« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 ... 24 25 26 27 28 »
Nick:Furman Dodano:2005-01-25 20:42:19 Url:http://www.rowerowanie.republika.pl Wpis:Prawie moje rodzine strony. Prawie bo pochodzę z Brzysk pod Liwoczem. Do Dębicy jeszcze kawałek ale często bywam w waszych okolicach na rowerze.Obecnie pracuję nad witryną o Pogórzu Ciężkowickim.Coś tam nabazgrałem na poczekaniu ale chcę to zrobić trochę lepiej.Może zrobicie jakąś traskę z Dębicy na Liwocz. Mogę wysłać kilka zdjęć z wieży widokowej na Liwoczu na zachęte. Śmiem twierdzić,że po ich obejrzeniue wielu z was zainteresuje się gdzie ten Liwocz i będzie chciało tam jechać.Z Dębicy taka traska jest w sam raz na dzień. Można asfaltem,mozna szlakami. Proszę bardzo. Od Przeczycy,Jodłowej mogę opisać Wam tam każdy metr biezący ścieżki którą dojedziecie na Liwocz. A bliżej ? Tak już mam,że ciągną mnie góry dlatego zawsze wybieram te największe w okolicy. Do Was też się wybrałem i jak myślicie gdzie wylądowałem. No jak jest najwyższa górka w promieniu kilkunasty km od Debicy? Czekam na odpowiedż..jak będzie dobra to na mojego Kelly'sa klnę się, że na wiosnę stawiam sie u Was i stawiam całej redakcji po kuflu złocistego napoju, któty pity w nadmiarze raczej nie poprawia wydolności.
A jeszce jedno. Z tymi zawodami.Jak tylko macie namiary na jakieś regionalne zawody to chętnie bym się wybrał. Cienias jestem ale lubię dać z siebie wszystko, a takie ściganko to najlepszy sposóbb. Wiem,że w lecie odbywa się Grand Prix Jasła.Wiem też że są zawody w Nowym Żmigrodzie. Tarnów jakoś mnie nie rajcuje chociaż może wybiorę się tego roku. Póki co mam na koncie 5 maratonów.Faaaajnie było chociaż ten pierwszy to była walka o przetrwanie. No ale już zebrałem trochę doświadczeń. A z Mirkiem Bieniaszem jeździcie, bo przecież on tam koło Was mieszka. Jak by nie patrzeć to dwa razy wygrał ligę. Hm.. może to mój idol. Kurna co ta za czasy żeby idole byli młodsi od wielbicieli.
He he -- pozdrowionka. Może się stykniemy w lecie. Trochę kłopot bo kibluję w Krakowie. Tak - kibluję gdyż inaczej nie można tego nazwać. Podczas gdy moje gnaty są w Kraku to dusza spedza ten czas na błotnistych ścieżkach zagubionych w ostępach leśnych pasma Brzanki i Liwocza.Zasapana i spocona z trudem kręcąc na młynku na podjeździe pod Rysowany Kamień....
Kurna..budzik dzwoni..czy ja śniłem..znów do roboty..w Krakowie ((:

Pozdrowinka
Nick:den(a)tka Dodano:2005-01-02 22:26:17 Wpis:papug kazal pochwalic twoja strone:) wiec to czynimy jest swietna!!pozdro dla bidona i to co sie staje noga:) (chcemy byc poprawni politycznie)! tak serio to podziw za chec i wytrwalość:)
Nick:Bart Dodano:2004-12-27 16:39:24 Url:www.ekoportal.prv.pl Wpis:Widze ze coraz wiecej materiałów na stronce!!! Tak trzymać pozdro dla redakcji
« 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 ... 24 25 26 27 28 »