Wiadomości:
Opłaty za kopiowanie utworów na użytek prywatny
utworzono: 22-08-2007
Autor: Dziennik Internautów - mm
Wkrótce Polska wejdzie w struktury UE. Będziemy więc zmuszeni do przestrzegania unijnej dyrektywy (EU Copyright Directive 2001/29/EC) regulującej opłaty za kopiowanie utworów na użytek prywatny. Obliguje ona państwa członkowskie do kompensowania strat posiadaczy praw autorskich z tytułu kopiowania ich utworów, pozostawiając jednak szeroki zakres interpretacyjny dopuszczając nawet możliwość nieograniczania swobody konsumentów do kopiowania utworów na własne potrzeby.

Niektóre państwa europejskie stosują względnie wysokie opłaty, obejmujące nawet całe zestawy komputerowe (Niemcy), inne natomiast dotąd nie wprowadziły żadnych opłat (Anglia, Irlandia, Luksemburg). Część, jak Holandia i Włochy, zaczyna się z nich wycofywać, a jeszcze inne decydują się na zaostrzenie restrykcji wobec sprzedawców sprzętu np. włączając zestawy PC do listy urządzeń objętych opłatami (pomysł ten ostatnio był podnoszony podczas dyskusji nad nowelizacją polskiego prawa autorskiego, ale do projektu rządowego nie wszedł).

Sprawa jest nieustannie dyskutowana m.in. na forum brukselskim, zaś linia podziału między zwolennikami i przeciwnikami - obie strony mają swoich popleczników w postaci polityków i wysokich urzędników europejskich - nie jest w Unii Europejskiej jednoznaczna.

Zwolennikami utrzymania, a nawet rozszerzenia zakresu i wysokości opłat są głównie autorzy i działacze organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Głównym ich argumentem w dyskusji są prawa autorów do odnoszenia korzyści ze swej twórczości. Grupę przeciwników tworzą producenci, handlowcy oraz organizacje ochrony praw konsumenta i przeciwdziałania nieuczciwej konkurencji. Ich argumenty obejmują m.in. zarzut o dławieniu rynku i stosowaniu zbiorowej odpowiedzialności.

Generalnie nie budzi większych wątpliwości podstawowa koncepcja opłat. Podnoszony jest natomiast problem podstawy naliczania ich wysokości. Nikt bowiem nie przedstawił przekonującego algorytmu obliczania procentów należnych od poszczególnych typów nośników pamięci, są one więc przyjmowane całkowicie arbitralnie. W rezultacie stosowne stopy procentowe są różne w różnych krajach i fakt ten bywa podnoszony jako argument przeciwko opłatom.

Jedną z koncepcji unormowania tego stanu rzeczy (opracowaną przez Digital Rights Management) jest rozwiązanie oparte na technologii TPM (Technical Protection Measures). Technologia ta umożliwia rejestrację przez sieć wszystkich indywidualnych aktów kopiowania utworów zapisanych cyfrowo. TPM pozwala na indywidualne naliczanie opłat dla osób, które dokonały aktów kopiowania utworów, może też dać podstawę do podstawę do obliczania ryczałtowych opłat wnoszonych przez producentów w przypadku kontynuacji tego rozwiązania.

Powyższe rozwiązanie jest popierane przez europejskie stowarzyszenie EICTA (European Information, Communications and Consumer Electronics Technology Industry Associations), którego przedstawiciele spotkali się z z reprezentacjami Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji oraz Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji. Na spotkaniu, które odbyło się 13 lutego w Warszawie, EICTA poinformowała polskich członków o kierunkach swych działań w sprawach związanych z pobieranymi od producentów sprzętu audio-wideo i komputerowego opłatami za kopiowanie utworów chronionych prawem autorskim ("Copyright levies").

EICTA zwraca uwagę, że gra sprzecznych interesów autorów i konsumentów nabiera ostrości w miarę rozwoju technologii. Komuś, kto kupił cyfrowe nagranie muzyczne czy film wideo, coraz doskonalsza technologia oferuje coraz większe możliwości operowania zakupioną treścią - od kopiowania na różne nośniki (np. do samochodu czy letniego domku) po rozmaite operacje na pograniczu twórczości artystycznej (miksy, sample, rozmaite deformacje, itp.). Widząc to, autorzy żądają szerszego niż do tej pory egzekwowania swoich praw.

Z jednej strony prawo coraz bardziej uszczupla swobodę konsumenta, który zapłacił za towar, z drugiej strony technologia systematycznie zwiększa zakres tej swobody. Osiągnięcie konsensusu nie będzie więc łatwe.

EICTA ( European Information, Communications and Consumer Electronics Technology Industry Associations) to międzynarodowe stowarzyszenie przemysłu informatycznego, telekomunikacyjnego i elektronicznego, które działa na rzecz informowania opinii publicznej oraz instytucji europejskich, zwłaszcza Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i rządów krajów członkowskich UE, o problemach reprezentowanych branż, popularyzowania wiedzy na ich temat oraz formułowania i prezentowania opinii reprezentowanych środowisk. EICTA zrzesza 31 narodowych stowarzyszeń przemysłowych - w tym Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji - oraz 45 znaczących firm.
Źródła
di.com.pl
Komentarze
Brak komentarzy