To nie SOAD gral ten cover Britney Spears no co ty @ce nie jestem taka glupia potrafie odroznic glos Serj. Chodzilo mi przynajmniej o wersje rockowa Britney Spears w wykonaniu jakiegos innego zespolu

Bój sie boga! System w życiu nie grał britnej, to co ściągacie z kazzy czy emule możecie sobie wsadzić w nos, to nagranie należy do stormtroopers of death (SOD) jak ktoś nie potrafi odróżnić głosu Serja od jakiegoś banana to niech lepiej sie nie odzywa wogóle...

proponuje wam zatkac sie swiatecznym zarciem. Ahoj.

No ja Systema poznałem jakies 2 godziny temu i słyszalem narazie tylko "La Isla Bonita" wiec nie mam co sie wypowiadac...

Ja nie mam złych wspomnien z dziecinstwa Bucek tylko zartowalam wyluzuj a cover Britney Spears jest naprawde niezly tez slyszalam. Nie uwazam ze jestes pustym metalem bo Cie nie znam poprostu chcialam zakonczyc ta dyskusje bo jest bez sensu i tak nikt nikomu nic nie udowodni... Tyle ze ja mam to do siebie ze uwielbiam postawic na swoim dlatego tyle gadam ale juz sie zamykam zeby nie bylo

Kłótnie mnie pieprzą - kłótnie mnie nie obchodzą. Wam musi się wszystko z jebaniem kojarzyć? Macie złe chwile z dzieciństwa w główce czy jak? Mi tu nie chodzi o KRZYK, chodzi o głos w ogóle. Nie jestem jakimś pustym metalem, który lubi mocne brzmienie, bo echo fajnie brzmi w jego pustej bani (te ruszające się zęby, mrrr ...). Ja od 3 lat słucham niemal TYLKO Systema (po kilka godzin dziennie) więc nie każ mi się wsłuchiwać w ich muzykę, bo to robię ciągle. Nie myślcie, że zamykam się w tych pięciu płytach - mam wiele nagrań, których NA PEWNO nie słyszeliście (np Cover Britney Spears - One More Time. Ciekawe :P). Zespół kocham ciągle, tylko mi żal, że nie wróci to, co najbardziej w nim kochałem ... :(

jak fajnie że skończyliście już (mam taką nadzieje) ten temat o wyczerpaniu sie baterii serja i wpieprzaniu sie darona, bo jak to sie tak czyta po raz milionowy to już żygać się chce ! a toż przecież święta jutro czyli czas pokoju i radości (:P). życzę wszystkim udanych prezentów i szampańskiej zabawy sylwestrowej. a jak ktoś nie wie co robić i wypisuje ciągle komentarze o końcy serja itp. itd to niech upiecze ciasto i napisze na nim toxicity i oczywiście niech sobie puści tą płytę i może wtedy sie troche wyluzuje bo nie ma sensu się dalej o to sprzeczać. peace :)

:) a jak dzieki za komplement GhOsT moze by mi tak SOAD placil za ciagle bronienie ich hmmmm chyba do nich napisze musze sie zastanowic ile bede brac od jednego komentarza ;)

(:

ja pierdole kurwa @ce mam zajebiscie ogromna prosbe - wywal najlepiej te pozycje "komentarze" bo kiedys było ich gora 50 na konkretne tematy (jakies 'ankiety' czy wymiana linkow) a teraz jest ich 240 i w kolko kurwa o tym samym! Ja pierdole ludzie czy wy nie macie co w domu robic-jak wam sie nie podoba to słuchajcie w kolko Toxicity i siedzcie na stronkach "SOAD do 2001r" i odjebcie sie wreszcia od Serja i reszty - gdyby oni to usłyszeli to by wam powiedzieli lepiej. Chetnie bym przytoczyl tutaj slowa Darona do jakiejs panny, ktorej nie podobal sie koncert-"jesli ci sie nie podobalo to ssij mi pałe" ale az taki nie jestem. Zawsze tolerowalem czyjes zdanie ale to juz jest kurwa przesada! No i sie w pizdu z denerwowałem. To tyle ze mnie, sorki jesli kogos uraziłem ale mi puscily nerwy:/ pozdro "all"! Ps. D ty to masz upartosc we krwi nie (to był komplement zeby nie było pozniej ;)

Bucek jak moga Cie pieprzyc kłótnie? :-) Biedny jesteś............ Powiedz mi jak to jest mozliwe bo bardzo ciekawa jestem. A tak wogole to wesołych świat wszystkim fanom SOAD i nie tylko. Niech Wam sie spelnia wszystkie marzenia dotyczace SOAD i nie tylko. Woooooooohhhhhhhoooooooo wszystkiego soadzkiego.

