Naukowcy z Manchester Metropolitan University opracowali wykrywacz kłamstw, który działa na zwykłym komputerze sprzężonym z kamerą wideo. Według twórców jest to najbardziej wyrafinowany system tego typu, jaki kiedykolwiek powstał.
Stworzenie systemu “Silent Talker” („cichy mówca”) trwało 5 lat. Jego działanie opiera się na programie, który rejestruje i analizuje tysiące grymasów twarzy. Uwadze systemu nie umkną najmniejsze drżenia mięśni, których w większości przypadków nie można wychwycić gołym okiem. Autorzy „Silent Talkera” twierdzą, że skuteczność działania programu jest ogromna – wynosi aż 80%. Tradycyjna metoda wariograficzna, monitorująca tętno, ciśnienie czy głos badanego jest skuteczna w zaledwie 60% przypadków. Dodatkowo badanie wariograficzne jest znacznie bardziej uciążliwe od odpowiadania na pytania przed okiem podłączonej do komputera kamery. Dlatego wynalazek naukowców z Manchesteru może być stosowany na znacznie szerszą skalę. Przewagą jaką „Silent Talker” posiada nad dotychczas stosowanymi metodami wykrywania kłamstw jest również możliwość stopniowania prawdziwości odpowiedzi.
Stworzenie systemu “Silent Talker” („cichy mówca”) trwało 5 lat. Jego działanie opiera się na programie, który rejestruje i analizuje tysiące grymasów twarzy. Uwadze systemu nie umkną najmniejsze drżenia mięśni, których w większości przypadków nie można wychwycić gołym okiem. Autorzy „Silent Talkera” twierdzą, że skuteczność działania programu jest ogromna – wynosi aż 80%. Tradycyjna metoda wariograficzna, monitorująca tętno, ciśnienie czy głos badanego jest skuteczna w zaledwie 60% przypadków. Dodatkowo badanie wariograficzne jest znacznie bardziej uciążliwe od odpowiadania na pytania przed okiem podłączonej do komputera kamery. Dlatego wynalazek naukowców z Manchesteru może być stosowany na znacznie szerszą skalę. Przewagą jaką „Silent Talker” posiada nad dotychczas stosowanymi metodami wykrywania kłamstw jest również możliwość stopniowania prawdziwości odpowiedzi.