04:14
Serj w kill rock 'n roll ma glos troche jak... Cugowski:)

2005-11-16 12:04:41
wszystko bylo by dobre gdyby mozna bylo by sciagnac krazek a nie tylko przeczytac o nbim kawalek dziadowskiego tekstu

dmk
2005-11-16 08:03:39
ok. text sa ok ale daj jeszcze text do Tentative. Bardzo bylbym wdzieczny :)

2005-11-15 23:29:09
thx za namiary do textow :)

@ce
2005-11-15 23:04:44
ja pierdziu, nie umiesz linka do forum soadfans podać?

2005-11-15 22:39:43
oj cholera... to się popisałem... :D