Idą goście! Drzwi otwórzcie się na ościerz!

« 1 2 3 4 5 ... 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 ... 56 57 58 59 60 »
Nick:misiomasta Dodano:2003-06-22 21:23:00 Wpis:czy ktos moze mi powiedzieć jak w tonym 3 zatrzymać furgonetke w los angeles?????
Nick:misiomasta Dodano:2003-06-22 21:20:51 Wpis:kiszkielis!!!!!!!!!!
Nick:ja Dodano:2003-06-22 20:15:53 Wpis:za***iste intro :D
Nick:Maleńka Dodano:2003-06-22 18:48:39 Wpis:Ja zauważyłam! Księga tylko dla elity wrocławskiej...
Nick:pak3r3k Dodano:2003-06-22 11:03:15 Wpis:nie wiem czy ktoś to zauwarza ale strasz nie nudo na tej księdze(może kiedyś było troche lepiej)
Nick:kiszkielis Dodano:2003-06-21 22:21:41 Wpis:dzieki za fotke na stronie...
Nick:pier0n Dodano:2003-06-21 21:05:15 Wpis:bez kitu najlepszym momentem w "rejsie" byl konkurs...ponizej przyblizam wam tą sytuacje

INSTRUKTOR KO
O! Bardzo prosimy. Prosimy bardzo. Prosimy. Śmiało. Śmiało do nas. Śmiało. Prosimy bardzo. Bardzo prosimy. Bardzo się cieszymy. Pierwsze pytanie. Yyyy... Czy pan mnie słyszy?
BIGBITOWIEC
Ja?
INSTRUKTOR KO
Tak pan.
BIGBITOWIEC
Słyszę.
[OKLASKI]
INSTRUKTOR KO
Pytanie kolejne. Zatem. Jak się nazywa miasto nad Wisłą. Dla ułatwienia dodajemy, że jest to imię króla, który zostawił Polskę murowaną.
BIGBITOWIEC
Ale jakie miasto?
INSTRUKTOR KO
To ja się pana pytam jakie miasto.
BIGBITOWIEC
Aha.
...
To ja nie wiem.
MAMOŃ
Panie Kazimierzu! Ma pan klucz od kabiny?
INSTRUKTOR KO
Bardzo państwa proszę nie podpowiadać. Bardzo proszę.
BIGBITOWIEC
Kluczbork.
INSTRUKTOR KO
Odpowiedź prawidłowa - Kazimierz.
BIGBITOWIEC
Roman.
[OKLASKI]
INSTRUKTOR KO
Kolejne pytanie. Proszę bardzo. Zwierzę domowe, hodowlane, występujące nad Wisłą. Podać jego odgłos.
DZIADEK
Proszę powtórzyć pytanie.
INSTRUKTOR KO
Zwierzę, domowe, hodowlane, nad Wisłą, odgłos.
DZIADEK
Piotr Pietrzyk. Rzeszów.
INSTRUKTOR KO
Pan mnie źle zrozumiał. Nie chodzi mi o pańskie nazwisko tylko mówię, że nad WISŁĄ. I odgłos.
DZIADEK
Ile mam czasu na odpowiedź.
INSTRUKTOR KO
Ale... Konkretnie. Wie pan, czy pan nie wie?
DZIADEK
Oczywiście, że... Krowa.
INSTRUKTOR KO
Co na to JURY.
JUROR 1
Krowa też. Ale nam chodzi o...
JUROR 2
O konia.
JUROR 1
O konia. Podać jego odgłos.
[DZIADEK PODSKAKUJE UDAJĄC KONIA]
INSTRUKTOR KO
Stop. Stop. Czas minął. Co na to JURY?
JUROR 1
Niestety odpowiedź nie pełna. Nam chodzi o odgłos paszczowo.
DZIADEK
Patataj... Patataj... Patataj.
JUROR 1
Iiiichaaaachaaaa!!!
Chodziło oczywiście o to.
DZIADEK
Pytania są tendencyjne.
Nick:Ewelineczka Dodano:2003-06-21 21:04:14 Wpis:ceś :) Stokrotko von były loczek!!
Jak obiecałam napisze coś o loczkach :)) Jeszcze troszke z deka nie opracowałam co, ale spokojnie zaraz coś wymyśle :)) A może i nie :) Ale e tam , jak to było z tym molestowaniem koni?? LOCZEK DZIADZIE PAMIĘTAJ BAMBI CZAI SIEM WSZĘDZIE :)) Bój się :)) pozdróffki
P.S.Pamiętaj o tym że w swej dobroci zostawiłam Ci gąbkę do wyssania :)
Nick:Łuuuu Dodano:2003-06-21 16:08:57 Wpis:to chyba dobrze nie????
Nick:pier0n Dodano:2003-06-21 11:45:37 Wpis:panowie zastój został przełamany
Nick:pier0n Dodano:2003-06-21 10:34:48 Wpis:a może curie-skłodowska też?
Nick:dzawor Dodano:2003-06-20 20:16:39 Wpis:nada nuda i jeszcze raz nuda!!!! dojdzie do tego że swimkot zacznie mówić coś ciekawego!!!!!
Nick:pieron Dodano:2003-06-20 07:42:00 Wpis:hmmm widze ze tutaj sie zrobil maly klub filmowych melomanow :>
Nick:misiomasta Dodano:2003-06-19 21:12:05 Wpis:\section{Kaowiec z~koleg± wchodz± na statek}
\setcounter{page}{1}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Ma pan bilet?}
\dialog{KOLEGA}
{--- A Pan ma?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- A sk±d mam mieć?}
\dialog{KOLEGA}
{--- No. To wchodzimy.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- No oczywi¶cie.}
\dialog{KOLEGA}
{--- No\ldots}
\myskip

\dialog{KOLEGA}
{--- Bardzo przepraszam ale ja jestem nietutejszy tutaj i~trochę się zgubiłem.
Do ¶ródmie¶cia prosto?}
\dialog{KASJER}
{--- Prosto.}
\dialog{KOLEGA}
{--- I~na prawo?}
\dialog{KASJER}
{--- Albo na lewo.}
\dialog{KOLEGA}
{--- Albo na lewo? Aha. Aha.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Proszę pana! Proszę pana!
Proszę pana! Halo! Bardzo pana przepraszam, ja chciałem się dowiedzieć\ldots{}
Gdybym ja w~kierunku miasta chciał się udać, to tędy przez rzekę dobrze?}
\dialog{KASJER}
{--- A to ja pana bardzo przep\ldots{} ja nie jestem tutejszy.}
\myskip
\newpage

\dialog{KOLEGA}
{--- Fiuuuu\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Co?}
\dialog{KOLEGA}
{--- Mmm\ldots{} Jeszcze jedna kontrola.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Aha.}
\dialog{KOLEGA}
{--- Uuuu\ldots{} Nie dobrze. Nie dobrze. Mmm\ldots{} Zaraz zaraz
zaraz\ldots{} Nie! Dobrze!}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Czekaj. Dlaczego dobrze?}
\dialog{KOLEGA}
{--- Wejdziemy tak jak ten ze skrzynk± --- służbowo.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Jak to --- ze skrzynk±?}
\dialog{KOLEGA}
{--- Oj nie o~skrzynkę chodzi, tylko że służbowo no!
Ciii\ldots{} zaraz zaraz\ldots{}\par
Przepraszam! Przepraszam! Przepraszam! Służbowo!}
\dialog{KONTROLER BILETÓW}
{--- Jak to służbowo?}
\dialog{KOLEGA}
{--- Na statek.}
\dialog{KONTROLER BILETÓW}
{--- Aha. Jasiu, tych dwóch do kapitana! Służbowo!}
\myskip

\dialog{KAPITAN [Do KONTROLERA BILETÓW]}
{--- No to zajmij się nimi albo\ldots{} No co¶ w~tym rodzaju.}
\dialog{KOLEGA [Do INSTRUKTORA KO]}
{--- Wie pan co? Oni nas bior± tutaj za kogo¶, kto miał przyjechać na statek
służbowo.}

