Eksterioryzm

<1>

2008-02-21 17:36:22
Oj tak Swiat astralny jest pelen smieci i to najgorszego gatunku. Jednak i sa dobre byty, ktore potrafia byc mile i przyjazne. Problem polega na tym iz podobne przyciaga podobne Jednak jesli jestes zlym czlowiekiem(nie mylic z powierzchownoscia zewnetrzna dla pokazania sie ludziom lecz tym czym sie jest w sobie a ukrywa przed swiatem) To nie radze sie nigdzie wybierac Larwy czekaja na takich wlasnie osobnikow I niech was reka boska broni, bo moze sie to skonczyc bardzo zle. To nie zabawa

2008-01-25 15:03:17
u shu vgy47y01368259 062906
594
nbfj ndhfuhm k kdi j yd l kidb t fhys ciwby 3219543760
mdkn y

2008-01-12 02:53:58
JEDNYM SŁOWEM STRZEZCIE SIE TEGO...ZRESZTĄ NIE WAZNE KTO SPRÓBUJE OBE TEN POZNA CO TO NAPRAWDE ZNACZY.

:)
2007-10-13 13:04:25
Nie wiem jak moze sie to Wam podobac ;/ Sama przezylam to kiedy byłam na obozie sportowym. Pamietam, ze lezalam w łóżku i próbowałam zasnąc. Byłam w pokoju jeszcze z dwiema koleżankami, ktore pisały smsy i rozmawiały. Nie wiem jak to sie stało ale nagle stracilam całkowicie mozliwosc poruszania sie. Przestraszylam sie i chcialam o tym powiedziec kolezankom ale nie moglam mówic! I poczułam jakbym "wyszła z mojego ciała", byłam tak jakby pod sufitem, widziałam siebie na dole! Próbowałam krzyczec cos robic, ale moje ciało leżało sztywne! To było straszne, byłam pewna, ze umrę. I jeszcze najgorsze bylo to, ze słyszałam co one (kolezanki) mowia do siebie, a nie moglam im opowiedziec tego co czuję! Myslałam tylko o tym aby znów znalezc sie na dole i zeby to sie wreszcie skończyło. Chociaz uczucie to samo w sobie wcale nie było nieprzyjemne, tylko, ze paralizowal mnie strach. Pamietam, ze sie modliłam zeby to sie skonczyło. I jakos sie znalazlam na dole. jak ktos chce pogadac to gg 7531304

2007-07-16 20:08:39
szukam wskazówek ja szybko osiągnąć stan OBE. Jak ktoś chciałby mi pomóc to proszę o kontakt gg:5994662 lub e-mail: davi_davi@interia.pl.

2007-04-14 07:28:01
od dluzszego czasu zajmuje sie tematem eksterioryzacji,wpierw sceptycznie nastawiony lecz do czasu,gdy przed zasnieciem pewnej nocy wypowiedzialem zyczenie by w snie przybyl moj przewodnik i taki oto mialem sen
podszedlem do zadaszonego przystanku autobusowego stal tam meszczyzna z fryzura afro byl to Sai Baby w wieku okolo 30lat, spojrzal mi sie w oczy zasmial szczerze i dotknal otwarta dlonia mego podbrzusza
od tramtego czasu w moim zyciu wiele sie zmienilo,zaczely pojawiac sie rozne znaki,rozpoczalem cwiczenia z wahadelkiem,zaczalem wspolprace z Nieznanym Swiatem
obecnie mieszkam w Finlandii niedalego starego luteranskiego kosciolka wokol ktorego wyczuwam olbrzymie sily,szczegolnie obok jednego z grobow gdzie zreszta moje wahadlo szaleje,bylem tam wczoraj a dzisiejszej nocy uslyszalem wyrazne pukanie do drzwi za ktorymi nikogo nie bylo
wracajac do bilokacji to nie jestem pewien czy takie bezpieczne,czy nie mozna zostac zwiedzionym,moje doswiadczenia w tym temacie bazowaly na doswiadczeniach z psylocybina i bieluniem dziedzierzawym silnie halucynogenna roslina ktorej nie na darmo dano miano diabelskiej rosliny,widzialem wiele,zbyt wiele aby z radoscia,dla zabawy korzystac z wedrowek astralny
zapewniam was ze swiat demonow ma potezna bron,to nasza niewiedza
w swoich doswiadczeniach badzcie ostrozni
pozdrawiam

2007-02-28 07:02:03
Gorąco polecam każdemu ćwiczenie eksterioryzacji. Nie jest to takie trudne. Ja ćwiczę OBE już od jakichś 9 lat. Jakieś 4 lata temu udało mi się to po raz pierwszy. Potem szło już coraz łatwiej. Nie mam moim zdaniem bardziej fascynującego, osobistego i głębokiego przeżycia duchowego. Strach przed śmiercią znika całkowicie. Podróże astralne są też nieocenionym źródłem wiedzy, a nawet rozrywki.