Chapter 2

<123456789>

2005-04-29 15:27:26
Harry nigdy nie byłby tako ordynarny!!! Więc to pzresada. jednak rozdział wcale nie był zły... Ale mam jedno ale pani Weasley jest za bardzo..jak by to powiedzieć... coolerska...a Ginny zawsze była jednak niesmiała w stosunku do Harry'ego więc ten nagły wybuch z wieszaniem sie na szyje to mała przesada...

2005-04-27 13:41:55
Juz sobie wyobrazam,ze Vernon mialby gadac do harrego per "potter"... Harry za szybko wybuchl, zaś pani Weasley jest zbyt "ziomalska".Pondto, uzywaj troche przecinkow w wypowiedziach!

ola
2005-04-27 11:27:34
nie bede sie rozpisywac bo ten rozdzial mi ie nie podobal harry nie jest taki ordynarny w stosunk do swojej rodziny nie pouuszczaja mu tak szybko nerwy a poza tym za duzo rzeczy tu "pokickales" ten rozdzial jezt przesadzony mam andzieje ze nastepne beda lepsze powodzenia

2005-04-25 18:08:23
Ok. Może być. Coraz lepiej.

2005-04-24 12:35:10
Super opowieść.
Niedawno zaczęłam czytać i już mi się spodobałą. Pisz jeszcze, keszcze, JESZCZE. To na tyle. Narka

gag
2005-04-22 15:27:21
Całkiem fajne tylko matka Rona coś się za bardzo zmieniła i teraz taka wyluzowana

2005-04-20 22:12:02
Fajne,ale żeby Wesyowie się za kurą uganiali

2005-04-20 20:20:49
mi sie ogulnie podobało chociarz w miejscu gdy H. rozmyślał nad rodzicami popełniłeś DUŻY BŁĄD-gdyby voldemort nie zabił rodziców H to nie byłby reprezentantem szkoły nie walczyłby z bazyliszkiem itd

2005-04-16 18:57:41
Uważam, że zrobiłaś to ciekawie, ale ja nie wierzę w ewentualną parę: Ron i Hermiona, a nawet nie mogę uwierzyć o toksycznej miłości Rona do Hermiony. Sama rozumiem to by było fajne, ale... Tak mało realne. Ogólnie mi sie podoba. Bardzo wciągające, a ten numer z zaklęciem zamieniającym w kamień jest zajefajny.

Ja
2005-04-15 19:55:55
spoko, o co tu więcej pisać

2005-04-12 20:03:21
ogulnie fajne ale harry nie p[łacze tak czesto!!

2005-04-10 13:16:34
No cóż klapa zgadzam się z innymi ten elf,Ron i inne cuda są do niczego może dlatego że jesteśmy przyzwyczajeni do Rowling ale nic nie zmienia faktu że drugi rozdział jest nijaki

huj
2005-04-07 16:57:24
kurwa mac

2005-03-24 14:11:39
Czasami przyda się taki zimny kubeł wody jaki wylał na ciebie Moody. Trochę się z nim zgadzam ale to w końcu Twoja tworczoćś a nie pani Rowling.Ogolnie rozdział był fajny.

2005-03-24 09:59:26
I znowu się zawiodłem.Te same błędy.Na przykład:Napisałeś, że Harry powiedział do Rona, że zmienił stosunek do Kruma, a przecierz wiedział o tym już od dawna, od czwartej klasy.I jak to możliwe, że Dudleya zaczęło obchodzić czy Harry zginie, czy nie? Albo, gdy pani Weasley deportowała się do domu Dursleyów i jak gdyby nigdy nic, zabrała Harry ego i rzuciła zaklęcie na jego wujostwo.Przecierz taka rzecz nigdy nie mogłaby soę zdarzyć w książce.Moim zdaniem musisz jeszcze nad tym popracować.Zobaczymy co będzie dalej...