Microsoft udostępnił na swoich stronach narzędzie sprawdzające czy na Twoim komputerze nie zagnieździły sie grasujące ostatnio po Internecie wirusy MyDoom.A, MyDoom.B oraz MyDoom.C. Jednakże w licencji, którą trzeba zatwierdzić przy uruchomieniu aplikacji, już w jej pierwszym punkcie Microsoft nie gwarantuje, że narzędzie wykryje wirusy.
Narzędzie on-line, uruchomiło mi się jedynie z przeglądarki Internet Explorer (próbowałem również na Operze i Mozilli). Sprawdzenie komputera zajmuje dosłownie chwilkę. Można również ściągnąć sobię tę aplikację na dysk i dopiero wtedy uruchomić. Jeśli komputer jest zainfekowany na wynikowej stronie powinna pojawić się instrukcja usunięcia robaka.
Jeśli ktoś nie daje do końca wiary w poprawne działanie programu Microsoft, może skorzystać z instrukcji "ręcznego" sprawdzenia, czy nasz pecet nie został zarażony, która jest dostępna na tej samej stronie. Prowadzi ona Internautę krok po kroku przez wszystkie etapy, począwszy od wykrycia po usunięcie danego robaka. Instrukcję przygotowano dla użytkowników wszystkich wersji systemu Windows - od Windows 95 do najnowyszch.
Narzędzie on-line, uruchomiło mi się jedynie z przeglądarki Internet Explorer (próbowałem również na Operze i Mozilli). Sprawdzenie komputera zajmuje dosłownie chwilkę. Można również ściągnąć sobię tę aplikację na dysk i dopiero wtedy uruchomić. Jeśli komputer jest zainfekowany na wynikowej stronie powinna pojawić się instrukcja usunięcia robaka.
Jeśli ktoś nie daje do końca wiary w poprawne działanie programu Microsoft, może skorzystać z instrukcji "ręcznego" sprawdzenia, czy nasz pecet nie został zarażony, która jest dostępna na tej samej stronie. Prowadzi ona Internautę krok po kroku przez wszystkie etapy, począwszy od wykrycia po usunięcie danego robaka. Instrukcję przygotowano dla użytkowników wszystkich wersji systemu Windows - od Windows 95 do najnowyszch.