Troszeczkę przesadziłeś z tą separacją. Ale podoba mi się to. Rzuca nowe światło na całą historię. Dobrze, że młodzi Wesleyowie nie wybaczyli Percy'emu, bo to byłoby nudne. Jeśli dobrze zrozumiałam to Petunia jest chrzestną matką Harrego? To trochę nieprawdopodobne. Nie zgodziłaby się. Nie wiem, do czego zmierzasz pisząc o romansie Jamesa z reporterką Proroka, ale mi się skojarzt\yło to or razu z Ritą Skeeter. I dlatego ona teraz mści się na Harrym. To tylko moje przypuszczenia, ale wydają mi się prawdopodobne. Ogólnie roozdziała dość ciekawy, ale dalej nie ma nic o Tajemniczej Krukonce. Szkoda.

Beznadziejny rozdział!!!

Ej ile można mówić kurde Petunia nie może być Harłakiem bo Lily była Z mugolskiej rodziny to nie wiem jak to sie stało że Petunia jest charłakiem!!!

Zdecydowanie do dupy był ten rozwód,weź człowieku się opanuj Rowlinggłupia nie jest i napisała by w książce ze są w separacji lub coś w tym stylu przesadziłeś stary

rozdzial super, ale z rozwodem hihi to przesadziles oni i rozwod? hihi dobra pozdrawiam i czekam na nastepny rozdzial!

Jak mozna przerwać w takim momencie?

mi się ten rozdział był zajefajny i pomimo dlugosci syybko się go czytalo... a skoro dzisiaj sa walentynki to zycze ci wszystkiego co najlepsze i sukcesów w pisaniu jak zarówno w miłości

SUPER brawo co jeszze mogę powiedzieć, brak mi słów. Twoje opowiadanie jest coraz lepsze rozkręcasz się. Będziesz kiedyś dobrym pisarzem mam nadzieję że następny rozdziała będzie ciekawszy co ja gadam równie ciekawy bo ciekawszego się nieda i szybciej chociaż ten szybko napisałeś :*

Do AXERA: Uważaj na słowa chłopie, oskarżanie kogoś o PLAGIAT, to bardzo poważny zarzut i jeśli nie masz dowodów, to nie oczerniaj. Choć przyjaźnię się z HBP, nigdy nie czytałem "Wrót Zaświatów", bo nie mam na to czasu i nie wykorzystuje tutaj żadnych cudzych pomysłow, jedynie swoje własne. Motyw goblina szukającego Harry'ego wprowadziłem kilka miesięcy temu, a już wtedy miałem opracowaną treść tego rozdziału. Jeśli masz pisać takie bzdury, to nie marnuj czasu... a pozatym obrączki to żadnej wielki pomysł... każdy może go wykorzystać!

TEKST JEST SPOKO ALE GŁUPIO ŻE RODZICE HARRYEGO SIE ROZWODZILI JA W TO NIEWIERZE NIEMOŻE BYĆ AŻ TAK STRASZNIE

nie pisze sie "chłopacy" tylko "chłopcy" bądź "chłopaki"
i zauważyłam sporo literówek, niedokończonych słów

Nie wiem czy mam racje ale uważam że twój rozdział jest wzorowany na pewnej części IX rozdziału Wrót Zaświatów. Twój rozdział jest inaczej ułożony ale ma podobny sens ponieważ Harry dostał osobistą rzecz jego rodziców obrączki, a zanim twój rozdział wyszedł na świat we Wrotach Zaświatów widniała treść o Różdżce ojca Harrego którą Potter dostał od Snape, wydaje mi się że w tym rozdziale splagiatowałeś drobny pomysł HBP. To nie jest jedyna rzecz którą skrytykuje, ten rozdział jest najgorszy z wszystkich dziesięciu, nawet prolog był lepszy od tego rozdziału, wszystko dzieje się tak szybko w ten rozdział da się jeszcze wsadzić kupe opisów, list od dziadka Harrego który powinien już nieżyć, bo jak by żył to Harry mógłby z nim zamieszkać bo są spokrewnieni biologicznie podobnie jak z swoją ciotką Petunią. Rodzice Harrego mieli by wziąść rozwód ??? Ciekawe... napszykład mi nie podobał się ten pomysł bo jest bez sensowny... gdybym ja pisał to opowiadanie dodał bym w przyszłym rozdziale wątek że ten list został napisany przez Voldemorta miejącego w planach złe wyobrażenie sobie własnych rodziaców.

No Kolejny Super Rozdział! Często tu wpadam, czekam na kolejny rozdział. Wpadnij też do mnie www.harrypotteriksiezycswiatlosci.blog.onet.pl to mój 6 tom. Pozdrówka:*
PS Ciekawe co bedzie w nastepnym

No i przeczytałam - no rozwód, ciekawy pomysł ale niektórzy mają racje, wątpie by w chwiach gdy Volemort czycha na ich życie, gdy pojawia się przepowiednia, nie wiedzą kto z przyjaciół zdradzia byli w stanie się kłucić i rozwadzić !!!!!!! A co do pracy Jamesa, dobra myśl! No i nic o Heremionie. No ale czekam aż dowiem się kto jest matką chrzesną (może Marge , żartuje ! A wcześniejsze spostrzeżenie dotyczące "szlamy" jest bardzo trafne !!!!

Bardzo dobra i bardzo długa notka. Fajny pomysł z listami, szkoda ze nie ma listu matki Harry'ego w tym rozdziale... Czekam na następny!!