\section{Kapitan wypełnia ankietę kaowca}

\dialog{KAPITAN}
{--- Karany s±downie?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{\ldots}
\dialog{KAPITAN}
{--- Nie karany.\par
No tak\ldots{} Znajomo¶ć języków obcych?\par
Jaki¶ obcy język zna pan?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Jaki?}
\dialog{KAPITAN}
{--- Wszystko jedno jaki. Jaki¶ obcy.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Nie. To nie znam.}
\dialog{KAPITAN}
{--- Nie znam. A słabo?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Słabo to ten\ldots{} Yyyy\ldots{} Jak się nazywa\ldots{}
Yyyy\ldots{} Francuski. O!}
\dialog{KAPITAN}
{--- Wykształcenie?}
\dialog{INSTRUKTOR KO [Do FRYZJERA]}
{--- Może tutaj wie pan\ldots{} z~boku troszeczkę jeszcze.}
\dialog{KAPITAN}
{--- Zawód wykonywany --- wyuczony?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Wykształcenie ¶rednie.}
\dialog{KAPITAN}
{--- Aha. O~widzi pan. Bardzo dobrze. W~porz±dku.\par
Wie pan, u nas był taki student\ldots{}
Panie student\ldots{} Po geografii. No i~co.\par
Sympatyczny nawet\ldots \par
Jednak do¶ć sympatyczny.\par
Ale nie panie, na wodzie to\ldots \par
To trzeba, rozumie pan\ldots{} Mieć\ldots{} Aaaa\ldots \par
Stan cywilny --- TAK.\par
Stan maj±tkowy --- TAK.\par
Obywatelstwo\ldots TAK\par
Narodowo¶ć\ldots}

\section{Syn państwa Mamoniów pozbawił posiłku Sidorowskiego, który donosi
o tym jego rodzicom. Sidorowscy i~Mamoniowie poznaj± się.
Mamoń wygłasza swój monolog na temat filmu polskiego}

\dialog{MAMONIOWA}
{--- Cudownie tu jest. Cudownie. Cudownie.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Dziękuję.\par
O! Lasy\ldots{} Lasy\ldots{} Pola, pastwiska\ldots \par
Kosz± traktorem\ldots \par
O!}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Przepraszam państwa --- to państwa?\par
Przepraszam to państwa?}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Tak. A o~co chodzi?}
\dialog{PRZECHODZˇCY MARYNARZ}
{--- Przepraszam.}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Zachował się bardzo nieprzyzwoicie!\par
Pozbawił mnie posiłku!}
\dialog{MAMONIOWA}
{--- To wykluczone.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Bardzo mi przykro.\par
Inżynier Mamoń jestem.}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Bardzo mi przykro --- Sidorowski.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Zobacz pan\ldots{} ChodĽ no pan tu\ldots \par
Jak to pięknie wygl±da.\par
O!\par
Moja żona Krystyna.}
\dialog{MAMONIOWA}
{--- Mamoniowa.}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Bardzo mi przykro --- Sidorowski.}
\newpage

\dialog{MAMONIOWA}
{--- Co¶ ty tam zrobił Wojtusiu?}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Ta\ldots{} Tak.}
\dialog{MAMONIOWA}
{--- Cudownie\ldots{} Tu jest cudownie.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Snopki siana\ldots{} Jedz± krowy\ldots{} Chałupy przykryte okapem.\par
O! Pies na uwięzi\ldots{} O!}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Ta\ldots{} Ta\ldots{} W~tak pięknych okoliczno¶ciach przyrody\ldots \par
I niepowtarzalnej\ldots}
\dialog{MAMONIOWA}
{--- Zamkn±łe¶ wszystkie okna w~mieszkaniu?\par
Cholerny ten leżak.\par
Susza wywarła wielkie spustoszenie.\par
Maliny się kończ±.\par
Co ty tam widzisz?}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Koń\ldots{} Krowa, kura, kaczka\ldots \par
Kura, kaczka, drób\ldots}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- W~tak pięknych okoliczno¶ciach przyrody\ldots \par
I tego\ldots{} i~niepowtarzalnej\ldots \par
Pani pozwoli. I~pan również\ldots{} Że skoczę po swoj± żonę.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- O! Jest! Widzę! Droga\ldots{} Chyba na Ostrołękę.\par
Jak się nazywał ten facet? Na ¦? SI\ldots{} ¦\ldots}
\dialog{MAMONIOWA}
{--- Nie! Niemożliwe żeby na ¦.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- SI\ldots{} ¦\ldots}
\dialog{MAMONIOWA}
{--- Cudownie tu jest\ldots{} Naprawdę cudownie.}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Ja państwa bardzo przepraszam\ldots{} Ale moja żona przeprasza, bo ¶pi.\par
Zaniemogło biedactwo. Ona w~ogóle ma jak±¶ ogóln± tendencję: kolka, w±troba,
¶ledziona, noga\ldots}
\dialog{¦PIEWAK}
{--- \ldots{} Aaa\ldots{} To takie te\ldots{} W~jakich operetkach grałem?
,,Straszny dwór'', ,,Halka'', ,,Jadzia wdowa''\ldots}
\dialog{SIDOROWSKA}
{--- \ldots{} ja my¶lę\ldots}
\dialog{SIDOROWSKA [Do MĘŻA]}
{--- A ty gdzie się obijasz?}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- O~podĽwignęło się biedactwo.}
\dialog{SIDOROWSKA}
{--- Daj mi klucz --- chcę i¶ć do kajuty co¶ zje¶ć.}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Pozwól\ldots{} Przedstawię cię państwu\ldots}
\dialog{SIDOROWSKA}
{--- A bardzo mi przyjemnie --- Sidorowska jestem.}
\dialog{MAMONIOWA}
{--- Mamoniowa.}
\dialog{SIDOROWSKA}
{--- Sidorowska jestem proszę pana.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Mamoń.}
\dialog{MAMONIOWA}
{--- A to nasz synek\ldots{} Romek!}
\myskip

\dialog{MAMOŃ, MAMONIOWA, SIDOROWSKI, SIDOROWSKA}
{--- Aaa\ldots{} Ha, ha, ha\ldots}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Ja na przykład nie chodzę do teatru wogóle.}
\dialog{SIDOROWSKA}
{--- My chodzimy wszędzie proszę pana\ldots \par
I do teatru, i~do kina, na rewię\ldots}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Byli¶my ostatnio z~żon±, proszę pana\ldots{} W~Hali Mirowskiej\ldots \par
Yyyy\ldots{} Gdzie ja miałem aparat ,,ZORKĘ 5''\ldots \par
I zrobiłem kilka zdjęć\ldots}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Ja wogóle nie lubię chodzić do kina. A szczególnie nie chodzę na filmy
polskie wogóle\ldots \par
Nudzi mnie to po prostu\ldots \par
Zagraniczny to owszem. Pójdę sobie.\par
Bo fajne s± filmy zagraniczne. Wie pan?\par
Jako¶ tak można, wie pan\ldots{} Jako¶ tak\ldots{}
No ja wiem, no\ldots{} Przeżyć to. Przeżyć. Wie pan\ldots{} Przeżyć.\par
A w~filmie polskim, proszę pana to jest tak: nuda\ldots{} Nic się nie dzieje
proszę pana. Nic. Taka proszę pana\ldots{} Dialogi niedobre\ldots{}
Bardzo niedobre dialogi s±.\par
Proszę pana\ldots{} Yyyy\ldots{} W~ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje.
Proszę pana\ldots{} Aż dziw bierze, że nie wzoruj± się na zagranicznych.
Proszę pana.\par
Wie pan\ldots{} Przecież tam\ldots{} Niech pan weĽmie na przykład aktora,
proszę pana\ldots{} Yyyy\ldots{} Zagranicznego\ldots{} To ten aktor
zagraniczny, proszę pana\ldots{} To jego twarz co¶, wie pan\ldots{}
Nie wiem jak tutaj\ldots{} Trudno mi w~tej chwili powiedzieć, wie pan\ldots{}
Co¶ takiego wyraża\ldots{} Wie pan\ldots{} Jako¶ tak\ldots{} No\ldots{}
No wie pan o~co mi chodzi.\par
A polski aktor, proszę pana\ldots{} To jest pustka\ldots{}
Pustka, proszę pana\ldots{} Nic! Absolutnie nic. Załóżmy, proszę pana.
Że jak polski aktor, proszę pana\ldots{} Gra nie?\par
Widziałem tak± scenę kiedy¶\ldots{} Na przykład, no ja wiem?
Na przykład zapala papierosa, nie? Proszę pana, zapala papierosa\ldots{} \par
I proszę pana patrzy tak: w~prawo\ldots{} Potem patrzy w~lewo\ldots{}
Prosto\ldots{} I~nic\ldots{} Dłużyzna, proszę pana\ldots{} To jest dłu\ldots{}
po prostu dłu\ldots{} dłużyzna, proszę pana. Dłużyzna\ldots{} \par
Proszę pana, siedzę sobie, proszę pana w~kinie\ldots{} Pan rozumie\ldots{}
I tak patrzę sobie\ldots{} siedzę se w~kinie, proszę pana\ldots{} \par
Normalnie\ldots{} Patrzę, patrzę na to\ldots{} No i~aż mi się chce wyj¶ć
z\ldots{} kina, proszę pana\ldots{} I~wychodzę\ldots{} \par
--- No i~panie, i~kto za to płaci? Pan płaci\ldots{} Pani płaci\ldots{}
My płacimy\ldots{} To s± nasze pieni±dze, proszę pana\ldots{}}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Społeczeństwo.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Społeczeństwo, proszę pana\ldots{} No normalnie.}
\newpage

