wynika z badań przeprowadzonych przez Forrester Research, po których analitycy podsumowali, że bezpieczeństwo systemów Linux i Windows jest bardzo porównywalne. Analizy oparto na jednym z produtków Microsoft oraz czterech najpopularniejszych dystrybucjach Linuksa (Debian, Mandrake, Red Hat i SuSE). Okazało się, że jeśli chodzi o szybkość reakcji na ujawnione nieprawidłowości w systemach, środowisko open source jest daleko w tyle za komercyjnym monopolistą.

Badacze z Forrester Research uzależnili poziom bezpieczeństwa danego produktu od:
- szybkości reakcji jego twórcy na ujawnione luki
- stopnia zagrożenia, które stwarzały dotychczas ujawnione dziury
- skuteczności w likwidacji nieprawidłowości

Okazało się, że pomimo wszechobecnych narzekań, to Microsoft najszybciej reaguje na doniesienia o lukach w systemie tej firmy. Średni czas przygotowania zabezpieczenia wyniósł w przypadku giganta z Redmond 25 dni, podczas gdy najlepszy z konkurentów, firma Red Hat robi to średnio w 57 dni.

Mniejsze zaskoczenie przyniosą zapewne wyniki kolejnej kategorii, czyli stopnia zagrożenia jakie stwarzają wykryte luki. Tutaj Microsoft okazał się najsłabszym z konkurentów - około 67 proc. z wykrytych nieprawidłowości w systemach Windows uznano za poważne. Chociaż pozostali dystrybutorzy linuksowskich systemów wcale nie byli dużo lepsi: SuSE - 63 proc., Debian - 60 proc, a Red Hat 56 proc.

W trzeciej kategorii, czyli skuteczności w likwidacji ujawnionych nieprawidłowości ponownie królowała firma Microsoft, która w badanym okresie "załatała" wszystkie dziury. Tymczasem dystrybutorzy Linuksa okazali się dużo bardziej powściągliwi, np. Red Hat nie udostępnił w tym czasie żadnych łat do 229 luk!

Badania Forrester Research dotyczą wyłącznie okresu od 1 czerwca 2002 r. do 31 maja 2003 r.