Wiadomości:
Jak to jest z piractwem komputerowym
utworzono: 22-08-2007
Autor: Dziennik Internautów - mm
Na początku grudnia, w jednym z artykułów Rzeczpospolitej zasugerowano, że "po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, budżet państwa najprawdopodobniej zostanie zmuszony wyrokami krajowych sądów do wypłacenia miliardowych odszkodowań producentom programów komputerowych, nagrań muzycznych, filmów czy luksusowych perfum za straty poniesione z powodu sprzedaży nielegalnych podróbek..." [Rzeczpospolita 8.12. 2003] Jak tego uniknąć?

W związku z prawdopodobieństwem proroctw zawartych w "rzepie", prezesi Zarządu Głównego PTI, Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji oraz PRO wysłali list skierowany do władz naszego kraju, w którym zwracają uwagę na problem rzetelności raportów oceniających stan "piractwa" polskiego rynku audiowizualnego, fonograficznego oraz oprogramowania".

Polsce potrzebne są wiarygodne analizy poziomu nielegalnego użytkowania oprogramowania, a jak na razie nasz kraj poddawany jest ocenie zagranicznych organizacji zainteresowanych we wzmacnianiu stopnia zagrożenia, bez możliwości udokumentowanej obrony, podkreślają prezesi.

List powołuje się również na fragment Raportu 3. Kongresu Informatyki Polskiej, mówiący o potrzebie stworzenia takiego mechanizmu.

Adresatami listu są: Jerzy Hausner, Wicepremier RP, Minister Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, Waldemar Dąbrowski, Minister Kultury, Michał Kleiber, Minister Nauki i Informatyzacji, Andrzej Raczko, Minister Finansów, Michał Tober, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury oraz Wojciech Szewko, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Nauki i Informatyzacji.

Źródła
di.com.pl
Komentarze
Brak komentarzy