Oh my great me! To było wspaniałe! Jak wystąpił SOAD to cały wcześniejszy program razem z występami innych zespołów wydały się takie drętwe! SOAD naprawdę rozgrzali atmosferę pod sam koniec! Publiczność szalała niemożliwie! Cały SOAD bardzo się postarał! Johny naprawdę pokazał klasę o profesjonalizm! Shavo jak zwykle bawił publiczność! Wokal Serj'a zachwycał! A Daron też nieźle zaśpiewał, wrzaski mu ostro wyszły, a gra na gitarze powodował, że cała Ziemia zadrżała! Mówię wam odlot! A jak odbierali nagrodę, to nawet się nie spodziewali i podeszli do tego skromnie! Tylko Daron wydawał się lekko zauroczony statuetką, ale w porównaniu z innymi gwiazdami, to byli skromni, mili i byli główną atrakcją imprezy! Green Day wygrał w kategoriach w których nie było Gorrilaz i SOADu więc, konkurencja była nieuczciwa! U2 jest dobre, ale to stary zespół, więc normalnie, że młodzi na nich nie bardzo głosowali, a Coldplay jest strasznie łagodny! SOAD spokojnie pobiłby ich w Best Album z Mezmerize, a co do Best Rock, to porównując ich występy na MTV, to od razu widać, że SOAD rządzi pod każdym względem! I SOAD by wtedy dostał 3 nagrody, a GD zero! :] Tylko nominacje były nie tak! Ale i tak jestem bardzo zadowolony! Dziękuję! :]
|