Tylko trzeba dodać że ta straż wodna chyba była w styczniu to faktycznie często(chyba że się mylę). Co do elektrowni w L.W. to kontrole są często,przykład dwa mandaty jedna sprawa do sądu grodzkiego.Strażnicy nie rozerwą się i w jednym czasie nie będą we wszystkich miejscach. Jeżeli rozmawiamy o SSR to przecież ci ludzie pracują mają obowiązki rodzinne a też chcą powędkować, pieniędzy z tego nie mają, jeżdżą swoim transportem i w większości za swoje pieniądze. Dotacja jaką otrzymują to 700zł z okręgu PZW i czy ma to wystarczyć na tak odległy teren w takich warunkach. Nie twierdzę że jest wspaniale bo nigdy nie będzie,i twierdzę że sam wędkarz dla wędkarza powinien być największą kontrolą i nauczycielem co do etyki wędkarskiej. Więc kolego wystarczy narzekać a dać coś od siebie a nie tylko wymagać. Może zaczniesz że wstąpisz w szeregi SSR. Nie wiem kim jesteś i może robisz dla wędkarstwa dużo jeżeli tak to postaraj się dać więcej i coś zmienić. Pozdrawiam.
|