W piątek, 26 marca, prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał ustawę o VAT, która zwalnia z tego podatku usługi internetowe dla użytkowników indywidualnych oraz instytucji kulturalnych, podała PAP. Według posłów ustawa w obecnym brzmieniu miała być dobrodziejstwem dla Internautów, poprzez obniżenie kosztów dostępu do Internetu. Według firm z branży ISP, będzie wręcz przeciwnie.
Jak donosi PAP, wcześniej bardzo przeciwny obniżeniu stawki VAT na dostęp do Internetu, minister Raczko poprosił prezydenta o jak najszybsze podpisanie ustawy w obecnej formie. Co ciekawe ministra finansów nie tyle bulwersowało to, że zwolnienie z VAT może przyczynić się do podwyższenia kosztów prowadzenia działalności firm w branży, a tym samym do podniesienia cen. Twierdził jedynie, że jego zdaniem nie powinno się obniżać kosztów dostępu do Internetu ze względu na jego rozrywkowe i erotyczne zabarwienie.
Telekomunikacja Polska oraz inni dostawcy Internetu potwierdzają, że zwolnienie tych usług z VAT zaowocuje jeszcze większym wzrostem cen na dostęp do Internetu. Powodem jest niemożność odliczenia kosztów poniesionych na taką działalność gospodarczą, którą wymusza wprowadzenie zwolnienia z VAT, zamiast ustanowienia stawki zerowej.
TP zastrzega, że będzie stratna ale cen na Internet nie podniesie. Jak będzie w rzeczywistości okaże się po 1 maja. Nie wiadomo jeszcze co zrobią pozostali ISP. Pewne jest tylko, że wejście do Unii Europejskiej zaczynamy od konfliktu - w UE obowiązuje podstawowa stawka na usługi dostępowe do Internetu, która w Polsce wynosi 22%, a nasz kraj nie wynegocjował sobie okresu przejściowego w tym temacie.
Jak donosi PAP, wcześniej bardzo przeciwny obniżeniu stawki VAT na dostęp do Internetu, minister Raczko poprosił prezydenta o jak najszybsze podpisanie ustawy w obecnej formie. Co ciekawe ministra finansów nie tyle bulwersowało to, że zwolnienie z VAT może przyczynić się do podwyższenia kosztów prowadzenia działalności firm w branży, a tym samym do podniesienia cen. Twierdził jedynie, że jego zdaniem nie powinno się obniżać kosztów dostępu do Internetu ze względu na jego rozrywkowe i erotyczne zabarwienie.
Telekomunikacja Polska oraz inni dostawcy Internetu potwierdzają, że zwolnienie tych usług z VAT zaowocuje jeszcze większym wzrostem cen na dostęp do Internetu. Powodem jest niemożność odliczenia kosztów poniesionych na taką działalność gospodarczą, którą wymusza wprowadzenie zwolnienia z VAT, zamiast ustanowienia stawki zerowej.
TP zastrzega, że będzie stratna ale cen na Internet nie podniesie. Jak będzie w rzeczywistości okaże się po 1 maja. Nie wiadomo jeszcze co zrobią pozostali ISP. Pewne jest tylko, że wejście do Unii Europejskiej zaczynamy od konfliktu - w UE obowiązuje podstawowa stawka na usługi dostępowe do Internetu, która w Polsce wynosi 22%, a nasz kraj nie wynegocjował sobie okresu przejściowego w tym temacie.