Jak dla mnie, caly ten pomysl z Hermiona jest strasznie naciągnięty. Hermiona to twarda, stanowcza, inteligentna i w pewien sposob kurtuazyjna dziewczyna ... zadna wiedzy i przygody - ona mialaby opuscic szkole ? Watpie. A Ron robi się "nieronowaty". Przeciez to wybuchowy, niecierpliwy, niezbyt inteligentny chlopak ... ja rozumiem, ze milosc zmienia ludzi, sa na to dowody, ale cos mi tu zgrzyta ... Chang jak dla mnie to nie dziewczyna dla Pottera, nie ciagnalbym dalej tego zwiazku. Luna to nie Luna. Coś ty z nia zrobil ?! Ona buja w oblokach, zyje w swoim swiecie ! Lovegood miałaby przejmować się jakimś artykułem ? Prędzej dałaby Potterowi gazete, on by się zrobił purpurowy a Luna patrzałaby na niego mglistym wzrokiem a potem poszłaby do swojego stołu zjeść śniadanie ! A u Ciebie ona w jakąś histerie wpada

Lovegood to bardzo ciekawa postać, Rowling jej jeszcze nie rozbudowała i mozna tworzyć wiele scenariuszy - rozumiem - ale zawsze, ale to zawsze, będzie INNA. Będzie nosic skarpetki nie do pary, jej ubrania będa tak pstrokate, ze będzie można dostać oczopląsu. U Ciebie ona wygląda jak zwykła dziewczyna wieku nastoletniego. A Luna bardziej interesuje się, czy chrapak krętorogi moze jeść sałate, a nie czy Potter będzie na nią zły, jak dowie sie co wydrukował jej ojciec. Więcej OPCM ? Myślę, ze Dumbledore dałby zwyczajnie więcej godzin w tygodniu tych lekcji, nie zatrudniałby nowych nauczycieli. Pewnie powstałoby ponownie GD i czlonkowie nie musieliby sie kryc, Klub Pojedynkow to tez byl dobry pomysl, pewnie rektywowanoby go. Jest pare bledow, oprocz tego. Mysle, ze ten odcinek jest gorszy ze wzgledu na Twoje egzaminy ... wybaczam

I powodzenia zycze

Czekam na nastepny rodzial ...