Księga Miłości - wpisy zakochanych i nie tylko...

« 1 2 3 4 5 ... 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 ... 119 120 121 122 123 »
Nick:Anitqa_ciulik Dodano:2005-08-20 12:28:38 Wpis:cd.... dbałam o siebie, stałam się wyróżniająca z tłumu, ludzie interesowali się mną, ale ktoś mnie zranił i opadłam z sił – zwiędłam, potem uschłam.... Już niedługo nie będę cierpieć, jeżeli Bóg w ogóle istnieje, to powinien mnie zabrać, chociaż on ma plany co do mnie, chce żebyś Ty czy on po moim odejściu cierpieli, zdali sobie sprawę z tego co straciliście, z tego co się stało i po to abyście mogli pomóc komuś innemu, kto już teraz zaczyna się staczać, ale ma jeszcze szansę na to aby podnieść się i zrobić coś, aby świat się zmienił. Dla innych jeszcze nie jest za późno, ale lepiej mieć się na baczności jeden ruch, cios, rana, wypadek, samobójstwo, uczucie i........ cały świat polegnie jak róża na pustyni, kwiat nie potrafiący dać sobie rady. A jeżeli Ty komuś ufasz kim ta osoba jest? Naucz mnie nie bać się i żyć w szczęściu?! Ja sama nie potrafię, tak jak małe dziecko buta nie umie zawiązać musisz mu pomóc, tak samo i mi pomóż żyć normalnie, bez strachu... Moje uczucie miłości, przyjaźni lub szczęścia były gorące, płonęły entuzjazmem, wyzwalały rozkosz i przyjemność, pozostał po nich spontanicznie powracający strzęp wspomnień, bolących bardziej niż kiedykolwiek. A te wszystkie zapisane pamiętniki??? Czytając je łzy płyną jak lawa wulkanu, palą policzki i niszczą moje wnętrze, moje plany........ Wszystko wraca jak niechciany bumerang, powraca jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nowe rany w sercu wycina i próbuje zabrać to co zostało. Przecież wszystko miałam, chłopaka, spokój duszy i sumienia, brak pytań do przeszłości. Mój świat zaczął być niszczony w zaskakującym tępię, wszystko sypało się jak kolejne klocki domina, jak domek z kart, jak wieża z klocków. Zmiana nastąpiła po rozpoczęciu nowego etapu życia : GIMNAZJUM, i początek piekła, najgorsze chwile w życiu, koniec szczęścia, brak zaufania i nienawiść, ta szkoła tego mnie nauczyła!!! Dlaczego napoczątku się jej bałam? - bo budowano ją na sile ludzi, na złości, pokornie spuszczonych głowach na pogrzebie dla pokazu, posłuszeństwa jak wytresowany pies tylko w obecności swojego właściciela, kocioł wulgaryzmu i chamstwa. Nie potrafiłam i nie potrafię odnaleźć się w tej szkole, w tym odcinku życia, wprost tak się zagubiłam, że te dobre wspomnienia odeszły, zostały upokorzenia, poniżanie, potępianie, ubliżanie... Mam jeszcze jedno bardzo skryte, prawdziwe marzenie J Jedyna rzecz która dodaje mi siły w chwilach smutku lub wściekłości graniczącej z euforią śmierci. Czasami sama się boje tego marzenia, czasem pragnę je spełnić nie czekając dłużej, przemyślam konsekwencje, najgorsze skutki uboczne, pozytywne i to jak by świat, moja okolica, rodzina, ludzie na to zareagowali, nie wiem co ja bym dokładnie zrobiła, ale jedno jest pewne, że tego bym się nigdy nie wparła... Stałam się zbyt szybko dorosła, tęsknie z dzieciństwem, za tymi beztroskimi chwilami, za słońcem w moim życiu które nadal dla świata świeci, a dla mnie zgasło. Dla mnie na niebie są tylko czarne chmury, widzę wszystko w czarnych barwach, w piekielnej szarości i ponętności każdego dnia tak samo ułożonego i rozgrywającego się jak tydzień temu.... tak to samo co dzień, co tydzień, co miesiąc... Wakacje????????? Nie wiem co będzie, jak narazie to są zniszczone i mnie