Jesli autor stawia teze, ze to Leonardo wykonal Calun, to pokazuje tylko, ze wie niewiele o calej sprawie. Calun wystawiono po raz pierwszy w 1356 roku, a poswiadczony jest przez zrodla pisane, w tym przez wczesnego krytyka Calunu, biskupa Pierre d'Arcis z Troyes w 1380 roku, a wiec na ponad 50 lat przed narodzinami Leonarda. Leonardo owszem byl geniuszem, ale NIE zanim się narodził

.
Zainteresowanych książką, która omawia najnowsze badania i odkrycia dotyczące Całunu kieruję do książki "Całun Turynski jednak autentykiem" autorstwa Alfreda Palli (www.betezda.pl).
Dodać warto, że woo5 roku prof. Ray Rogers z Naukowego Laboratorium w Los Alamos wykazał, że próbka datowana metodą C-14 w 1988 roku zawierała nitki wplecione w tę część płótna, za którą je trzymano podczas pokazów, co spowodowało ubytek, który załatano w sredniowieczu wprowadzając nowe nitki, tak umiejętnie, że trzeba być ekspertem, żeby dojrzeć je gołym okiem. Tak więc nawet osławiony test metodą C-14, który jak dotąd był jedynym poważnym argumentem przeciwko autentyczności Całunu, wobec tuzinów argumentów wskazujących na jego wiarygodnosć, okazał się niewiarygodny, jako że próbie poddano nie Całun, lecz łatę wplecioną w Całun z fatalnego miejsca, które bezmyślnie wybrał prof. Riggi bez konsultacji z ekspertami.
Jeszcze raz namawiam do przeczytania książki A. Palli, "Calun Turynski jednak autentykiem" (www.betezda.pl).