\section{Zebranie pasażerów. Kaowiec się przedstawia. Sidorowski chce się
zamienić na łóżka. Poeta opowiada o~swojej poezji, mówi jednak
tak niewyrażnie, że kaowiec musi ,,tłumaczyć''. Propozycja zainicjowania
wieczorku, wybory do rady rejsu. Prokurator-weteran opowiada
o metodach głosowania}

\dialog{KAPITAN}
{--- Dzień dobry.\par
Przedstawiam państwu nowego naszego kolegę, który razem z~nami będzie płyn±ł.
S±dzę, że\ldots{} Yyyy\ldots{} Będzie się zajmował: rozrywk±, kultur±, sztuk±.
Yyyy\ldots{} \par
S±dzę, że współpraca razem z~nim bardzo dobrze państwu wypadnie.\par
Życzę powodzenia.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{Z\ldots{} Znamy się mało\ldots{} Więc może ja bym powiedział parę słów
o sobie, najpierw.\par
Urodziłem się\ldots{} Urodziłem się w~Małkini w~1937 roku w~lipcu.
Znaczy w~połowie lipca\ldots{} wła¶ciwie w~drugiej połowie lipca
wła¶ciwie\ldots{} Yyyy\ldots{} Dokładnie 17 lipca.\par
Yyyy\ldots{} No\ldots{} to tyle może o~sobie --- na pocz±tek\ldots \par
Czy s± jakie¶ pytania?}
\dialog{GITARZYSTA}
{--- Na każdym zebraniu jest taka sytuacja, że kto¶ musi zacz±ć pierwszy.}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Przepraszam, czy można?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Oczywi¶cie. Oczywi¶cie.}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Ja mam pewn± kwestię.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Bezwzględnie.}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Ale nie wiem czy można?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Można, można. Naturalnie, bardzo prosimy wła¶nie.}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Chciałbym zamienić się na łóżka.
Ponieważ zaistniała taka sytuacja\ldots }
\dialog{MAMONIOWA}
{--- Wie pan. Dziwię się bardzo, że pan wy\ldots{} wyjeżdża tutaj z~czym¶
takim.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Mmmm\ldots{} A, chciałem tylko zapytać\ldots{} Wła¶ciwie\ldots{}
A z~kim pan chciał się zamienić na łóżka?}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Z~nikim.\par
Obok jest wolne łóżko\ldots{} O~wiele wygodniejsze, szersze\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- A sk±d pan wie?}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Próbowałem.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- No tak. Więc\ldots{} W~tej sprawie wła¶ciwie mogę panu
odpowiedzieć, że\ldots{}
Wła¶ciwie można się zamienić. To znaczy\ldots{} Yyyy\ldots{} Nie można.
Chyba tak.}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Czyli mam spać na tym, na którym\ldots{} Które mi zostało przydzielone.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Nie. Znaczy\ldots{} Obecnie pan ¶pi na którym?}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Na tym od\ldots{} Jak wchodzę do kajuty --- po lewej ręce mam. Te łóżko.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Aha. Ja mam po prawej.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Yyyy\ldots{} Chciałem się przedstawić\ldots{} Yyyy\ldots{} Inżynier Mamoń
jestem\ldots{} \par
Yyyy\ldots{} Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie,
nie mam nic na przeciwko, ale\ldots}
\dialog{MAMONIOWA}
{--- Proszę państwa. Mamoniowa jestem. Nikt tu nikogo pod pistoletem nie
zatrzymuje, wprost przeciwnie --- ja tu siedzę z~prawdziw± przyjemno¶ci±.}
\dialog{POETA}
{--- Proszę państwa chciałem co¶ powiedzieć na temat wła¶nie\ldots{} wła¶nie
poezji, tego czym się wła¶nie zajmuję.\par
Chciałem powiedzieć, że poezja jest to jakie¶\ldots}
\dialog{MAMOŃ}
{--- No panie, nie można pana w~ogóle zrozumieć no\ldots{} Niech pan idzie
na ¶rodek. I~niech pan mówi gło¶niej no\ldots \par
No idĽ pan na ¶rodek.}
\dialog{POETA}
{--- Dzień dobry państwu. Chciałem powiedzmy opowiedzieć o~sobie troszeczkę
i zainteresować was swoimi\ldots{} Swoj± poezj±,
która w~zasadzie jest jako¶\ldots{} Yyyy\ldots{} Jakim¶ czynnikiem, który
po prostu pozwala mi na\ldots{} poznanie ludzi, wej¶cie w~ich
prywatne troski, ich życie\ldots}
\dialog{GŁOS Z~SALI}
{--- Niech wyraĽniej pan mówi, do pana może, bo\ldots}
\dialog{POETA}
{--- I~dlatego też wła¶nie chciałbym po\ldots{} powiedzieć jak\ldots{}
w jakim przypadku powstaje moja poezja. Jest to w~zasadzie dziwna
rzecz. Tak dziwny jak\ldots{} jak ja sam jestem. Mam swój intymny ¶wiat,
w którym żyję. I~wszystkiego tego jest wam brak co ja
mam: smutek i\ldots{} i~nostalgia.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Yyyy\ldots}
\dialog{POETA}
{--- Smutek i~nostalgia.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Smutek i~nostalgia!}
\dialog{GŁOS Z~SALI}
{--- Nie słyszymy\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Sm\ldots{} Smu\ldots{} Smu\ldots{} Smutek i~nostalgia!}
\dialog{POETA}
{--- Nie jest mi łatwo pisać na temat powiedzmy na\ldots{} na pod\ldots{}
Podrzucony temat.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Na jaki? Przepraszam, na jaki?}
\dialog{POETA}
{--- Na podrzucony temat.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Na podrzucony?}
\dialog{POETA}
{--- Tak.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Nie jest panu łatwo na podrzuc\ldots{} na\ldots{} na\ldots{}
na podrzucony temat pisać.}
\dialog{POETA}
{--- Dlatego też moim\ldots{} moim tematem\ldots{}}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak.}
\dialog{POETA}
{---Powiedzmy dłuższym tematem to, który kontynuuję w~dalszym ci±gu}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- I~co? Co?}
\dialog{POETA}
{--- Którym\ldots{} Który kontynuuję w~dalszym ci±gu.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Jak? Jak? Jeszcz\ldots{}}
\dialog{POETA}
{--- Kontynuuję w~dalszym ci±gu\ldots{}}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Kontynuuję!}
\dialog{POETA}
{--- Jest piękno przyrody\ldots{} Takiej przyrody jak± widzę ja.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Ptaki przyrody?}
\dialog{POETA}
{--- Takiej przyrody jakiej widzę\ldots{} Jak± widzę ja.
Powiedzmy takiej dzikiej natury. Nieokiełzanej.\par
Zzzz\ldots{} Powiedzmy z~walorami wła¶nie tej ar\ldots{} najbardziej
artystycznymi.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Aha. Pan mówi teraz\ldots{} mówi o~przyrodzie teraz.}
\dialog{POETA}
{--- Trudno mi jest mówić tak od\ldots{} Do was w~tej chwili, bo znamy się
parę\ldots{} parę chwil, ale już potrafię z~waszych twarzy\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak.}
\dialog{POETA}
{--- Dowiedzieć się\ldots{} W~zasadzie cz±stkę waszego przeszłego życia.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Przesz\ldots{} Przyszłego?}
\dialog{POETA}
{--- Przeszłego.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Przeszłego. Naszego przeszłego życia.}
\dialog{POETA}
{--- Gdybym był jasnowidzem mógłbym\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Gdyby pan był jasnowidzem.}
\dialog{POETA}
{--- Mógłbym\ldots{} Mógłbym wam powiedzieć więcej.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Mógłby nam powiedzieć więcej.}
\dialog{POETA}
{--- Na przyszło¶ć.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Przyszło¶ć.}
\dialog{POETA}
{--- Ale nie jestem, więc\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Ale nie jest, więc\ldots}
\dialog{POETA}
{--- Trudno.\par
Nie będzie\ldots{} Z~tym\ldots{} Mogę powiedzieć w~tej chwili,
pokazać palcem.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Może pokazać palcem.}
\dialog{POETA}
{--- Twarze, które najbardziej\ldots{} Z~których najbardziej
mogę co¶ wyczytać.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Może pokazać\ldots{} pan\ldots{} Pan może pokazać palcem twarze,
z których może\ldots{} Yyyy\ldots{} Najbardziej co¶ wyczytać.}
\dialog{POETA}
{--- Tak.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Pros\ldots{} To chyba prosimy bardzo.\par
Jeżeli państwo nie maj±\ldots}
\dialog{POETA}
{--- Więc\ldots{} Nie chciałbym tego robić\ldots{} To wyjdzie z~moich
wierszy\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- To wyjdzie samo z~pańskich wierszy?}
\newpage

