... krzyczą przedstawiciele SCO Group, firmy która twierdzi, że Linuks zawiera miliony linijek należącego do niej kodu źródłowego Unix.
Kilka dni temu SCO zapowiedziała, że rozpocznie postępowania sądowe przeciwko firmom używającym systemu Linux, skarżąc je o wykorzystywanie programu, którego kod źródłowy narusza prawa autorskie SCO Group.
SCO toczy swój bój od prawie roku. W marcu 2003r. SCO oskarżyło IBM o bezprawne wykorzystanie technologii unixowych w systemie Linux, domagając się odszkodowania w wysokości... 1 mld USD. W maju 2003r, przedstawiciele firmy rozesłali listy do 1500 firm wykorzystujących system Linux, w których zwracano uwagę na zawartą w kodzie systemu ich własność intelektualną.
W sierpniu 2003r. sąd w Niemczech skazał niemiecki oddział SCO Group na karę grzywny za rozpowszechniania twierdzeń, w których oskarżano twórców jądra systemu Linux o łamanie praw autorskich i kradzież własności intelektualnych. W tym samym miesiącu firma wprowadziła program licencyjny, którego zamiarem było przekonanie firm wykorzystujących Linuksa, do dobrowolnej zapłaty na rzecz SCO Gruop po 800 USD od stanowiska wykorzystującego ten system (kwota podwoiła się od połowy października!). SCO twierdzi, iż ponad 300 firm zainteresowało się tym programem, w tym jedna podpisała licencję.
Groźby pozywania firm do sądu, mają zapewne na celu wymuszenie pozytywnej decyzji firm, które zlekceważyły ofertę SCO Group. Tymczasem dystrybutorzy Linuksa, IBM oraz Red Hat Inc. obstają przy stanowisku, iż żądania SCO są bezpodstawne, a rozzłoszczony tłum orędowników open-source twierdzi, że podjęte przez SCO działania skazane są na niepowodzenie - nie tylko wprowadzają w błąd ale są także przejawem hipokryzji tej firmy, która sama zajmowała się sprzedaważą Linuksa.
Kilka dni temu SCO zapowiedziała, że rozpocznie postępowania sądowe przeciwko firmom używającym systemu Linux, skarżąc je o wykorzystywanie programu, którego kod źródłowy narusza prawa autorskie SCO Group.
SCO toczy swój bój od prawie roku. W marcu 2003r. SCO oskarżyło IBM o bezprawne wykorzystanie technologii unixowych w systemie Linux, domagając się odszkodowania w wysokości... 1 mld USD. W maju 2003r, przedstawiciele firmy rozesłali listy do 1500 firm wykorzystujących system Linux, w których zwracano uwagę na zawartą w kodzie systemu ich własność intelektualną.
W sierpniu 2003r. sąd w Niemczech skazał niemiecki oddział SCO Group na karę grzywny za rozpowszechniania twierdzeń, w których oskarżano twórców jądra systemu Linux o łamanie praw autorskich i kradzież własności intelektualnych. W tym samym miesiącu firma wprowadziła program licencyjny, którego zamiarem było przekonanie firm wykorzystujących Linuksa, do dobrowolnej zapłaty na rzecz SCO Gruop po 800 USD od stanowiska wykorzystującego ten system (kwota podwoiła się od połowy października!). SCO twierdzi, iż ponad 300 firm zainteresowało się tym programem, w tym jedna podpisała licencję.
Groźby pozywania firm do sądu, mają zapewne na celu wymuszenie pozytywnej decyzji firm, które zlekceważyły ofertę SCO Group. Tymczasem dystrybutorzy Linuksa, IBM oraz Red Hat Inc. obstają przy stanowisku, iż żądania SCO są bezpodstawne, a rozzłoszczony tłum orędowników open-source twierdzi, że podjęte przez SCO działania skazane są na niepowodzenie - nie tylko wprowadzają w błąd ale są także przejawem hipokryzji tej firmy, która sama zajmowała się sprzedaważą Linuksa.