niszczą... chce wyjechać, zerwać kontakt, odpocząć chociaż te kilka dni od tego piekła, od żaru kłamstw, deszczu łez, ślepej do śmierci miłości... Mój świat: nic nowego to samo co wczoraj i tak od września. W chwili samotności prawdziwą się pokazuje, na co dzień fajna spontaniczna, szczęśliwa laska. Zaczęłam mówić o problemach i być szczera, zostałam sama. Udaje szczęście, radość, ukrywam cierpienie... nie wiem czy robię źle czy dobrze, ale jednego pewna jestem: nie wytrzymam psychicznie w teraźniejszości. Moje serce wylało się na chodnik, zostało wchłonięte w kanalizacje, łapie każdy motyw który mnie gdzieś doprowadzi, moje życie jest zamknięte w brudnym pustym, pełnym złych dróg zabrzańskim słoiku... na zawsze. Wiem, że już mnie skreśliłaś/łeś, laska po przejściach i co??? Spontan i się wykończy, brak osoby która wytrze łzy, zdjęcia t
Nick:Anitqa_ciulik Dodano:2005-08-20 12:25:57 Wpis:Kiedy nastąpił przełom w moim życiu? Pojawienie się marzeń i ambicji było czymś co mnie zmieniało na lepsze, a teraz gdy tracę wartości, plany, marzenia, wyrzekam się uczuć, przyjaciół i swego całego świata.... staczam się. Próbowałam wymazać wspomnienia, gniew, żal, nienawiść, a nawet miłość... Chciałam nie czuć, nie płakać, być obojętna na ludzkie cierpienie i nie czuć ran zadawanych przez ludzi. Zostać osobą która ma swój inny, piękny świat, stać się niezależną od szczęścia nastolatką. Pragnęłam realizować plany i marzyć nawet o niemożliwych rzeczach, a teraz? Pragnienia ustały, pogarda do życia wzrosła, nic mi nie zostało. Jest tak jak to sobie kiedyś wyobrażałam, pusty, bezwartościowy człowiek nie ma czego szukać na ziemi. Próbowałam odnaleźć pocieszenie w szkole, ale było coraz gorzej, próbowałam znaleźć w miłości i się rozczarowałam, próbowałam w modlitwie, lecz nie potrafiłam prawdziwie wierzyć, a gdy szukałam w samotności, podejmowałam dziwnie bezsensowne decyzje... Prowadziły do śmierci, ucieczki lub zmiany której nie potrafiłam dokonać. Stawałam się z czasem samotna, opuszczona, nerwowa. Nie potrafiłam uporządkować tego co mi zostało, chociaż było tego niewiele. Moje myśli kłębią się nad bezcennymi pytaniami na które nie uzyskam odpowiedzi tutaj, w tym życiu. Popełniam błędy jak każdy ale czy tak samo żałuje? Czy mniej, a może nie potrafię o tym zapomnieć? Nie wiem co się dzieje gdzie plany, gdzie cele, a w czym nadzieja? Postanowiłam mówić prawdę i to co mnie boli prosto w oczy, ale bez kłamstwa straciłam przyjaciół, szczerość mnie zniszczyła. Ludzie myślą „ładna, inteligentna” i co? Myślą, że nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Oni nie widzą moich łez, nie czują mojego żalu, nienawiści i pogardy.. uważają za osobę szczęśliwą, ale ja szczęścia szukam i znaleźć nie mogę. Może mam coś czego mi zazdroszczą ale to nie wszystko, nie wszystko można kupić. Często czuje zmieszanie, brak chęci do życia i niepowstrzymaną chęć do płaczu, śmierci czy do ukrycia się przed światem realnym. Czasami załamuje się myśląc, że jestem sama, nie ma mi kto pomóc, nie ma kto wyciągnąć z dołka, podnieść z granicy świadomości realistycznych wydarzeń, pomóc pozbierać się w jedną całość, a nie sprowokować do samoistnego opadania w oczach ludzi, czy pozwolić na to, żebym roztrzaskała resztki swojej psychiki o ścianę szkolnego korytarza... Jestem dnem, nikt mi nie pomoże, ja już w nic nie wierzę, nie wierzę w Boga, nie wierzę w lepszą przyszłość, w miłość i w dobre chwile które „są” lub były, też