Ja pierdzielę, niektórzy ludzie to dopiero marudzić potrafią :/ Piosenka jest zarąbista, coś w stylu Ego Brain, chociaż mi się trochę kojarzy z Mr Jack i Aerials. Kiedy piosenka jest spokojna, to już ludzie gadają że komercha :/ jak mnie to wpienia. Jak chcecie ciągłej nawalanki w bębny tudzież wyznajecie zasadę "im szybciej i głośniej tym lepiej" to słuchajcie black metalu albo piły spalinowej ocierającej o beton. A najbardziej dobija mnie kolo, co pisał że "te nowe płyty się nudzą po trzech dniach". Sorry man, ale IMO Mezmerize to zdecydowanie najlepsza płyta SOAD-a, trochę bardziej lightowa ale i tak najlepsza. Ba - to jednyna płyta w mojej kolekcji którą jestem w stanie przesłuchać od początku do końca bez przewijania chociaż jednego utworu :] Na Hypnotize czekam z wielką niecierpliwością, ciekaw jestem jak będzie brzmiał Holy Mountain i Kill Rock 'n' Roll na płycie. Kurde, czemu do premiery jeszcze ponad miesiąc...
|