Komentarze dotyczące książki i recenzji tomu pierwszego i drugiego.

« 1 2 »
Nick:ephemerality Dodano:2009-09-30 20:56:11 Wpis:Co o tobie dość źle świadczy, ten "fachowy" opis/streszczenie/opowiedzenie fabuły znalazłem googlując "achaja recenzja". Czy można brać na poważnie kogoś, kto nawet nie zna wyznaczników danej formy wypowiedzi, a mimo to umieszcza ją w internecie? no cóż, kwintesencja jakże lubianego przez ciebie "braku dobrego stylu" czy "tandety" to w tym wypadku mało powiedziane^___^'
Pomijając fakt iż owszem, trening by ci się przydał, ale bynajmniej nie kondycyjny (redagowanie, ironia, inteligencja)muszę powiedzieć, że książkę przeczytałem i ośmielam się zauważyć, że gdybyś poświęcił(a?) jej choć odrobinę więcej uwagi, zapewne znalazł(a)byś odpowiedzi na jakże nurtujące cię pytania ;3
Nick:drink5 Dodano:2006-07-03 21:01:00 Url:http://one6.pl/ Wpis:Fiu fiu
Nick:Scourge Dodano:2005-03-31 12:41:28 Wpis:No, ale nie fantasy, bo jednak ten gatunek jest u nas bardzo ubogi (choć nazwa jest częsta)
Nick:emes Dodano:2005-03-30 14:18:26 Wpis:no to tak... naczytawszy sie sapkowskiego, pilipiuka, baniewicza, hmm o tolkienie nie wspomne;] siegnalem po achaje... uderzylo mnie okrucienstwo i bezwzglednosc swiata... malo ktory pisarz fantasy tak ciezko doswiadcza swoich bohaterow... uwazam ze achaja jest warta przeczytania pozycja na godnie prezentujacej sie polce z podpisem "polska fantastyka"
Nick:Scourge Dodano:2005-03-30 10:35:09 Url:Is here Wpis:Coś mi się zdaje że na stronę Vysogoty wreszcie zaczyna wchodzić wiara, dla której reakcja na Achaję brzmi "Wreszcie coś o nas, wreszcie coś ludzkiego, ktoś z kim możemy się identyfikować, arcydzieło". Tego zacząłem się obawiać przy pisaniu; było zresztą o was w recenzji, wieśki jedne
Nick:Sylwia Dodano:2005-02-25 17:55:52 Wpis:Słuchaj, to jest tylko książka. Ja rozumiem, że nie każdemu musi się podobać, ale nie przesadzajmy.Czego można się spodziewać po fantasy? Tego że wszystko ma swoje logiczne wyjaśnienie? To nie jest powieść historyczna ani teza naukowa. Mi "Achaję"bardzo dobrze się czytało i to jest najważniejsze. Nie wiem jakie aspiracje miał Ziemiański pisząc tą książkę, ale nie porównuj go do innych autorów, bo każdy ma swój własny styl. A co do postaci wystepujących w "Achaji",to gdyby nie to,że niektóre z nich są innej orientacji seksualnej, jedne nałogowo piją, a inne bluzgają od switu do nocy, to książka stałaby się nudna i naiwna.Nikt nie jest idealny i tacy też są ludzie przedstawieni w "Achaji" włącznie z główną bohaterką.
Nick:Spun Dodano:2005-02-16 21:35:21 Wpis:...książka jest jedną z lepszych jaką czytałem. nie wiem co ci w niej nie pasuje! jesli chcesz czytać o bohaterach " bez żadnych kompleksów, fobii, syndromów i z normalną preferencją seksualną" to radzę poczytać supermana lub batmana:D
Nick:iwona Dodano:2005-02-07 18:26:34 Wpis:zgodzę sie w całej rozciągłości.historia sierotki marysi w połączeniu z kopciuszkiem.biedna niewolnica izaura:(to może zainteresować licealistów,co chca przelecieć bohaterkę i gówniary,które marzą ,aby tak walczyć i nocowac pod gołym niebem.język tragiczny,styl do niczego.co chwila:''psiamać''albo zaraza,dupa.każda postać mowi tak samo.fabuła nie nowa.mimo wad wciągająca książka.
Nick:Elor Dodano:2005-02-01 13:14:20 Wpis:Ksiazka ma swoje wady i zalety ale nie ma co ukrywac ze czyta sie dobrze i nareszcie pierwsza ksiazka ktora przypomina chociaz troche swiat w ktorym zyja ludzie nie pomija sie tematow, choc szkoda ze Ziemianski tak po macoszemu potraktowal opisy praktyk seksualnych, jakby sie obawial krytyki ja nie mialbym nic przeciko rozszezeniu tej dziedziny bo ten temat jest zbyt omijany w ksiazkach, co do tego ze dziewczyna bi jest nienormalna to cos nie teges, sam mam dziewczyne i ona nic nie ma przeciwko lesbijskim igraszkom ja rowniez wiec nie wiem co jest w tym dziwnego? moze poprostu autor recenzji ma sredniowieczne zapatrywania seksualne :)
Nick:Keeper Dodano:2005-01-25 13:51:28 Wpis:No ale taki był jego zawód no nie? Może nie jestem znawcą tej profesji, ale zajmuje się chyba walką? No nie? (nawet jak gostek nie potrafi ukrywać się przed wrogami, to chyba pojedynek z przeciwnikiem był jego celem i żródłem zarobku, prawda? No chyba że utrzymywał się z pracy w cyrku)
Nick:................ Dodano:2005-01-19 11:53:09 Wpis:Ale to nie chodziło o reputacje Hekke!!!! Po prostu zgubiła go pewność siebie i sam chciał walczyć z szermierzem, który go pokonał...radze jeszcze raz przeczytać książkę....