\dialog{POETA}
{--- Dlatego, że powiedzmy w~każdym takim odczycie\ldots{} jak robię
przeważnie w~swoim gronie\ldots{} mam swoj± ofiarę, która\ldots{} po
pewnym czasie jest załamana absolutnie\ldots{} Nawet dochodzi do
pewnej\ldots{} ekstazy nerwowej.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Jakiej?}
\dialog{POETA}
{--- Ekstazy nerwowej.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Yyyy\ldots{} Gdzie?}
\dialog{POETA}
{--- Na odczycie. Na odczycie.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Aha.}
\dialog{POETA}
{--- Kosztuje mnie to sporo zdrowia.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Kosztuje to pana sporo zdrowia.}
\dialog{POETA}
{--- Tak\ldots{} Tak mnie\ldots{} Tak±\ldots{} Tak±\par
Powiedzmy ja\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Panu weszło w~krew?}
\dialog{POETA}
{--- \ldots{}chcę wej¶ć w~życie ludzkie, chcę znać ich troski.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Eche\ldots}
\dialog{POETA}
{--- Po prostu jako¶\ldots{} Jako¶ zapom\ldots{} Własnym powiedzmy\ldots{}
Włas\ldots{} Własnym pisaniem zapobiec.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak.}
\dialog{POETA}
{--- Jakim¶ kataklizmom powiedzmy. Czy\ldots{} Czy\ldots{} Czy nawet
moralnej\ldots{} Moralnemu upadkowi.}
\newpage

\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Pan chce zapobiec moralnemu upadkowi.\par
No ale to s±\ldots{} takie sprawy, których\ldots}
\dialog{POETA}
{[Zakasłał]\par
--- Przepraszam.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Słucham?}
\dialog{POETA}
{--- Przepraszam.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Proszę bardzo. My¶lę, że wie pan\ldots{} To s± \ldots{} I~chyba państwo
też my¶l±, że s± to sprawy\ldots}
\dialog{[PRZYPADKOWA OWACJA NA SALI]}{}
\dialog{SŁUCHACZ}
{--- Wła¶nie o~takich ludziach, którzy s± tutaj u nas\ldots{} Pragn±łbym
żeby¶my ZAINICJOWALI\ldots{} Dla! Pasażerów znajduj±cych się
na naszym statku! Wieczorek.}
\dialog{POETA}
{--- W~ramach tego, chciałbym powiedzmy za\ldots{} Zr\ldots{} Zrobić co¶,
czego jeszcze nie było.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Chciałby pan co¶, czego jeszcze nie było. Tak?}
\dialog{POETA}
{--- Tak.}
\dialog{SPORTOWIEC}
{--- Proszę państwa. Nawi±zuj±c do słusznej idei programu roz\ldots{}
Yyyy\ldots{} Dobrze mówiłem. Proszę państwa. Nawi±zuj±c do
słusznej idei programu rozrywkowego, chciałem wytkn±ć jedn± jej wadę.\par
Kładzie ona nacisk jedynie na rozwój intelektualno-duchowy, z~pominięciem
elementów fizycznych. W~zwi±zku z~powyższym proponowałbym następuj±ce
dyscypliny sportowe jak:}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Poproszę o~głos.}
\dialog{SPORTOWIEC}
{--- Pływanie, prawda\ldots{} Yyyy\ldots{} Zapasy, boks.}
\newpage

\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Yyyy\ldots{} Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie,
że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu\ldots{} Mmmm\ldots{} Tak
nie\ldots{} Nie podoba się. Więc dlatego z~punktu maj±c na uwadze,
że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić żeby tej
krytyki nie było. Tylko aplauz i~zaakceptowanie. Tych naszych, prawda, punktów,
które stworzymy.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Ja uważam, że to jest chyba bardzo rozs±dne co pan mówi\ldots{}
I\ldots{} Mmmm\ldots{} Chyba jest potrzebne po prostu.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- No więc wobec tego należy wzi±ć się do pracy i~budować. Organizować.}
\dialog{FILOZOF}
{--- Zgadzam się z~przedmówc±. PrzejdĽmy od słów do czynów.
Chciałem powiedzieć kilka słów. Jako pierwszego kandydata do
rady rejsu proponuję pana, który prowadzi nasze zebranie. Kto jest przeciw?
Nie ma. Dziękuję.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Dziękuję bardzo. I~teraz chciałem w~takim razie zaproponować ze swojej
strony pana, na kandydata do rady rejsu pana, który
mnie zaproponował. Yyyy\ldots{} Czy jest kto¶ przeciw?}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Stwierdzam, że głosowanie, które tu się odbywa w~poważnych instytucjach
uważane byłoby za nieważne. S± trzy metody głosowania.\par
Pierwsza przez aplauz. Znaczy, że wszyscy głosuj±.\par
Druga metoda\ldots{} Kulkami. S± kulki czarne i~czerwone, które
otrzymuje każdy głosuj±cy\ldots{} Yyyy\ldots{} Przepraszam, białe i~czarne,
które otrzymuje każdy głosuj±cy\ldots{} Czarna za --- lub
odwrotnie: czarna za\ldots{} Yyyy\ldots{} Czarna przeciw --- biała za lub
odwrotnie.\par
Jest trzecia metoda przez podniesienie r±k. Ta metoda jest najdoskonalsza.}
\dialog{BRODACZ}
{--- No ¶wietnie, ale jak± metod± wybierzemy metodę głosowania?}
\newpage

\section{Kaowiec, poeta i~filozof brodz± po rzece w~czasie postoju statku.
Kaowiec proponuje by wieczorek był niespodziank± dla kapitana.
Filozof mówi o~tworzeniu nowych warto¶ci}

\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Panowie. Nie zapominajmy o~jednym, że to ma być zupełna niespodzianka
dla kapitana. I~zupełne zaskoczenie dla niego.
Chodzi o~to żeby kapitan nic nie wiedział no\ldots{} Więc ja w~zwi±zku z~tym
mam pewien pomysł. Panowie. Pozwólcie pozwólcie.
ChodĽcie. Mnie się wydaje, że powinni¶my to zrobić w~zupełnej tajemnicy przed
kapitanem. W~zupełnej tajemnicy przed kapitanem. Co? Nooo\ldots \par
--- Aha\ldots{} Z~tym, że jeszcze jedno mam. Rocznica jest we wtorek.
Czyli --- my musimy w~tej chwili tu na miejscu ustalić czy
będziemy\ldots{} Uczcimy rocznicę\ldots{} To hasło: ¶piewaj±c,
czy je\ldots{} czy to hasło recytuj±c proszę pana, czy\ldots}
\dialog{POETA}
{--- Czy tańczymy.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Czy\ldots{} Czy\ldots{} Czy po prostu tańcz±c z~pokazami gimnastycznymi.
I to jest w~tej chwili najważniejsza sprawa. Czy tak, czy tak, czy tak.}
\dialog{FILOZOF}
{--- Z~tych naszych rozmów wyłania się idea występów i\ldots{} jakich jeszcze
nie było. Stworzenia czego¶ zupełnie nowego. Nowa warto¶ć może powstać jako
synteza różnorodnych sprzecznych ze sob± warto¶ci. Jeżeli chcemy osi±gn±ć
now± warto¶ć, musimy doprowadzić do konfliktu między tym co fizyczne,
a tym co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczno¶ć jest czym¶
pierwotnym czyli tez±, to kultura jest jej antytez±, a synteza tym co
pragniemy osi±gn±ć. Gdy kto¶ z~nas gimnastykuje się
reprezentuje naturę więc tezę, je¶li kto¶ z~nas ¶piewa reprezentuje kulturę
więc antytezę. Chc±c stworzyć sztukę na nasz±
miarę musimy zwiększyć w~niej udział wysiłku fizycznego, a dla antytezy
i duchowego. I~to jest nowa strategia syntezy. I~to jest
nowa koncepcja sztuki.}

\section{Kaowiec, filozof, poeta, Mamoń, prokurator-weteran słuchaj± ¶piewaka
i wyrażaj± opinie. Poeta proponuje układ choreograficzny, a filozof zwraca
uwagę, że forma bez tre¶ci to formalizm, który może być niebezpieczny}

