"Mikrowstrzęsy są takie płaskie, że powierzchnia zaczyna drżeć niczym głośnik". No właśnie, wydmy mogą tworzyć coś w rodzaju naturalnego głośnika. Tak jak głośniki w radiu wydają dźwięk podczas przepływu prądu tak wydmy mogą je wydawać, jak? Piasek może naelektryzować aluminiową rurkę poprzez ruch, a piach na wydmach rusza się cały czas, więc piach może się elektryzować, a przy zjeździe jakiegoś obiektu (np. takiego tubylca z oazy) może dochodzić do wyładowań, co powoduje drgania piasku, a że wydma najczęściej jest w kształcie litery U, to dzięki temu grzmot jest potężniejszy.
Odgłos przypomina narastający grzmot, tak jak podczas burzy. Po wyładowaniu elektrostatycznym powietrze drga i wywołuje grzmot. Piach działa jak powietrze przenoszące dźwięk. Gdy nachylicie się nad ziemią czasem słychać jakieś odgłosy, choć ich źródła są daleko od ciebie. Tak więc gdy dochodzi do rozładowania ładunku elektrycznego w wydmie, drgania roznoszą się po całej powierzchni wydmy.
Energia elektrostatyczna może być też w inny sposób wytwarzana w wydmach.
A Im większa wydma tym silniejszy grzmot, co też chyba zostało zauważone w tym artykule.
Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam, Adam.
|