Oki , ja się wypowiadać nie będę......Co Wy tu piszecie....Ja czytam tu GŁÓWNIE o determinacji DARONA i gorąco mi się robi od tych tekstów ! Krzywych....=/ Najpierw piszecie , że ma cały band podejmować decyzje....No to , jak cały , to cały....A tu nagle jeden z członków zostaje BEZ GRANICZNIE zdeterminowany ! Ludzie , proszę Was....Dajcie już z tym spokój...Jestem przekonana , że jakby to DARON przeczytał byłoby mu przykro.....Zresztą tak , jak Jego kolegą....Serjowi , Shavowi , Johnowi....Myślę , że jeżeli obrzucacie błotem DARONA to także Jego przyjaciół....Więc cały BAND....Czy przez te kilka wpadek Darona zostało przekreślone wszystko to , co stworzył wcześniej , co robił dla zespołu , że SIĘ POŚWIĘCIŁ ?! Aha i co do tego , że za parę lat nie będą umieli zagrać tak , jak na Self-Tittled...Sory , ale NIKT nie zna przyszłości....Więc....Nie wypowiadajcie się , hm ? =]
|