\dialog{¦PIEWAK}
{--- AaaaAaaAAaaaa!}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- No i~jak?}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Mnie ostatecznie to się bardzo podoba.}
\dialog{POETA}
{--- Tak. Podzielam pańskie zdanie dlatego, że to jest smutne.}
\newpage

\dialog{¦PIEWAK}
{--- Taak.}
\dialog{FILOZOF}
{--- Tak. To formalnie bardzo interesuj±ce.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Mnie się podoba ta melodia. Pierwszy raz słyszę.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Podoba mi się to co panowie mówi±, że się podoba.
Pocz±tek jest obiecuj±cy my¶lę.}
\dialog{POETA}
{--- Zwłaszcza ten fragment:\par
MmmmMmmmMm!}
\dialog{¦PIEWAK}
{--- AaaaaAaa!\par
Gdy ciebie maaam!}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak. Tak. To jest dobre.}
\dialog{POETA}
{--- Tak. Więc ja bym to widział z~podkładem baletowym.}
\dialog{FILOZOF}
{--- Dlaczego chciałby pan to ł±czyć?}
\dialog{POETA}
{--- Po prostu dlatego, że melodia tutaj nie ma jakiego¶ konkretnego\ldots{}
Powiedzmy\ldots{} tekstu\ldots{} Aaaa\ldots{} Temat wynikn±łby z~ruchów.
W tańcu.}
\dialog{FILOZOF}
{--- Pan mówi o~tek¶cie, ale pan ma na my¶li wył±cznie tre¶ci, których tu
nie ma.}
\dialog{POETA}
{--- Tre¶ci. Tre¶ci. Oczywi¶cie.}
\dialog{FILOZOF}
{--- Aha. No więc je¶li to jest forma bez tre¶ci, to nie ma to waloru
obiektywno¶ci, no więc jest to formalizm. I~to jest groĽne, ale
formalizm jest jeszcze groĽny dlatego, że jak nie ma tam tre¶ci,
to po prostu można tam sobie podkładać różne tre¶ci, i~może
nawet takie, które by nam tu nie odpowiadały.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Gdyby było odwrotnie, może. No nie wiem no\ldots{} W~końcu panu się
podobało. Prawda?}
\newpage

\dialog{MAMOŃ}
{--- Mnie?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- No tak.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Proszę pana, ja jestem umysł ¶cisły. Mnie się podobaj± melodie,
które już raz słyszałem. Po prostu. No\ldots{} To\ldots{} Poprzez\ldots{} No
reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, któr± pierwszy raz
słyszę?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Ale\ldots{} Bo wła¶ciwie\ldots{} Co pan chciał przez to wyrazić?}
\dialog{¦PIEWAK}
{--- No\ldots{} To moje serce\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Z~czyim?}
\dialog{¦PIEWAK}
{--- Yyyy\ldots{} Jej.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Do kobiety pan ¶piewa?}
\dialog{¦PIEWAK}
{--- Tak.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- No tak, a miało być\ldots{} To\ldots{} To mamy dla kapitana ¶piewać.
To\ldots}
\dialog{¦PIEWAK}
{--- Eche. No to do kapitana to może ja wiem?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- No wła¶nie.}
\dialog{¦PIEWAK}
{--- Nie pasuje. Czy jak?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Co z~tym fantem robić teraz?}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Tak. Ja my¶lę, może by to poł±czyć w~jaki¶ sposób, jakby z~tym tańcem
poł±czyć t± cał± historię.}
\dialog{¦PIEWAK}
{--- O!}
\dialog{FILOZOF}
{--- Zaraz zaraz.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- To też nie byłoby takie głupie.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Wła¶ciwie\ldots{} Możemy spróbować, tylko\ldots{} niech pan spróbuje
no\ldots}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Zapryczaj pan\ldots{} Niech pan się nie denerwuje absolutnie.
Nie b±dĽ pan dziecko no\ldots}
\dialog{¦PIEWAK}
{--- AaaaaAaa! Aaa\ldots}

\section{Przesłuchanie ¶piewaczki}

\dialog{¦PIEWACZKA}
{--- Boże cara chranij\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Przepraszam. Ciii\ldots{} Nie, wie pani, tak.\par
Ciii\ldots{}Ciii\ldots{} Nie. Nie. Bo nie jeste¶my sami na statku, więc
lepiej, wie pani. Bo ustalili¶my, to ma być dla kapitana, niech pani
¶piewa, tylko to ma być po cichu, żeby\ldots{} Pan uważa\ldots{}
Pan tu trzyma\ldots{} Tak. Tak. Dobrze. ,,,Bywaj dziewczę zdrowe''}
\dialog{¦PIEWACZKA}
{Bywaj dziewczę zdrowe\par
Ojczyzna mnie woła\par
Idę za kraj walczyć\par
W¶ród rodaków koła\par
\bigskip

I choć przyjdzie zgin±ć\par
W ojczystej potrzebie\par
Nie rozpaczaj dziewczę\par
Zobaczym się w~niebie}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak. To nawet może być dobrze, tylko\ldots{} Nie bardzo jestem pewien
czy to jest\ldots{} Nawet nie podoba mi się zdecydowanie
nawet to, że oni się maj± spotkać w~niebie, jak pani ¶piewa\ldots{}
W niebie\ldots{} Niech pani pomy¶li gdzie by oni się mogli spotkać\ldots{}
W jakim¶ innym miejscu po prostu\ldots{} Ale żeby nie było w~niebie.}
\dialog{¦PIEWACZKA}
{--- To ja już\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- ,,I choć przyjdzie zgin±ć\ldots''\par
No od tego miejsca.}
\dialog{¦PIEWACZKA}
{--- Wła¶nie ja już tutaj trochę zapomniałam.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- ,,I choć\ldots''}
\dialog{¦PIEWACZKA}
{--- Nie płacz dziewczę nie płacz\ldots \par
Zaraz jak pan\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- ,,I choć przyjdzie zgin±ć\ldots''}
\dialog{¦PIEWACZKA}
{W ojczystej potrzebie\par
Nie rozpaczaj dziewczę\par
Spotkamy się w~GROBIE\par
No więc grób.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- W~grobie? To nie jest żaden rym. Co to za rym?}

\section{... i~dyskusja grubasa, brodacza, filozofa i~kaowca}

\dialog{GRUBAS}
{--- A w~ogóle, moim zdaniem, jeżeli ktokolwiek może się tym\ldots{}
Komukolwiek to się może podobać, bawić się to znaczy, że nie
kochał nigdy swojej matki.}
\dialog{FILOZOF}
{--- Proszę pana, ja też chodzę na pokazy mody, ale nie mówię,
że robię to z~miło¶ci do mojej mamy.}
\dialog{GRUBAS}
{--- Cha. Cha.}
\dialog{BRODACZ}
{--- Eeee\ldots{} Gadanie\ldots}
\dialog{FILOZOF}
{--- Oczywi¶cie żerowanie na młodo¶ci jest praktyczniejsze, ale to nie jest
sztuka. Dawni malarze malowali ludzi starych\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Ale\ldots}
\dialog{FILOZOF}
{--- \ldots{} pokurczonych, i~to s± najpiękniejsze\ldots{} Jedne
z najpiękniejszych obrazów.}
\newpage

\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Proszę pana. Istnieje powiedzenie, że wie pan\ldots{}
Istnieje\ldots{} jest dane powiedzenie, że młodo¶ć musi się wyszumieć proszę
pana.}
\dialog{BRODACZ}
{--- E!}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Jeżeli tak jest rzeczywi¶cie, to jeżeli chodzi o~staro¶ć, proszę pana,
to co?}
\dialog{BRODACZ}
{--- Proszę bardzo. Ja uważam tak. Prawda i~piękno to s± warto¶ci absolutne,
a ł±czy ich dialektyka. Może być wstrętna prawda i~piękny fałsz.
Tak? No a artyzm to jest warto¶ć niezależna. Prawda?
To była prawda artystyczna o~człowieku. Starym. Młodym też.
Który będzie stary. Jasne?}