Nick:Keeper Dodano:2005-01-19 10:56:51 Url:Here you are Wpis:A miał jakiś wybór jeśli chciał zachować swą reputację?
Apropo realizmu: nie traktuję tej książki jako fantasy gdyż to winno posługiwać się logiką (choćby w świecie z innymi regułami fizyki). A gdzie tu masz logikę? Achaja ukrywająca się przed rycerzami zamiast pomagać w walce z nimi - to więcej dla do przełknięcia niż SF w stylu Startreka.
Nick:...... Dodano:2005-01-19 00:50:22 Wpis:chciałbym zauważyć, że Hekke sam chciał walczyć z szermierzem, który go pokonał, a nikt nikogo na niego nie nasłał...więc moge tylko radzić aby najpierw dokładnie przeczytać książkę a potem o niej pisać
Nick:kretino Dodano:2005-01-16 20:41:50 Wpis:Nabazgrałem to już innej "recenzentce" przez małe r , ale tobie powtórze ? O czym człowieku bredzisz ? Oczekujesz po FIKCJI literackiej jaką jest ta powieść realizmu ?! A co to podręcznik historyczny, autobiografia, czy też może książka oparta na faktach? To jest tylko i wyłącznie FIKCJA (dotarło już ?) i tak należy ją traktować . Podoba ci się lub nie , to tylko twoje subiektywne zdanie . Masz do niego pełne prawo . Ale dlaczego odbierasz autorowi prawo do kreowania sobie dowolnego świata i postaci go zamieszkujących ?! Co zmuszali cie do czytania tej powieści ? NO WIĘC O CO CHODZI ???
Nick:Keeper Dodano:2005-01-12 11:54:12 Url:You are on it Wpis:A tak na marginesie to naprawdę byle banda chłopów jest grożniejsza od szermierza (który jak sama nazwa wskazuje posługuje się jakimś rodzajem miecza) nawet jeżeli nie szkolono jej w łucznictwie. Chociażby piki i dzidy, znacznie tańsze, zapewniają ogromną przewagę i są podstawową bronią w trakcie średniowiecznych wojen (i dla gladiatorów walczących ze zwierzętami na przykład). I to naprawdę nie jest żadna przesada- dostatecznie dużo walk, nauki, praktyk treningu i chęci (ale nie tej do piwa) i jest już niemożliwe by pkonać chłopów uzbrojonych na przykład w kosy (czy choćby widły, jak u Sapka czy w Krzyżakach)
Nick:Keeper Dodano:2005-01-12 11:39:52 Url:Tutaj Wpis:Hmm... Wojtas my się chyba żle zrozumieliśmy. Jeżeli Hekke jako szermierz nie jest taki potężny, to czemu nasłano na niego drugiego szermierza? Co oni są, czołgi? Strzały się od nich odbijają czy jak? Nie można miejscowych łuczników posłać? Nie starczało kasy dla najemników? Spójrz prawdzie w oczy, Ta powieść jest bardzo dziecinna- gdzie indziej znajdziesz herosów którzy nie obawiają się żadnego oddziału wojskowego w okolicy, a jedynie innych super wyszkolonych superbohaterów?
Nick:darenn Dodano:2005-01-02 17:54:22 Wpis:ksiazka nie jest wysokich lotow.z pewnoscia. a juz ten "humor".zenada.denerwuje tez nieudolne budowanie nastroju masakry podczas "masakry pod Negger Bank".pffff...ma ta ksiazak nawet tam i swoje plusy.rozchodzi sie jednak o to, zeby te plusy nie przeslonily wam minusow.
Nick:Riatha Dodano:2005-01-01 22:32:36 Wpis:Moim skromnym zdaniem książka jest genialna... Interesuję się fantasy (fantasy, nie fantazy, uwaga do któregoś z poprzednich komentatorów) odkąd pamiętam... Achaja jest wciągająca i pełna dobrego humoru... chętnie do niej wrócę i to nie jeden raz...
Nick:VVojtas Dodano:2004-12-29 19:56:25 Wpis:Sory gościu, ale "perwersyjny seks, i duża dawka sadystycznej przemocy" to nieodłączny element naszego świata. Autor nie pisze kolejne książki z baśniami dla dzieci. W jego książkach jest dużo więcej realizmu niż w wielu innych książkach fantasy.
Pare uwag do recenzji - Achaja nie jest lesbijka (nie do konca, jest bardziej bi niz homo seksualna)
Żaden z szermieży natchninych nie byl wstanie pokonać całej armi! I było to wiele razy zaznaczane (w przeciwieństwe do innych utworow fantasy, ktore czytałem).
Hekke trafił do obozu po podpadł (przegrał pojedynek z innym szermiezem natchnionym i go pojmali)
Rzeczywiscie nie miał nic innego do roboty niż uczyć achaję (bo co miał by robić na środku pustyni)

Po za tym utwór jest zabawny. I bardz mi sie podoba sposób przedstawienia w nim postaci (nie sa one czarno białe)
Nick:Lianca Dodano:2004-11-26 14:12:10 Url:www.innyswiat.pl Wpis:Zgadzam się w całej rozciągłości z autorem recenzji. Gratuluję celnych uwag i poczucia humoru oraz poczucia smaku.
Pozdrawiam.
« 1 2 »