bezpowrotnie nie wierzę. Dobrze wiem co się ze mną dzieje ale sama nie potrafię tego pokonać, nie potrafię przezwyciężyć strachu, nie umiem!!!!!!!!!!!! Albo znajdę pomoc, albo ktoś mnie do końca zepchnie z drogi ziemskiego życia. Nie boje się śmierci, a życia, bo to jest teraz i mnie przytłacza do dna wartości. Mój ból??? Nikt o nim nie wie, stwarzam pozory, ale tak naprawdę w moim wnętrzu nic nie zostało. Odśrodkowa pustka. Myśli katujące psychikę, słowa raniące serce, gubiąca szczerość, kłamstwo patrząc w oczy, bezprawie i cenność materialistyczna... Ja w takim świecie nie potrafię żyć, z dnia na dzień coraz bardziej się gubię w „moim” świecie. Duszę się w szkole, i umieram w oczach ludzi przez „nic” nie znaczące plotki... Ginę, a dla Ciebie.......... mnie już nie ma!!! Zauważasz, że mnie brakło, tylko ciało jest obecne, uczucia, wspomnienia, marzenia i oczywiście dusza odeszły, pozostawiły po sobie robota który zostanie zniszczony. Czyżby to złe porównanie dla mego życia? To inne: pąk róży na pustyni, samotny krzaczek, bez wody, nie znający przyszłości, spadł deszcz i pąk rozkwitł, kwiat był zniewalająco piękny, przechodził wędrowiec i... zerwał kwiat, po dwóch dniach róża zwiędła i uschła, to człowiek pozbawił ją chęci do życia, a potem przyczynił się do jej śmierci... Co Ci to porównanie przypomina??? Moje życie... Urodziłam się, zawsze dziwnie odlegałam od klasy i znajomych, interesowałam się czymś innym, kochałam rozmyślania, tak do wakacji, wtedy otworzyłam się na świat, rozkwitłam,
Nick:PaTi Dodano:2005-08-19 23:28:29 Wpis:MiChAłKu MoJ MiSsIaCzKu JeStEs DlA MnIe WsZyStKiM!!NiE ChCiAłAm TeGo RoZwAliC=o( PrOsZe WrÓć Do MnIe.Ty NaDaJeSh MoJeMu ZyCiU SeNs,ByŁeS,JeStEs I Na ZaWsHe BeDzIeSh NaJwAzNiEjSzA OsObA W MoIm ZyCiU KoChAm CiE JaK NiKoGo W ZyCiU
TwOjA Na ZaWsHe MySzKa
Nick:iskiereczka Dodano:2005-08-19 18:02:42 Wpis:Dmaian Kotku mój!!!Bardzo mocno Cie kocham i mi Ciebie brakuje!!!!Czekam na Ciebie niecierpliwie!!!Twoja i tylko Twoja na zawsze Kicia!!
Nick:PaPlushek Dodano:2005-08-18 23:26:08 Url:-------- Wpis:Ostatnio kiedy zawiesiłam sie patrząc na krzaki na spacerze z przyjaciolmi kumpela powiedziala ze patrze sie na te krzaki z taką namiętnoscią jakbym widziala tam diabła...a ja jej na to: -Tak,widze tam go...,ma czarne,slicznie lokate włosy,zabójcze oczy w które mogłabym wpatrywac sie godzinami...jest wysoki,mężny...jest zabawny,inteligentny,jest moim ideałem... Ona zamiemówiła... wiedziala ze mowie o kolesiu w ktorym sie zakochałam.czuje sie z tym dziwnie...niepewnie...wiem ze nie on jedyny jest na tym swiecie jak mi to wszyscy tłumaczą ale we mnie nic nie gaśnie.wiem co to milosc, ale nie wiem co ja teraz do niego czuje...moze to dlatego ze chlopak zostawił mnie dla najlepszej przyjaciołki...ale kiedy ja kocham to na zabój...czy ja go kocham? - nie wiem..zdarza mi sie miec w głowie krótkometrażowe filmiki w nami w roli głownej ale moze to wynikac z nadmiernego ogladania fimów romantycznych od 3 miesiecy zyje w strachu i niepewnosci bo przyjazn,milosc i muzyka to rzeczy dla mnie najwazniejsze...moja dusza ubolewa bo na dwoch tych wartosciach sie zawiodłam...mam nadzieje ze czas zaleczy rany...tym bardziej ze nadzieje mam na coraz to mniej rzeczy...no ale coż...trzeba zyc...nikomu nie zycze przezywac takich rzeczy tak młodo...miłosc moze nawet zniszczyc człowieka...ale licze na to ze mój obiekt westchnien pomoze bede na ciebie czekac.... :*