\section{Poeta donosi kaowcowi, co napisane jest w~damskiej ubikacji}

\dialog{POETA}
{--- Proszę pana. Mam dla pana zasadnicz± sprawę.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Słucham?}
\dialog{POETA}
{--- Proszę pana. W~damskiej ubikacji napisane jest ,,GŁUPI KO-wiec''.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Jak? Jak? Jak?}
\dialog{POETA}
{--- W~damskiej ubikacji napisane jest ,,GŁUPI KO-wiec''.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- I~pan to zauważył?}
\dialog{POETA}
{--- Tak proszę pana. Oto poszlaka.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- No bardzo ładnie. Pan to trzyma. I~bardzo dziękuję.
Niech pan w~dalszym ci±gu trzyma oko i~ucho na pulsie spraw\ldots{} Niech
pan ogólnie się orientuje co jak\ldots{} w~ogóle. Wie pan.}
\dialog{POETA}
{--- Dobrze.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Aaaa\ldots{} Co pan robił w~damskiej ubikacji?}
\dialog{POETA}
{--- Co znowu?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- A co pan robił w~damskiej ubikacji?}
\dialog{POETA}
{--- Ja?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- No przecież nie ja.}
\dialog{POETA}
{--- Z~chwil±, proszę pana, gdy jest męska zajęta, wchodzę do pierwszej wolnej.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Nie. Nie. Nie. Nie. Nie. Co pan robił w~damskiej ubikacji?}
\dialog{POETA}
{--- A co się robi w~ubikacji, proszę pana?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Ale w~damskiej. Co pan robił w~damskiej ubikacji?}
\dialog{POETA}
{--- To samo robiłem co i~w męskiej.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Kolego. Kolego. Pewnych spraw nie możemy przeginać.
Niech pan o~tym pamięta.}
\dialog{POETA}
{--- Proszę pana. Przeginać.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Nie. Nie.}
\dialog{POETA}
{--- Pan nigdy nie był w~damskiej ubikacji?}
\newpage

\section{Kaowiec donosi prokuratorowi-weteranowi,
którego prosi o~zajęcię się t± spraw±}

\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- \ldots{}Nawet dla zasady. Wie pan?}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- No to\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Żeby po prostu. Żeby wiedzieli, że jednak to na sucho nie pójdzie.
No takie rzeczy. Tak No więc. No jaki¶ proces, wie pan.
W końcu to pan jest od tych spraw fachowiec. Ja tu nie mogę nikogo panu
narzucać, no.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- No dobrze to. Musimy, prawda, dociekać panie jak to się stało panie,
kto brał w~tym udział, czy kto mógł brać w~tym udział,
prawda, kto jest podejrzany, prawda, no i~normalne ¶ledztwo, prawda,
w ramach takiej miniaturowej\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- No jak±¶ karę jednak z~miejsca zastosować.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- No jasne. Karę z~miejsca, któr± panie kolegium panie zatwierdzi
i żeby była odstraszaj±ca dla\ldots{} Dla innych i~aby się nie
powtarzały tego rodzaju panie dzikie jakie¶ wyskoki\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak. Nie mówię o~karze ¶mierci no\ldots}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Nie, no je¶li chodzi o~tego rodzaju rzeczy\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- No wie pan, no ale w~końcu to tak się mówi, ale jednak no wiemy\ldots}
\newpage

\section{Gitarzysta smętnie brzd±ka i~¶piewa, kaowiec, poeta, Mamoń i~filozof
parz± herbatę i~prawie usypiaj±. Budzi się kaowiec i~wypowiada na temat
piosenki, której nie słyszał. Prokurator-weteran stawia wniosek przeniesienia
gitarzysty do sekcji gimnastycznej}

\dialog{GITARZYSTA}
{--- MmmmMmMmMM!\par
Były maje były bzy\ldots}
\dialog{MAMOŃ}
{--- To mnie wzrusza. Jestem ożywiony. Tak jako¶ pobudza. A pan?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{\ldots}
\dialog{MAMOŃ}
{--- A pan?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{\ldots}
\dialog{MAMOŃ}
{--- E!}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Słucham?}
\dialog{MAMOŃ}
{--- No co pan s±dzi?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- O~czym?}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Jak to o~czym?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Nie\ldots{} Nie rozumiem.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- O~piosence.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Jakiej piosence?\par
A! Przepraszam bardzo\ldots{} Ja nie słyszałem, po prostu jak pan ¶piewał,
bo byłem zamy¶lony\ldots{} Ale nic niech pan nie powtarza.
O czym było? Pan zreferuje łaskawie kolego. To ja się zastanowię.}
\newpage

\dialog{MAMOŃ}
{--- Nieee. No panie no.}
\dialog{POETA}
{--- Tre¶ć jest krótka. Można j± umie¶cić w~trzech zdaniach. Jestem sam.
Nie mam dziewczyny. I~jest mi niedobrze.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Tyle w~tej piosence jest beznadziejnego smutku, tęsknoty jakiej¶
nieokre¶lonej i~niespełnionych nadziei, że\ldots{} Chwyta. Za serce.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Ta. Ta piosenka.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Tak.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tylko. Wła¶nie nie wiem, bo ja prawdę mówi±c\ldots{} Nie słyszałem
piosenki, więc chciałem powiedzieć parę słów na jej temat,
bo wydaje mi się, że panowie tutaj chyba do¶ć, przepraszam, mylnie
interpretuj± tre¶ć tego co panowie słyszeli, bo jeżeli\ldots \par
Jeżeli kto¶ u nas w~tej chwili, na bież±co, w~konkretnych bardzo
okoliczno¶ciach, jak teraz żyjemy, prawda, wszyscy w~końcu
tutaj gdzie¶, i~kto¶ nagle ¶piewa, że jest mu niedobrze, że nie ma
konkretnego celu, w~czasach kiedy dookoła od celów jest
aż\ldots{} aż\ldots{} aż gęsto, aż\ldots{} aż się mnoż± te cele w~ogóle aż
jeden za drugim następuje, gdzie kolektyw obok kolektywu, gdzie
ludzie s± naprawdę wszędzie razem, gdzie ci±gle\ldots{} gdzie ci±gle czuj±
się jako¶ zwi±zani ze sob± i~nagle kto¶ ¶piewa, że jest
samotny i, że nie ma się gdzie przystosować i że nie ma nikogo,
że\ldots{} że\ldots{} że w~ogóle nie wie co ze sob± zrobić, że tęskni za
czym¶ bliżej nieokre¶lonym, skoro wiadomo, że mamy bardzo konkretne cele
i konkretne d±żenia i~wiemy za czym mamy\ldots{}
jeżeli mamy tęsknoty, to wiemy jakie to s± tęsknoty i~bardzo s± konkretne,
jeżeli ten kto¶ w~ten sposób ¶piewa, panowie, no to
przecież panowie\ldots{} to przecież\ldots{} to on nie ¶piewa tego serio, po
prostu. Na tym polega problem}
\dialog{POETA}
{--- No dobrze\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Chwileczkę. Sekundę. Niech pan mi nie przerywa kolego.
To on nie ¶piewa tego serio wtedy. Przecież. I~to należy zrozumieć.\par
I tutaj wydaje mi się, że panowie po prostu mylnie interpretuj±. On po prostu
¶piewa żartobliwie, ironicznie, ze stosunkiem
jakim¶ takim żartobliwym do tematu i~do samego siebie, że on w~ten sposób
¶piewa. I~w zwi±zku z~tym twierdzę, że nie jest to
piosenka smutna, pesymistyczna, że jak pan mówi, że chwyta, ale że taki jest
łzawy, to nie jest łzawa piosenka, tylko ja
twierdzę, że jest to piosenka optymistyczna, żartobliwa, wesoła z~akcentami
humorystycznymi. W~sumie uważam, że potrzeba
nam jest zdrowych, wesołych, optymistycznych piosenek wła¶nie takich\ldots{}
Nawet czasami żartobliwie-ironicznych. No i~ja bym się z~ni± raczej\ldots{}
I w~ten sposób bym j± interpretował panowie. Raczej.}
\newpage

\dialog{POETA}
{--- Ale sk±d się łzy bior±?\par
W jego oczach. W~takim ¶piewaniu.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Stawiam wniosek przesunięcia kolegi ¶piewaka do sekcji gimnastycznej.\par
Po pierwsze: nie będzie samotny}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Po pierwsze: nie będzie samotny\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Będzie w~kolektywie. Po drugie: nabierze więcej optymizmu życiowego.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Jeszcze więcej. Jeszcze więcej, bo przecież już ma.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Jeszcze więcej optymizmu życiowego. Jasne. Po trzecie,
co jest też ważne: przestanie ¶piewać.}

\section{Filozof zwierza sie kaowcowi, że nie chce brać udziału
w gimnastyce. Salonowiec}

