Nick:cytryna
Dodano:2003-12-19 19:23:39
Wpis:co Ty z tymi 200 osobami ?? Jestes upartka..jakbys byla madrzejsza juz dawno bys sobie odpusicła aby nie miec takich wpisów w swojej ksiedze..ale widze ze chcesz kontynuowac watek..podziwiam..zaskoczyłas mnie tym niezle.. ja napewno nie podejmowałabym tej bezsensownej polemiki.. tym bardziej ze prawda lezy po obu stronach.. wez pod uwage ze roczniki z wyzu demograficznego koncza teraz studia..
|
|
|
|
Nick:Lianka
Dodano:2003-12-16 23:00:42
Email:llipa.npkwa@@awkpn.apill
Wpis:Dobra, spokoj juz! Prosze sie nie klocic w mjej Ksiedze. Cytryno ja naprade zapraszam Cie na forum Gimbla bo tam znajdziesz najaktualniejsze dane jakie tylko mozna znalezc w necie poniewaz podawane sa z ust osob, ktore dobiero co braly slub i przewszly przez to cale zamieszanie zwiazane z jego przygotowaniami.
Te dane podsane na mojej stronie wcale nie sa niekatualne bo jak widziesz mozna zamowoc sale wcale nie na rok wczesniej. Oczywiscie kzdy robi co chce i jak sie komus podoba to moze i na dwa lata wczesniej zamowic.
Te informacje na stronie dotycza sytuacji typowych a nie przypadkow kiedy to ktos robi wesele na 200 osob albo ma straszne wymagania co do sali. Byc moze iedys rozszerze ten dzial i opisze wszelkie mozliwe warianty, jednak narazie nie mam czasu na aktualizacje czehgo kolwiek nawet starsznei esie opuscilam w sprawie Listy Par :(
Srry dziewczynki ale moze po swietach bede miala wiecej czasu aby nadrobic zaleglosci w mojej stronce.
|
|
Nick:Paula
Dodano:2003-12-16 17:05:27
Wpis:”Jestem niegrzeczna jasne a kto powiedział ze jest inaczej??” - no właśnie, to może więcej kultury, jednak grzeczniej. Wchodzisz na czyjąś stronę i od razu z grybej rury atakujesz, wyśmiewasz i kpisz z innych. Jak wchodzisz do cudzego domu też nie mówisz ”dzień dobry”? Można prowadzić dyskusję, ale w innym tonie, a tolerancji, o której piszesz to ewidentnie Tobie brakuje, a nie nam.
|
|
Nick:cytryna
Dodano:2003-12-16 14:40:28
Wpis:o co Ci tak na serio chodzi ?? nie wiem co chciałas tym osiagnosc ale z tego co widze troche przekoloryzowałas moje wypowiedzi ale wybaczam Ci to..po drugie w ani jednym momencie nie obraziłam Ciebie ani zadnej innej pary..ale widze ze na mnie nikt nie szczedził swojego poetyckiego jezyka(to jest ta wasza tolerancja)..raz nie jestem gowniara a dwa nie jestem beszczelna..mamy prawo wypowiedzi i własnie z niego korzystam..a ze inni uwazaja innych zdanie za swoje to juz ich problem i nie w nikam w to..ja napewno w tej kwesii mam swoje i chciałam sie nim podzielic..skoro załatwiaja sale 3 miesice przed bo tak lubia to ich sprawa..ale dla wiekszosci ludzi w polsce jest to problem...bo okazuje sie ze jest za pozno..i to zdecydowanie za pozno..
"bo nie musiała tak rozmawiać i w taki sposób Ci ubliżać, o czym świadczy tekst... co ona insynuuje? że niby ty w ciąży byłaś dlatego szukałaś sali 3 miesiące przed..."
w ogole nie wiem o co chodzi...czy mogłabys wskazac mi w ktorym momencie mowie ze te 3 miesiace o Tobie mowia?? ktos tu ma za niska samoocene...czego szukasz?? poparcia u ludzi?? powodzenia..ale nie robi sie tego w ten sposob piszac swoje interpretacje moich wypowiedzi bo to nie ma mniejszego sensu..
Jestem niegrzeczna jasne a kto powiedział ze jest inaczej?? a zaczepki napewno nie szukam mozesz byc tego pewna..po prosu nie zgadzam sie z tym ze przepisujesz dane np o zamawianiu sali z innych portali..i chciałam:)))..a miałam nawet nadzieje ze ten bedzie na biezaco modyfikowany co do kształtujacego sie rynku...i potrzeb konsumentów..