Nick:Niespodzianka Dodano:2005-08-18 22:17:52 Url:http://niespodziankaaa.fotka.pl Wpis:A ja sie zakochałam w Łukaszu ))
Nick:basia Dodano:2005-08-18 17:26:00 Wpis:dziekuje za to ze poprostu jestes daleko a jakze blisko - dla uroczego katowiczanina
Nick:basia Dodano:2005-08-18 17:23:26 Wpis:usmiech na twarzy slonce na niebie i milosc w sercu wszystko dla ciebie- dla szalonego Adasia
Nick:natalcia Dodano:2005-08-18 14:36:23 Wpis:a ja nikogo nie kocham i zyje takie jest marne moje zycie ale nie płaczcie nie długo sie to zmieni papa ciumki
Nick:Mysia Dodano:2005-08-18 00:46:58 Wpis:Kocham Mojego Slodkiego Łobuziaka i chociaz jest tak daleko ode mnie czuje jego bliskosc SKARBIE PRAGNE SPEDZIC Z TOBA RESZTE MOJEGO ZYCIA........ SEBASTIANOWI---- EWA
Nick:KOTEK Dodano:2005-08-17 00:30:16 Url:............. Wpis:Kiedy mrok cicho na ziemię opada
a nad łąkami snuje się welon z mgły
do mego serca marzenie się wkrada,
a mym marzeniem jesteś Ty.KOCHAM CIE NIUNIUS-MARTA
Nick:MARTA Dodano:2005-08-17 00:26:02 Url:............... Wpis:We wszystkich mowach i w języku duszy
Nad wszystkie są dwa słowa,
Jak w kroplach rosy po suszy,
W nich skarb żywota się chowa.
Jak dwie perełki w oceanie życia,
Jak dwie gwiazdeczki na niebie,
Świecą nam do powicia
Dwa słowa - kocham ciebie.=RAFALKOWI-MARTA
Nick:skarbus Dodano:2005-08-17 00:03:14 Url:marta8080@o2.pl Wpis:RAFALKU JESTES WSZYSTKIM CO MAM.JESTES CALYM MOIM SWIATEM,KOCHAM CIE BARDZO MOCNO I CHCE SPEDZIC Z TOBA RESZTE ZYCIA-NIUNIUS KOCHAM CIE -TWOJ SKARBUS
Nick:Misiek Dodano:2005-08-16 21:07:02 Wpis:Kocham Najwspanialsza dziewczyne na Swiecie on jest...Wspaniala poprostu cudowna i wiem ze to wlasnie z nia chce spedzic reszte mojego zycia bo to ona wlasnie jest Ta jedyna ktora kocham pragne i chce....Kocham Cie!!! :*
Nick:Damian :) Dodano:2005-08-16 19:20:19 Wpis:kocham Cię Martusiu bez Ciebie moje zycie bylo niczym , gdy pojawilas sie w nim Ty...odrazu zmienilo sie ono na lepsze ! :* kocham Cię ...na zawsze razem
Nick:Marta... Dodano:2005-08-16 19:01:29 Url:http://www.ta-czarna.mylog.pl/ Wpis:Dla mnie moj los zawsze byl nie znany i serce pytalo, gdzie jestes kochany? Gory Cie przyniosly, wsrod lata zieleni, jestesmy jak widac sobie przeznaczeni... Kocham Cię Damianku... Na Zawsze Razem )
Nick:* kLaUdIa =* Dodano:2005-08-16 11:27:39 Wpis:Dla mnie te godziny, które spędzam z Tobą,
to pachnący ogród, delikatne światło poranka
i fontanna, która śpiewa dla niego...
Ty i tylko Ty sprawiasz, że żyję...
KoChaM Cie PaWeŁq :* ........
Nick:KLaudia Dodano:2005-08-16 11:24:27 Wpis:KoChaM Cie MiSiU :* ..................
Nick:GOSIACZEK Dodano:2005-08-15 20:39:41 Wpis:KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIR KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIER KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHMA CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIEKOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIEKOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIECIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM CIE KOCHAM
Nick:gosiunia Dodano:2005-08-15 20:31:54 Url:www.gosiunia312.blog.onet.pl Wpis:Kocham Cię Misiek!!!
Bez ciebie niewiem czy przetrwałabym do końca za wszystko ci dziękuje co dlamnie zrobiłeś pamiętaj że zawsze będe z tobom nawet gdy wyjeżdżam. Pamiętaj że Cię KOCHAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
DLA MOJEGO KOCHANEGO MISIACZKA
« 1 2 3 4 5 ... 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 ... 119 120 121 122 123 »