Bucka pieprzą klutnie aaa biedaczek (: Systemowcy, odejdzcie od komputerow ,porzuccie wasnie, świeeeeeta mamy ... Wszystkiego Soadzkiego zycze !!

:/ jestem tu nowy, ale musze sie wtracic... zgadzam sie z tymi ktorzy mowia ze daron za duzo dopycha sie do mikrofonu... bo naprawde oszalamiajacego glosu to on nie ma, ale lubialem jak na "toxicity" czasami wtracil cos od siebie (needles, prison song)... mysle jednak ze nie ma sie o co klucic poniewaz nadal sadze ze to wlasnie on jest najwazniejsza osoba w zespole, nie spychajac rownoczesnie serj'a na bok...

Dobra to teraz ja... Z góry przepraszam wszystkich jeśli beda uwazac ze zasmiecam komentarze trudno.... Co wy chcecie od Serja?! Przyznaje mialam obawy co do jego glosu po wystepie na ema ale po Almost Acoustic Concert juz ich nie mam. On nie jest jakams maszynka do spiewania ktora zawsze brzmi rownie dobrze, jest tylko czlowiekiem moze miec chyba gorszy dzien... Co do opini ze nie drze sie jak kiedys to sie nie zgadfzam bo wydrzec sie potrafi a jesli tego nie robi to zapewne dlatego ze szuka innych srodkow przekazu. Poza tym ja w muzyce nie szukam tylko darcia ryja, bo gdyby o to mi chodzilo to sluchalabym metalowych zespolow z mojego miasta ktore wszystkie wygladaja i brzmia tak samo. I co w tym ciekawego,ze dlugowlosi faceci w czarnych koszulkach i glanach z gitarkami wychodza na scene i po prostu sie dra, ja moge sobie przy tym zatanczyc pogo ale nie sluchac tego w domu... I wlasnie to wyroznia SOAD u nich nie chodzi tylko o krzyk ale o cos wiecej. Maja swiatu cos do przekazania i robia to nie ogladajac sie na jeki fanow ktorzy zarzucaja im to ze stali sie popowi. To jest dowod na to ze komercha sie nie stali bo gdyby o to im chodzilo to grali by pod fanow. Na koniec dodam ze najbardziej denerwuja mnie opinie oskarzajace o wszystko Darona. A ten brzydki wyrodny fan Madonny i Slayera a fe!!! Zawladnal calym zespolem: zamknal w szafie Serja i sam dorwal sie do mikrofonu. Omamil Shavo i zaczal dyktowac mu jak ma grac na basie. Jedynie John mu sie oparl dzieki silnej woli ale zapewne juz tez nie na dlugo bo w koncu pan Malakian jest perkusista w glowie. Ludzie czy wy myslicie ze tak bylo?! Przeciez oni sa zespolem tworza razem i nie ma tam zadanej dyktatury... Moze zacznijcie mniej sie zastanawiac czy z SOAD wszystko jest w porzadku a poprostu zacznijcie ich wiecej sluchac. Dziekuje z gory przepraszam za zasmiecanie komentarzy ale musialam ostatni raz obiecuje.

Dokładnie to wcześniej pisałem - Serja ubywa, a Daron wpieprza się wszędzie, gdzie może. Ich chórki są czasem fajne (Soldier Side) ale częściej Daron niszczy swoim wokalem piosenki, które naprawdę mogły być zarąbiste (Tentative). Pod względem proporcji Toxicity było idealne (w sumie - Toxicity pod każdym względem było genialne). Kompletnie nie mogę słuchać Lost in Hollywood - niby fajne, ale nie mogę zdzierżyć Serja w tle ze swoim starczym "aaa aaa aaa aaa aaa aaa" a Darona na czele. Wiem wiem - muzyczny eksperyment, bawią się muzyką itd. ale moim zdaniem cholernie nieudany eksperyment.