"możesz jej wkleić nasze wypowiedzi to sama się przekona, że dużo osób szuka sali 3 miesiące przed..." bardzo trafne spostrzezenie..nie spotkałam sie z tym aby duzo osob szukało..ale teraz juz wiem..za to sie spotkałam z faktem ze ludzie ktorzy juz nie maja roku przed maja problem gdzie ma sie odbyc wesele i wtedy biora slub w zwykłym dniu tygodnia(nie w sobote ani w niedziele) mimo tego ze woleliby w sobote..zaznaczam ze jest mowa o pewnych popularnych miesiacach o ktorych była mowa we wczesniejszych wypowiedziach...
"wszyscy są osobami tolerancyjnymi " własnie widze jak ta tolerancja tryska od was :))))))))))))) przekonałam sie na własnej skorze :))))))))) stwierdzajac jedna uwage ze sale nalezy zamawiac co najmniej rok przed....a tez spotkałam sie juz z niejedna para i poki co sie to potwierdziło...
"nie wyśmiewamy sie: "że ta ta ta osoba hahaha zdecydowała się 3 miesiące przed datą szukac sali..jaka z niej głupiutka osoba..hahah"to jest... ach szkoda słów..." szkoda słów masz racje popieram...tylko ciekawe kto sie tak wypowiadał bo ja napewno nie.. zauwazyłam ze lubicie wiele dodawac..byc moze dlatego ze czesc z was nie widziała oryginalnej wypowiedzi..poki sie cos napisze nalezy to sprawdzi czy to w ogole prawda..osadzac to wy potraficie bardzo tolerancyjni ludzie..brak mi słów..
|
|
Nick:Naturella
Dodano:2003-12-15 12:27:59
Wpis:Co do dyskusji o zamawianiu sali - ja rezerwowałam moją restaurację na cztery miesiące przed. Miałam przyjęcie tylko na 50 osób, ale to nieistotne, bo wynajmowaliśmy całą restaurację, w której mieści się osób ponad 150. No i jest to restauracja w Warszawie... i dość ekskluzywna.
Zresztą gdy dzwoniłam do wielu restauracji, hoteli itp w lutym, pytając o terminy na czerwiec, to tylko jedna była zarezerwowana (konferencja). A brałam pod uwagę ok. 20 miejsc...
|
|
Nick:Paula
Dodano:2003-12-15 11:52:11
Wpis:CYTRYNA,
wyluzuj, bo zmarszczek dostaniesz i zmień ton.
Co do zamawiania sal na 3 miesiące przed ślubem - mam znajomych, którzy na 1,5 miesiąca przed uroczystością zmienili salę i zdecydowanie lepiej trafili. Ty chyba piszesz o lokalach, które faktycznie mają oblężenie od lat i trzeba się prawie bić, aby zaklepać tam dogodny dla siebie termin. Ciekawa jestem, z jakiego miasta pochodzisz, że trzeba u Was salę na rok wcześniej zamawiać.
Lianko - nie przejmuj się takimi wpisami, bo tylko psują Ci humor. Ty jesteś skarbnicą wiedzy dla wielu osób i na pewno wiele osób skorzysta z Twoich rad.
Ściskam Cię bardoz mocno :))))
|
|
Nick:Paula
Dodano:2003-12-15 11:44:01
Email:plapu.laal@bgmiimgb@laal.upalp
Wpis:Lianko, powinnam dostać od Ciebie po głowie za to, że dopiero teraz wpisuję się do Twojej księgi :) Zaraz idę oglądać ją dalej.
Gratuluję i pozdrawiam.
|
|
Nick:kiniutek
Dodano:2003-12-14 16:02:58
Wpis:ja powiem tak :
wiem,że gadanie nie przejmuj sie może za dużo nie pomoże, bo sama bym się wściekała na taką beszczelna " gówniarę" , sorki za określenie, ale osoba o takim podejściu to nie zasługuje na inne określenie...
bo nie musia ła tak rozmawiać i w taki sposób Ci ubliżać, o czym świadczy tekst... co ona insynuuje? że niby ty w ciąży byłaś dlatego szukałaś sali 3 miesiące przed...
kobieta jest po prostu niegrzeczna i tak jak większośc dziewczyn się wypowiedziała szuka zaczepki...
możesz jej wkleić nasze wypowiedzi to sama się przekona, że dużo osób szuka sali 3 miesiące przed... nie dla każdych tez jest to najważniejsze !!! przecoież liczą się ludzie, którzy uczesniczą na weselu, chwile, te niesamowite przeżycia, rodzice i ich wzruszenie, przygotowania..a nie zawsze sceneria dookoła..powtarzam nie zawsze..dla nie których to najważniejsze być może...
