Nocni goście

<123>

2008-04-29 17:59:21
Ehh.. ja wam raczej nie pomogę. Mogę dać parę rad, ale się nie specjalizuje. Możecie poszukać (trudno będzie znaleźć, bo ich w Polsce mało) egzorcystę i skontaktować się z nim. Jeśli jesteście wierzące, to możecie czytać biblie, modlić się dużo, prosić Boga o pomoc. Możecie uznać to za bzdury, ale chciałam tylko chociaż trochę wam pomóc. Możecie zaklikać do tamtej osoby, która podała swój numer gg.

2008-04-29 17:47:04
Czemu nie ma ich zdjęć? Wiesz jeśli atakuje Cię demon to zapewne pierwsze co robisz to chwytasz za aparat prawda? No to widzisz. Dlatego tez nieco naciągane są zdjęcia duchów zrobione celowo jak dla mnie... Paraliż senny... Efekt przemęczenia i niedotlenienia? Brzmi trochę banalnie, ale byłabym za tym tak i ktoś wcześniej, że chyba akurat to dałoby radę za pomocą nauki wytłumaczyć.

2008-02-25 23:12:08
moge sluzyc rada pod nr gg .5.8.1.9.5.1.9.

ds
2008-02-25 10:50:00
huj

2008-02-15 16:06:59
No i muszę się przyłączyć do prośby Marii, bo już naprawdę nie wiem co robić. Nikt ni słucha, a jeśli już.. nie chce osobiście pomóc. Nie mam już siły z tym walczyć sama.
Mam dość...


2008-01-12 12:30:16
Nie chcialam dodawac komentarza bo zawsze wolalam ichnorowac to co przytrafia mi sie czasem w nocy udawac rano ze to byl sen ... teraz jednak po przeczytaniu komentarzy widze ze to przytrafia sie tylko mi ...
Wlasciwie nigdy nie szukalam informacji na ten temat w internecie...jednak tej nocy bylo jakos inaczej...normalnie zdaza mi sie to chwilke przed snem lub gdy przebudzam sie w srodku nocy...w czsie takiego praralizu nie moglam otworzyc oczu ani sie poruszac kiedys probowlalm krzyczec ale nie moglam z siebie nic wydobyc...to trwa dosc dlugo czasem uda mi sie to zwalczyc i pozniej zasypiam ale boje sie zamknac oczy bo czasem powraca po chwili, tez probowalam sie modlic ale to nie zawsze pomaga zeszta ja nie jestem zbyt wierzaca osoba wierze w swoja wlasna sile...
teraz cos co zaskoczylo mnie tej nocy po zamknieciu oczu poszulam ze cos znow ma nademna jakby kontrole nie moglam sie ruszac ale ogarnelo mnie dziwne uczucie jakbym wyszla z wlasnego ciala walczylam z tym czyms tzn probowalam to kopnac (wiem ze to brzmi nieracjonalnie) moglam sie poruszac ale tez nie dokonca moglam kontrolowac swoje ruch jednak to odeszlo weszlam spowrotem z glebokim oddechem nie nie bylam pewna co sie stalo nie widzilam nic w pokoju jednak czulam ze cos tam jeszcze moze byc ale zasnelam zapewnie nie myslalabym o tym rano jak zwykle probowlabym to zignorowac jednak na prawym ramieniu mam swieze zadrapanie i gdy wstalam trzesla mi sie lewa noga.... ja juz naprawde nie wiem co sie dzieje...jedyne co moge zrobic to nie panikowac ale nie chce mowic o tym nikomu bo boje sie co sobie o mnie pomysli....kilka lat temu probowalam porozmawiac o tym z mama ale tak jakby nie chciala o tym sluchac...teraz mam juz 21 lat a to ciagle przychodzii!!!
musze jeszcze dodac ze czesto sie przeprowadzam wiec to nie ma raczej znaczenia gdzie spie jesli to jest ciagleto samo to mnie odnajduje nawet zagranica...jesli tos moze pomoc niech napisze mariaextreme@wp.pl

