Firmy antywirusowe ostrzegają przed kolejnym klonem robaka Sober - D, który podszywa się pod łatę wydaną przez Microsoft, rzekomo zabezpieczającą przed popularnym ostatnio wirusem MyDoom. Robak rozsyła się jako załącznik do poczty elektronicznej.
Sober-D rozsyła swoje kopie w dwóch wersjach językowych - angielskiej i niemieckiej - zależnie od tego czy w adresie jest domena należąca do kraju niemieckojęzycznego.
Temat zainfekowanej wiadomości to:
Microsoft Alert: Please Read!
Treść informuje o wykryciu nowej wersji robaka MyDoom, która podobno ma pojawiać się w 1 na 45 wiadomości, i zachęca do zainstalowania cyfrowo podpisanego załącznika. W stopce listu umieszczona jest nazwa oraz adres firmy Microsoft Corporation.
Specjaliści z firm antywirusowych ostrzegają, że zainfekowane wiadomości docierające do odbiorcy w języku, którym się posługuje, mogą nie wzbudzać podejrzeń, co znacznie zwiększa niebezpieczeństwo zarażenia.
Sober-D rozsyła swoje kopie w dwóch wersjach językowych - angielskiej i niemieckiej - zależnie od tego czy w adresie jest domena należąca do kraju niemieckojęzycznego.
Temat zainfekowanej wiadomości to:
Microsoft Alert: Please Read!
Treść informuje o wykryciu nowej wersji robaka MyDoom, która podobno ma pojawiać się w 1 na 45 wiadomości, i zachęca do zainstalowania cyfrowo podpisanego załącznika. W stopce listu umieszczona jest nazwa oraz adres firmy Microsoft Corporation.
Specjaliści z firm antywirusowych ostrzegają, że zainfekowane wiadomości docierające do odbiorcy w języku, którym się posługuje, mogą nie wzbudzać podejrzeń, co znacznie zwiększa niebezpieczeństwo zarażenia.