spośród kilku moich znajomych osób znam kilka par i sama do niej należę, często osoby szukały sali spontanicznie czy to było 3 miesiące czy 4 czy pół roku... to ja nie znam raczej osób które szykują rok wcześniej..tak na prawdę to zetknęłam się z tym dopiero tu na gimbli :)))
ale myślę że wiele soó które się tu wypowiedziały i wiele gimblowiczek innych wszyscy są osobami tolerancyjnymi i nie krytykujemy się nawzajem, a szczególnie nie wyśmiewamy sie: "że ta ta ta osoba hahaha zdecydowała się 3 miesiące przed datą szukac sali..jaka z niej głupiutka osoba..hahah"to jest... ach szkoda słów...
także lianko nie przejmuj się :))) pozwól że przyłączę się do rady większości...hihi :)))
|
|
Nick:cytryna
Dodano:2003-12-13 15:21:47
Wpis:A jednak jezeli nie chcemy dac sie zaskoczyc albo nie chcemy byle jakiego lokalu...gdzie za te same pieniadze moglibysmy miec lepszy..to rezerwujemy wczesniej.. co najmniej rok przed..wtedy mamy pewnosc ze to bedzie w dzien ktory wybralismy oraz w wybranym przez nas lokalu..a nie w lokalu ktory jest tzw "ostateczny" bo ma jeszcze wolne terminy..powiedz mi jedno kto rezerwuje sale 3 miesiace przed?? i liczy na szczescie ze mu sie uda?? byc moze para ktora za wszelka cene chce sie pobrac bo dziecko jest w drodze albo ludzie ktorzy lubia ekstremalne ryzyko..dla zwykłych ludzi ktorzy traktuja slub i wesele powaznie powinni rezerwowac sale rok przed i nie dac sie zaskoczyc..zreszta gdy my rezerwowalismy sale w sierpniu 2003 na pazdziernik 2004 to na serio były terminy upchane.. jakby nie tamten lokal to albo zapłacilisbysmy duzo drozej u konkurencji albo bysmy musieli zorganizowac przyjecie weselne w dniu tygnodnia...a chyba jednak wiekszosc ludzi preferuje przyjecia weselne w sobote i niedziele a nie srodek tygodnia..
Wiec jednak wiadome jest po co rezerwują..raz chca miec konkretna date dwa chca miec w miare tani lokal..trzy chca miec przyjecie weselne w sobote..i wola miec pewnosc a nie liczyc na szczescie ze moze sie termin zwolni bo ktos tam sie wycofa...(na marginesie to w ogole jest niepowazne podejscie..ale to tylko szczegol)
robia problemy innym ze chca miec w danym miejscu i okreslonym czasie swoje wesele ?? i przez to rezerwuja sobie wczesniej termin?? o czym Ty mowisz??
A piszac taka strone nalezy brac pod uwage wiekszosc ludu polskiego czyli niezbyt bogatych tradycjonalistów..wiec nie ludzi ktorzy beda liczyc a moze sie uda..tylko ludzi ktorzy chca miec pewnosc ze tak bedzie jak oni chca..i kiedy chca..
dziwie sie ze was wysmiali..u nas lokale traktuja to jako normalna rzecz smieja sie gdy jest niecały rok do wesela a Ty przychodzisz pytac o wolny termin w jedenym z najbardziej popularnych miesiecy..wtedy masz szanse 2:10 ze jednak bedzie wolny termin..zycze powodzenia parmom ktore zostawia rezerwacje lokalu na ostani czas...byc moze macie szczescie i wam sie uda..zycze powodzenia..
|
|
Nick:Lianka
Dodano:2003-12-12 18:11:04
Email:llipa.npkwa@@awkpn.apill
Wpis:Cytrynko zapraszam serdecznie na forum slubne Gimbla. Tam wiele razy poruszany byl ten temat. Wszystko rozbija sie o to, ze ludzie nie wiadomo po co rezerwuja sale duzo wczesniej i przez to roboia problemy innym. Ale czasami zdarza sie tez tak ze pary rezygnuja nagle z sali i wtedy pojawia sie mozliwosc zalatwienia tego anwet na 3 miesiace przed slubem. Oczywiscie nie jest to regula. My tez zalatwialismy sale duzo wczesniej bo jest bardzo popularna w Kaliszu i pani z nas sie usmiala, ze tak wczesnie przyszlismy. Ale chyba lepiej dmuchac na zimne niz potem obudzic sie z reka w nocniku prawda?
Mozeszmi powiedziec czemu nie chcesz zajrzec na Gimble lub napisac do mnie maila?
|
|