2008-01-10 21:41:21
witam moge smialo powiedziec ze ja tez mailem kontakt z jakims dziwnym zjawiskiem. moja babcia mieszka 30 km odemnie, mam tam dziewczyne w tej miejscowosci. po powrocie od niej ok godz 4.30 gdy polozylem sie do lozka poczulem jak cos sie nademna pochylalo, chcialem zwolac babcie ale nie moglem sie ani ruszyc ani nic powiedziec trwalo to kilka sekund taka sytuacja miala miejsce okolo 6 razy. najczesciej powtarza sie jak pomagam babci w porzadkach lub w gromadzeniu drewna na zime. babcia mi tłumaczy ze to dziadek chce zobaczyc kto spi na jego lozku bo na tym wlasnie łozku zmarł juz 16lat temu. ja mam teraz 20 lat. pewnego razu gdu wchodzilem juz do domu uslyszalem czyjas rozmowe ok godz 4.00 dla pewnosci sie przysluchalem lecz nic nie mogłem zrozumiec gdy usilowalem zsnac powtorzyla sie ta sytuacja. ale jakos sie nie boje bo wiem ze to moj dziadek pozdro

2008-01-10 15:09:29
Tak apropo to jest bardzo realistyczne i straszne

2008-01-10 15:08:16
Ja pierdole ty Grzesiek miałeś niezłą nocną historie

2008-01-01 12:52:32
interesuje sie ezoteryka i z tego co wiem to ten cały paraliz senny i widmo wiedźmy to działanie zmory

2007-12-16 23:14:26
Miałem podobną historie leżałem w łóżku i wstałem się napić w nocy wody mineralnej , kładąc sie spać spowrotem do łóżka zobaczyłem postać ubraną w czarny kaptur przedemną stojąca , straciłem czucie , ruch , głos oddech niemogłem ryczeć ruszać się czułem że aż ślina scieka mi z ust na szyje trwało to chwile i zanikło , powoli się pozbierałem i wszystkich ppobudziłem obejżałem to miejsce ale niebyło tam śladu niczego ani nikogo tak jakby nic jednak nigdy tak sie niebałem

2007-11-03 21:31:29
hmm... jeśli kot na prawdę widzą duchy to mam szczęście, zawsze śpi ze mną 'Musza' jest strasznie potulna: nie gryzie, nie drapie, rzadko się 'skarży' taki dobry duch. Choć pewnej nocy zaczęła strasznie miałczeć, była widocznie przerażona, nie miałam pojęcia co się stało. Wzięłam ją do siebie (ma nawet obok mojej poduszki swoje posłanie) zaczęłam ją głaskać i się uspokoiła. Może to nie miejsce na ten temat ale mam czasami wrażenie jakby miła mnie przed czym strzec.

Pozdrawiam

2007-10-13 14:40:45
Wszelkie dyskusje prosze do mnie na gg:11297149

2007-07-24 14:19:55
Opisane przypadki wg mnie dzieja sie tylko w naszej jazni w stanie snu z ktorego nie mozemy sie wybudzic.Ja tez coś takiego przezywalem bedac swiadomym tego ,wybudzic sie moglem. Gdy z zewnatrz np zona glosno zawolala , albo sam wydobylem glos przychodzilem do pelnej świadomosci , ale odczuwalem dziwne zmęczenie .Potem uświadomilem sobie że coś takiego dzieje sie gdy idę spac zaraz po intensywnej pracy umyslowej -czytanie ksiązki ,poprawianie zeszytów.Chyba w takiej sytuacji mózg nie w pełni sie wyłączył i coś tam jeszcze próbuje odtwarzac jakieś obrazy lub tez tworzyć rzeczywistość wirtualną tak jak w komputerze.Szkoda ze psychologowie sie tutaj nie wypowiadaja .

2007-07-23 12:25:07
TO ISTNIEJE...DO MOJEJ 14 LETNIEJ CORKI COS PRZYCHODZILO W NOCY...RAZ MEZCZYZNA SIEDZIAL W FOTELU I PATRZYL NA NIA JAK SPI..ONA PO PRZEBUDZENIU PRZERAZILA SIE I WPADLA W SZOK KRZYCZAC,TRZESLA SIE CALA...POZNIEJ SPALA W INNYM POKOJU A TO COS PRZYCHODZILO DO NIEJ WYCHODZAC-Z SZAFY...TO STRASZNE..ZMIENILISMY MIESZKANIE,ALE NIE WIEM CZY TO SIE NIE POWTORZY...MNIE ROWNIEZ SPOTKALO WIELE TEGO TYPU ZDARZEN LACZNIE Z DUSZENIEM NOCNYM...TO OKROPNE..JAK MOZNA SIE TEMU OPRZEC...PISZCIE DO MNIE JAK WIECIE..PROSZE...GG-7199929