@Tomcio
No nareszcie jakiś realista. Prawie wszystko można wytłumaczyć, za mało tu miejsca i czasu by przytaczać przykłady. Poydrawiam Cie.

Ja to samo miałem i mam. Nie da się oddychać ani niczym ruszyć. Nie mam pojęcia czego to jest przyczyna, ale wrażenia o jakiejś dziwnej postaci nie odniosłem. Myślę, że to lezy w sferze medycyny człowieka.

Ostatni rozdzial "PAraliz senny" ma dokladne takie objawy wystepuja one zadko ale sa czasami silne.Kiedys mialem 3 razy z rzedu.Ale sadze ze wtedy to moze jest wplyw kawy. JEden mialem taki przypadek gdzy przysnalem i chcialem sie przebudzic i nie moglem i nastapily objawy opisane szybsze bicie serca paraliz nie moglem ruszyc rekoma, nogami i oczami nie moglem ich otwozyc to mnie najbardziej przerazilo.Uczucie miale przez chwile jakby ktos sie domnie zbliza; posac duza czarna.Takie mialem wrazenie.Bylem swiadomy ze sie ocknalem ale niebylem w stanie nic zrobic podczas tego paralizu. Paraliz trwal kilkanascie sekund okolo 10-15.
Gdy juz papraliz pusciil to bylo uczucie jakby cos zemnie wyskoczylo i wzialem wtedy gleboki oddech. Takie cos mialem wczesnie rano gdy juz mialem soe budzic ze snu ale nigdy podczas przysniecia w bialy dzen.