Trudno dziś dostać na rynku klawiaturę bez klawisza Windows (czy to w ogóle możliwe by dostać bez?), nie wszyscy jednak z niego korzystają - bo niby po co im na przykład w Linuksie. I tu z pomocą przychodzi firma Cherry GmbH, która już niedługo wprowadzi na rynek specjalną klawiaturę dla Linuksa.

Nowa klawiatura ma zawierać 29 specjalnie zaprogramowanych pod Linuksa klawiszy + w miejscu klawisza Windows, będzie klawisz linuksowego pingwinka - Tux. Sprzęt ma trafić na rynek z końcem września, początkowo do krajów niemiecko- i anglojęzycznych.

Klawiatura przygotowywana przez Cherry GmbH będzie zaprojektowana osobno dla użytkowników anglojęzycznych i osobno dla germanistów. Jak mówi dyrektor firmy - cały pomysł jest odpowiedzią na prośby użytkowników Linuksa o sprzęt, który analogicznie do windowsowskiej klawiatury będzie mógł automatycznie przejść do przeglądarki www czy wysyłania e-maila - po prostu za pomocą jednego małego kliknięcia.

Poza tym klawiatura będzie wyposażona w opcje, które pozwolą ją spersonalizować i ustawić pod szczególne potrzeby indywidualnego użytkownika. Dostępne mają być klawisze programowalne. Plus do wszystkiego gratis - CD ze specjalną edycją SuSE Linux 9.1 od Novell'a.

Znana już jest także cena produktu - klawiatura dla Linuksa opiewa na 39,95 EUR.