\dialog{FILOZOF}
{--- Malarze holenderscy malowali ludzi starych i~pokurczonych. Nie ukrywali
brzydoty swoich modeli, ale pokazywali ich piękno, bo mieli dystans do swego
tworzywa. W~naszej piramidzie jeste¶my zarazem tworzywem i~twórcami.
Otóż gdyby kto¶ był niedoskonały fizycznie nie wiedziałby gdzie kończy się
i gdzie zaczyna się jego brzydota. I~nie sposób żeby miał wła¶ciwy
dystans do samego siebie. To jest powód, dla którego s±dzę, że osobi¶cie,
nie mogę już dłużej brać udziału w~tej gimnastyce.
Nie umiem znaleĽć dystansu.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Dlaczego?}
\dialog{FILOZOF}
{--- Nie mogę być równocze¶nie twórc± i~tworzywem. Mam chyba prawo wyboru.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Oczywi¶cie. Proszę.}
\dialog{[KLAPS]}{}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Pan.}
\dialog{FILOZOF}
{--- Tak.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Proszę.}
\dialog{[KLAPS]}{}
\dialog{FILOZOF}
{--- Pan.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Nie. Proszę.}
\dialog{[KLAPS]}{}
\dialog{FILOZOF}
{--- Ja.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Słucham?}
\dialog{FILOZOF}
{--- Nie pan, więc ja.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Sk±d. Proszę.}
\dialog{[!! KLAPS !!]}{}
\dialog{FILOZOF}
{--- Eee..}

\section{Konkurs wiedzy: występ bigbitowca i~dziadka}

\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- O! Bardzo prosimy. Prosimy bardzo. Prosimy. ¦miało. ¦miało do nas.
¦miało. Prosimy bardzo. Bardzo prosimy. Bardzo się cieszymy. Pierwsze pytanie.
Yyyy\ldots{} Czy pan mnie słyszy?}
\dialog{BIGBITOWIEC}
{--- Ja?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak pan.}
\dialog{BIGBITOWIEC}
{--- Słyszę.}
\dialog{[OKLASKI]}{}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Pytanie kolejne. Zatem. Jak się nazywa miasto nad Wisł±.
Dla ułatwienia dodajemy, że jest to imię króla, który zostawił
Polskę murowan±.}
\dialog{BIGBITOWIEC}
{--- Ale jakie miasto?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- To ja się pana pytam jakie miasto.}
\dialog{BIGBITOWIEC}
{--- Aha.\par
\ldots \par
To ja nie wiem.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Panie Kazimierzu! Ma pan klucz od kabiny?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Bardzo państwa, proszę nie podpowiadać. Bardzo proszę.}
\dialog{BIGBITOWIEC}
{--- Kluczbork.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- OdpowiedĽ prawidłowa --- Kazimierz.}
\dialog{BIGBITOWIEC}
{--- Roman.}
\dialog{[OKLASKI]}{}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Kolejne pytanie. Proszę bardzo. Zwierzę domowe, hodowlane,
występuj±ce nad Wisł±. Podać jego odgłos.}
\dialog{DZIADEK}
{--- Proszę powtórzyć pytanie.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Zwierzę, domowe, hodowlane, nad Wisł±, odgłos.}
\dialog{DZIADEK}
{--- Piotr Pietrzyk. Rzeszów.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Pan mnie Ľle zrozumiał. Nie chodzi mi o~pańskie nazwisko, tylko mówię,
że nad WISَ. I~odgłos.}
\dialog{DZIADEK}
{--- Ile mam czasu na odpowiedĽ?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Ale\ldots{} Konkretnie. Wie pan, czy pan nie wie?}
\dialog{DZIADEK}
{--- Oczywi¶cie, że\ldots{} Krowa!}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Co na to JURY?}
\dialog{JUROR 1}
{--- Krowa też\ldots{} Ale nam chodzi o\ldots}
\dialog{JUROR 2}
{--- O~konia.}
\dialog{JUROR 1}
{--- O~konia. Podać jego odgłos.}
\dialog{[DZIADEK PODSKAKUJE UDAJˇC KONIA]}{}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Stop. Stop. Czas min±ł. Co na to JURY?}
\dialog{JUROR 1}
{--- Niestety odpowiedĽ niepełna. Nam chodzi o~odgłos paszczowo.}
\dialog{DZIADEK}
{--- Patataj\ldots{} Patataj\ldots{} Patataj.}
\dialog{JUROR 1}
{--- Iiiihaaaahaaaa!!!\par
Chodziło oczywi¶cie o~to.}
\dialog{DZIADEK}
{--- Pytania s± tendencyjne.}

\section{Instruktor KO i~prokurator-weteran przesłuc***± Sidorowskiego,
który byłw damskiej ubikacji}

\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Dla pana dobra. Jak pan się dał zamkn±ć w~damskiej ubikacji? Pytam.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Dla pana dobra.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Dla pana dobra. Pan się będzie kolego przede mn± usprawiedliwiał. Tak.
I dlatego ż±dam tutaj od pana, w~obecno¶ci pana, który prowadzi to ¶ledztwo,
dlaczego pan się spóĽnił na próbę, dlaczego pan nie wyszedł,
dlaczego pan nie krzykn±ł chociażby, że pan się spóĽni.
Tylko pan normalnie nie przyszedł.}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Proszę pana, krzyczałem tylko mnie nikt nie s-ł-y-sz-a-ł !
Rozumie pan waliłem\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Ale dlaczego pan nie wyszedł?}
\dialog{SIDOROWSKI}
{--- Pię¶\ldots{} A słyszał pan jak pię¶ci± waliłem w~drzwi? Gdzie pan był?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Niech pan nie podnosi na mnie głosu. BO JA SIĘ PANA NIE BOJĘ!!!}

\section{Kaowiec z~grubasem ¶piewaj± ,,Historię pewnej znajomo¶ci'' Krzysztofa
Klenczona}

\dialog{GRUBAS, INSTRUKTOR KO}
{Morza szum, ptaków ¶piew\par
Złota plaża po¶ród drzew\par
Wszystko to w~letnie dni\par
Przypomina ciebie mi\par
Przypomina ciebie mi\par
Siabadaba\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{-- Ale zaraz, zaraz\ldots{} Ale ta piosenka\ldots{} Ładnie, ładnie,
ale zaangażowan± piosenkę mieli¶my\ldots{} pan miał ¶piewać, a ja tu się dałem
wci±gn±ć w~takie\ldots{} wie pan.}
\dialog{GRUBAS}
{--- No jak to? To jest zaangażowana piosenka. No tak.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Jak to?}
\newpage

\dialog{GRUBAS}
{--- No bo t± piosenkę trzeba poprzeć jakim¶ wstępem\ldots{}
No, że dzieje się w~Grecji, czy to w~Portugalii\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak?}
\dialog{GRUBAS}
{--- Gdzie niestety nie ma mowy o~miło¶ci.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Ano tak. Nie. Nie. Nie\ldots}
\dialog{GRUBAS}
{--- Tam nie ma teraz miejsca na miło¶ć.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Nie. Nie. Nie. To ja wiem. Nie. Nie. Oczywi¶cie. Nie, to w~porz±dku.
Przy tym wstępie tak. Tak. Tylko trzeba ten wstęp. W~porz±dku.}
\dialog{GRUBAS}
{--- No tak.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak. Tak. Oczywi¶cie. Bardzo dobrze. Bardzo dobrze.}
\dialog{GRUBAS, INSTRUKTOR KO}
{Siabadaba\ldots \par
Morza szum, ptaków ¶piew\par
Złota plaża po¶ród drzew\par
Wszystko to w~letnie dni\par
Przypomina ciebie mi\par
Przypomina ciebie mi}
\newpage

\section{Poeta zauważa Mamonia w~damskiej ubikacji, o~czym donosi kaowcowi}

\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Proszę pana, może jakie¶ dowody nowe, poszlaki jakie¶ co¶\ldots}
\dialog{POETA}
{--- Tak. Tam poszedł do damskiej ubikacji inżynier Mamoń.}

\section{Kaowiec informuje prokuratora-weterana o~wie¶ciach}

\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- \ldots{}Za wszelk± cenę, bo to taka sprawiedliwo¶ć proszę pana,
to jest żadna sprawiedliwo¶ć do\ldots{} do\ldots{} do tego\ldots{} to jest
proszę pana, przecież pan jest fachowiec od tego, to pan wie, proszę pana,
no\ldots{} Zreszt± ja się nie chcę w~to wtr±cać, bo to jest w~końcu pańska
sprawa.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- No tak. No wiem.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Inżynier Mamoń musi zostać skazany. Musi no\ldots{} Musi zostać skazany.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Konkretny dowód musi być.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Proszę pana\ldots}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Winy!}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- No więc wła¶nie, no więc niech go pan znajdzie no. Niech pan znajdzie
pana Wacława.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Dobrze. Dobrze. Znaczy\ldots{} Znaczy, że ja muszę mieć czas żeby
tę sprawę rozpracować, znaleĽć winę.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Dzisiaj do obiadu\ldots{} Znaczy do obiadu\ldots{} No niech pan się tym
zajmie, no. Panie kolego. My nie mamy czasu, no. Nam się to wszystko
wymyka z~ręki.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Dobrze. Dobrze.}

