Wita w Księdze Gości pubu BASZTA
Nick:Mała :-)
Dodano:2006-04-19 12:34:08
Wpis:Ups...to się narobiło O tej porze smacznie już spałam, więc nie widziałam niżej opisanych osobników
|
|
|
| Nick:Małgoś Dodano:2006-04-19 12:01:24 |
|
Nick:Olusia
Dodano:2006-04-19 11:40:15
Wpis:KTOKOLWIEK WIDZIAŁ, KTOKOLWIEK WIE... Mój wywiad donosi, że około godziny 24:00, tej nocy, w okolicach PUB Baszta spotkać można było dwóch niezrównoważonych osobników zmierzających w stronę Urzędu Skarbowego na jednym rowerze. Osobnicy ci, posiadający wygląd z lekka niepokojący, wydawali się wszakże być nieszkodliwi. Posługiwali się charakterystycznym językiem, w którym - obok wyrazów, których tu nie zacytuję - dość często pojawiały się sformułowania takie jak  asterka, homeostaza, szalik (żółty) i Alleluja. Cechy charakterystyczne - spodnie rozdarte w kroku w przypadku jednego z osobników; ludzie zdecydowanie światowi.Wszelkie podobieństwo opisu do osób prawdziwych jest przypadkowe
|
| Nick:Olusia Dodano:2006-04-19 11:02:47 |
| Nick:Małgoś Dodano:2006-04-19 10:56:04 |
|
Nick:Olusia
Dodano:2006-04-19 07:52:04
Wpis:ttf1 - wyrażaj się proszę precyzyjnie - tak gadać nie będziemy. Kto zna sposób na poprawę humoru?? Jeden dzień na diecie piwnej i już mam doła
|
|
Nick:Olusia
Dodano:2006-04-19 07:49:56
Wpis:Sposób na przeżycie kolejnej nocy (a nawet kolejnych dni) jest prosty - nie podpaść Oli
|
|
Nick:Mała :-)
Dodano:2006-04-19 07:42:13
Wpis:"Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartkę i zaczynać na nowo."
|
| Nick:Łonio Dodano:2006-04-18 22:41:22 |
| Nick:ttf1 Dodano:2006-04-18 19:00:30 |
| Nick:Olusia Dodano:2006-04-18 16:20:22 |
| Nick:Olusia Dodano:2006-04-18 16:11:56 |
|
Nick:Mała :-)
Dodano:2006-04-18 15:27:03
Wpis:Jak to tak...nigdy w życiu
|
|
Nick:Mała :-)
Dodano:2006-04-18 15:25:36
Wpis:Reasumując...i źle i dobrze się wczoraj działo Zmykam do...no właśnie dokąd??? A to już moja słodka tajemnica Miłej reszty dnia wszystkim życzę
|
Nick:Łonio
Dodano:2006-04-18 15:23:55
Email:llopn.itoe@npsluulspn@eoti.npoll
Wpis:Hmm, ale chyba nie mowicie o mnie (tak, tak wiem, wrodzona skromnosc ) Bo przeciez ja nie moglbym wpasc na taki pomysl, aby czlowieka pozbawic tych przyjemnosci w doznaniach z alkoholem 
|
Nick:Mała :-)
Dodano:2006-04-18 14:29:11
Wpis:Oj, wiem...i się narobiło Ale ten kolega jest sympatyczny...On nie chciał źle On chyba do końca nie wiedział, że nie można namawiać Cię do odstawienia alkoholu...bo człowiek naprawdę pic musi
|
| Nick:Olusia Dodano:2006-04-18 13:49:00 |
|
Nick:Mała :-)
Dodano:2006-04-18 13:46:12
Wpis:Hmmm...zastanawiające
|
|
Nick:Olusia
Dodano:2006-04-18 13:42:36
Wpis:Kolega nie jest już ani sympatyczny, ani kolega - koleżanka jest nadal, bo namawiać nie próbowała To tyle ode mnie Pa |
| Nick:Olusia Dodano:2006-04-18 13:41:33 |