Soil

Popieram: War? jest chyba najmocniejsze.

bounce sasasasasasasas ...........

to nie jest konkurs na ulubioną piosenkę tylko na NAJMOCNIEJSZĄ ;]

heh ... dzieki za powiezchowną , ale niestety BłęDNą ocenę , niestety nie trafiłeś Pajt , mówiłam że lubie ich wiele , a jak sądzisz że płyt nie znam to prosze jeżeli chodzi o cos mocniejszego co w sumie dosyć lubie to z pierwszej płytki sugar , druga nedeels , trzecia rulet, czwarta redio/video , piąta holly meutein , nie mów że nie umiem pisac tytułów bo nie ucze sie angielskiego , dziekuje za uwage i prosze o dalsze podawanie swoich ulubionych piosenek SOAD hihi

Spiders to ballada, chyba się całej pierwszej płyty nie słyszało co? ;) Na pewno coś z debiutu, w kategori mocny tekst obstawiam Suite-Pee, Darts i Soil, muzyka - Soil, PLUCK, Know, chociaż Jet Pilot z Toxicity miał nawet (od biedy) grindcorowe wstawki (Shavo się spisał) więc może on.

hmmm .... jakby tak wymieniał to bym ich sporo miała , ale jak już musze no to ,,Spiders "

War? zdecydowanie :)

no dobra więc niech kazdy napisze jaka według niego jest najmocniejsza piosenka soadu ja zacznę Suitee-pee

W tych "spięciach" jest zabawa. A temat jest - spodziewana jakość płyt Serja i Darona.

Tez kocham Toxicity ale lubie też w miare Hypnotize , ktoś kto słucha systemu około 1,5 roku nie ma wielkiego pojecia o ich muzyce , nielubie takiego napiecia w dyskusjach , fani rzrą sie przeokropnie , przepraszam że tak sie zachowuje ale prosze was nie kłuccie sie tak , może ktoswreszcie zmieni temat , hmm Hipek licze na ciebie :P

Ja tam wole Toxcity;) No i w sumie to Mezmorize i Hypnotize nie byly takie zle, ale Lonly Day to juz porazka!! A tak nawiasem mowiac to szkoda tego faceta...

Kilka fajnych kawałków się na nich znajdzie jak np. Tentative, Question! itp. ale w zalewie z badziewia.

;] te nw e piosenki nie som az tak badziewskie nie gadaj ;/ ale to jest jasne że wcześniejsze były o 100 razy lepsze ;] Znaczy jak pierwszy raz usłyszałem mezmerize to kurde myslałem ze zdechne toć pomyślałem se "jakie guwno" HyP było troche mocniejsze a puźniej polubiłem dwie nowe płytki i są według mnie spoko ;]

Jasne że Serj zrobi świetną płytę. A co do planów Darona: thrash - w 100% popieram świetna muzyka, black - 99% tego to za przeproszeniem chu*nia, death - dobry jest dobry niestety szybko się nudzi, elektronika - jeśli mowa tu nie o wieśniackim techno, a o jakichś przetwarzaczach dźwięku, lub ambientowych wstawkach to czemu nie, folk - ok, dochodzi do tego Daron który po ostatnich wyczynach w SOAD nie nastraja optymistycznie i ocencie sami. Co do tego że na nowych koncertach Serj jest "sztywny" to uważam że nie chciało mu się śpiewać tych nowych badziewi (zresztą nie wiele miał tam lini wokalnych). Oto dowód: http://www.youtube.com/watch?v=ukN4cR_ol_s