\section{Kaowiec, prokurator-weteran, poeta i~filozof uzgadniaj±, że trzeba
wyrzucić Mamonia z~rady rejsu za nadużywanie piwa}

\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Proszę panów. Wydaje mi się, że sytuacja dojrzała do tego żeby¶my
postawili pewne sprawy jasno i~otwarcie. Otóż s±dzę, że powinni¶my usun±ć
jedn± osobę z~rady rejsu. Mam nadzieję, że wszyscy zgodz± się ze mn±,
że musimy sformułować zarzuty jakie mamy i~po sformułowaniu tych zarzutów,
dopasować do tych zarzutów osobę, która by nam odpowiadała do\ldots{} Tym
zarzutom odpowiadała i~wtedy t± osobę po prostu usun±ć. To proszę bardzo.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Na statku znajduje się tu osoba, która podczas godzin urzędowych
nadużywa piwa. A w~zwi±zku z~tym same wychodz± słowa, które\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Pan ma kogo¶ na my¶li konkretnie?}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Owszem mam na my¶li.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Chyba formułujmy.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Sformułować?}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Pana inżyniera Ma\ldots}
\dialog{POETA}
{--- \ldots{}monia}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Mamonia.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Mamonia. Tak. Ponieważ wydaje mi się, że jeste¶my do¶ć zgodni,
prawda, w~ocenie sytuacji.}
\dialog{POETA}
{--- Tak.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Jeżeli chodzi o~inżyniera Mamonia.}
\newpage

\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Mamoń.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Mamoń. Tak.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Znaczy\ldots{} Czy\ldots{} Czy jeszcze\ldots{} Czy jeszcze\ldots{}
Pańskim zdaniem, kolego. Jeszcze musimy jako¶\ldots{} Jak±¶\ldots{}
Podj±ć uchwałę.\par
Chyba już wła¶ciwie że¶my j± podjęli.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- I~przekażemy prawda\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Oczywi¶cie. Zainteresowanej osobie. Mamoniowi.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Tak jest. Ja tak uważam.}
\dialog{FILOZOF}
{--- A czy formalnie on nie powinien sam być jednym z~sygnotariuszy tej
uchwały?}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Nieee.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Uw\ldots{} Uważam, że\ldots{} To zobaczymy jak\ldots{} jeżeli zaż±da
to może\ldots{} może się zgo\ldots}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Bo tak to wywi±że się dyskusja, prawda, która odbiegnie, prawda, od tego
tematu, który my tu poruszamy.}
\dialog{POETA}
{--- Oczywi¶cie.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Tak, bo może by nam kontrargumenty\ldots}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Tak. Jest.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- On się będzie bronił\ldots{} Tak.}
\dialog{MAMOŃ}
{--- A! W~mordę kopane no! Panie. Wiecie panowie ile musiałem się naużerać
w tym bufecie, żeby dostać te cztery piwa. A może\ldots{} Może który¶ z~panów
ma ochotę\ldots{} Co? Proszę bardzo. ,,Full light''. Proszę. Bardzo dobre.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Bardzo. Tak.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Pan się\ldots{} Inżynierze Mamoniu troszkę spóĽnił na nasze zebranie,
w zwi±zku z~czym nie bardzo jest pan zorientowany w~sprawach, które my tutaj
poruszali¶my\ldots{} Wła¶nie przed chwil±. Oczywi¶cie pomijaj±c sprawę,
że obowi±zuje nas wszystkich
punktualne przychodzenie\ldots{} No w~końcu\ldots}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Nie, no bardzo przepraszam za te spóĽnienie\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Ja rozumiem. Ja rozumiem. Nie. Nie. Oczywi¶cie\ldots{} Znaczy to\ldots{}
Chodzi o~to, że tutaj konkretnie pan ma pewn± sprawę panu do zakomunikowania.
Pewn±. Do¶ć nieprzyjemn± może, ale powiedział, że po prostu powie to panu.
Proszę bardzo.}
\dialog{POETA}
{--- Zauwa\ldots{} Co było zauważone. Zauważone było powiedzmy to,
że pan\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Nie mówmy co było zauważone, bo już wiemy.}
\dialog{POETA}
{--- Nie chodzi o~to, że pan pił piwo tylko dlatego, że\ldots{} Używanie
tych słów.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Dobrze, ale\ldots{} I~co konkretnie zostało postanowione?\par
Co pan w~ogóle postanowił no?}
\dialog{POETA}
{--- Ustalili¶my, że zostanie pan usunięty z~rady rejsu.}
\dialog{PROKURATOR --- WETERAN}
{--- Mam wrażenie, że pójdzie to nawet panu na rękę\ldots{}
Może czas pana tak jest ograniczony, że nie ma pan tych chwil na
po¶więcenie, prawda, sprawom zwi±zanym, prawda, z~rad± rejsu.}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- To jest trochę takie\ldots}
\dialog{POETA}
{--- A jeżeli chodzi o~picie piwa\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Nie, no nie b±dĽmy zło¶liwi\ldots}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Proszę panów. Dziękuję bardzo.}
\newpage

\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Inżynierze, jeżeli chodzi o~mnie chciałem panu serdecznie podziękować
za współpracę, która\ldots}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Nieważne. Nie, dziękuję bardzo\ldots}
\dialog{INSTRUKTOR KO}
{--- Która bardzo nam się\ldots{} układała bardzo sympatycznie
i~przyjemnie.\par Szkoda mi, że\ldots}
\dialog{MAMOŃ}
{--- Do widzenia panom.}
\dialog{POETA, INSTRUKTOR KO, PROKURATOR --- WETERAN, FILOZOF}
{--- Do widzenia.}
Nick:misiomasta Dodano:2003-06-19 20:57:52 Wpis:co ty *****olisz pierwszym sposobem głosowania jest sposób kulek tzn. sa kulki białe i czerne yy tzn. białem i czerwone yy tzn. białe i czerne ten który otrzyma wiecej kulek białych wygrywa a ten który otrzyma wiecej kulek czrnych nie wygrywa... czy jakos tak -bardzo mi przykro mamoń
-bardzo mi przykryko mamoniowa a wiec w tak pieknych okolicznoscia a wiec w tak pieknych okolicznoscia i nie powtarzalnych i zarazem niepowtarzalnych...
-co tam widzisz ?-a nic konie o krowy o droba na ostrołęke o
Nick:Łuuuu Dodano:2003-06-19 17:14:46 Wpis:no no MIś nie oglądał Rejsu.... hehehe
Nick:misioamsta Dodano:2003-06-19 16:54:11 Wpis:no to moze pan powie o metodach głosowania
Nick:Acan Dodano:2003-06-18 23:18:26 Wpis:(...) a jaka metoda wybierzemy metode glosowania?
Nick:Killer z Edmonton Dodano:2003-06-18 20:20:21 Wpis:To może ja powiem pare słów o sobie, najpierw. Urodziłem się w Wałkini w 1937 roku ,w lipcu ,tzn w połowie lipca ,no właściwie w drugiej połowie lipca ...dokładnie 15 lipca...no to może tyle o sobie. Czy są jakieś pytania?
Nick:Łuuuu Dodano:2003-06-18 18:43:24 Wpis:Szto wy zdjelajet hopy??? eta ksieżka hopa Mieszka.....
Nick:juczny wół Dodano:2003-06-18 18:39:24 Wpis:no to teraz coś co każdy zna :)
" łubudubu łubudubu niech żyje nam prezes naszego klubu niech żyyyyyyjjjjjjjeeeee nammmmmmm. to śpiewałem ja jarząbek "
Nick:pier0n Dodano:2003-06-18 15:15:40 Wpis:sekcja specjalna zawsze lojalna
samiec twoj wrog
pardon iś kajne ja po polsku gawarit
Nick:Acan Dodano:2003-06-17 23:22:40 Wpis:- "nie ma miasta londyn, mam tylko Londek"
- "jak to nie ma, to w Angli przeciez"
- "no to trzeba bylo odrazu mowic ze w Angli"
Nick:pier0n Dodano:2003-06-17 20:37:17 Wpis:intercontinental ajn moment bite...nie wiemy my tylko przejazdem
Nick:misiomasta Dodano:2003-06-17 20:05:38 Wpis:z misia misia ja to dobrze wiem bo wiem że dobrze jem a pozatym wszystkie ruski to fajne chłopaki
« 1 2 3 4 5 ... 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 ... 56 57 58 59 60 »